reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Przygotowania do porodu!!!

Ja już miałam lewatywę robioną w liceum jak wylądowałam na ostrym dyżurze o 6 rano bo tak mnie brzuch zaczął boleć i podejrzewali skręcenie jelit. Oprócz wypinania tyłka do rurki :-D to wcale nie jest straszne - połaziłam po korytarzu w tą i z powrotem cały czas będąc w pobliżu wc i ok.
Dlatego jestem za. :tak:
 
reklama
Przyznam, że ciekawy temat poruszacie:-D. Szczerze mówiąc nawet się nad tym nie zastanawiałam:confused:. Ale znając samą siebie to przed porodem ze stresu z kibelka nie wyjdę:-D:-D. Mam tak zawsze jak się stresuję czy to egzamin, czy rozmowa kwalifikacyjna, czy jak miałam audyt zew. w pracy, czy nawet przed pierwszym lotem samolotem:-D. I chyba tak będzie przed porodem:-D. Ale też nie jestem przeciw, no a nawet jestem za;-).
 
Ja nie wspominam tego miło,choć wydawało mi się w pierwszej chwili,że to pikuś;-):-DWlała we mnie tą miksturę a ja poczułam ,że już muszę do kibelka-poszłam i oddałam to co mi podano.Pomyślałam sobie-phiii,cóż to takiego...Wracam na salę(a była ona kawałek od kibelka),a tu jak mnie dopiero złapało to niestety bez szczególów....ale powiem tak-czysta do tego kibla nie doleciałam:-p:baffled:Coś okropnego............
 
Ja chyba bardziej bałam sie lewatywy niż cesarki, od kiedy oznajmiłam rodzinie ze bedzie cc, teściowa ciągle maltretowała mnie swoimi traumatycznymi przezyciami z wszelkich operacji. I najbardziej straszyła lewatywą.
A tu pikus, bo kupiłam sobie w aptece Rektanal, przed wyjazdem do szpitala napuscilam wannę wody z pachnącym płynem do kapieli, męża zamknelam w jednym pomieszczeniu i jakos wszystko poszlo bezbolesnie i wcale nie wspominam tego zle. Skonsultowalam to wczesniej ze szpitalem, pozwolili mi zajac sie tą sprawa w domu wobec czego uniknęłam pomocy położnej :)
 
a jak mówicie juz o lewatywie to mozę jeszcze golenie poruszymy;-):-D
ja sama sie goliłąm ale było to nie lada wyczyn:-p:no:
stałam przed lustrem i wykonywałam różne wygibasy:-D jak by mi sie nei udało to mój meżuś miał za mnie to wykonac;-)
 
no mrowa to ja ciębie podziwiam:tak:mnie maz golił juz jakies dwa ostatnie mieisace ciązy a do porodu to of coure ze on.Jak dostałam pierwszych skurczy oboje wskoczylismy do wanny i było nawet całkiem fajnie jak co chwila kazałam mu przestawać bo miałam skurcz:tak:a on sie smiał ze jak tak będe robic to prędzej w tej wannie urodze niż on skonczy :-Dale podobno w szpitalu mnie chwaliły ze dokąłdnie i bla bla wiec dobrze sie mj "fryzjer" spisał;-)
 
No przyznam,że tematy coraz ciekawsze:-):-):-);-);-);-)
Ja podobnie jak Niekat, jestem Mrowa pełna podziwu dla Ciebie i wszystkich mamusiek, które goliły się w ostatnim trymestrze same! Nawet wyobrazić mi sobie to ciężko:-D:-D! Mnie też mężula golił, ale do porodu położna, zresztą u nas to nie można nazwać goleneniem, tylko tak "podgolają":-D:-). no do cc, to już na "glace"!
 
jakoś mi sie udało;-):-D
ale teraz już tez musze sie gimnastykowac bo brzuch juz ten teges duży:-p:zawstydzona/y:
mąż mówił ze jakby co oferuję swoje usługi:-D
 
reklama
ja na razie znlazłam patent na wygodna pozycję to tego typu spraw i tak mysle ze jeszcze przez jakiś czas bezie w uzytku;-):tak::-Dale czuję ze podobnie jak poprzednio mąz bedzie miał uciechę;-)
 
Do góry