Hejkum Laski!!!
Pierwszy raz zabieram głos na tym wątku i tak jak wiekszosc z Was : chcę urodzić siłami natury......Wczesniej miałam problem z kosmówka bo nie chciała wędrować do góry na tylnia scianę macicy....i do końca ok 16 tyg byłam pewna że czeka minie skalpel...A tu sie wyklarowało (nie mówie już o tym że nie mogłam sie seksić ze swoim starym-KOSZMAR!!!!) Lozysko jest tam gdzie powinno.
Gdzie można kupic ten olejek migdałowy???Bo chetnie przystapie do masażu
Chciałam zadac jeszcze jedno pytanie..na bardziej smierdzący temat....;-)Dziewczyny czy zdecydujecie się na lewatywę? Bo jeśli mnie sr...ka nie dopadnie przed samym porodem (słyszałam że bardzo często tak sie dzieje)..to se zafunduje "płukankę".Wiecie chce jak wiekszośc rodzić z mężem ale jednak nie chciałabym sie zkasztanic na jego oczach....wiem że rodzącej prawie wszystko wolno ale bez przesady
Pierwszy raz zabieram głos na tym wątku i tak jak wiekszosc z Was : chcę urodzić siłami natury......Wczesniej miałam problem z kosmówka bo nie chciała wędrować do góry na tylnia scianę macicy....i do końca ok 16 tyg byłam pewna że czeka minie skalpel...A tu sie wyklarowało (nie mówie już o tym że nie mogłam sie seksić ze swoim starym-KOSZMAR!!!!) Lozysko jest tam gdzie powinno.
Gdzie można kupic ten olejek migdałowy???Bo chetnie przystapie do masażu
Chciałam zadac jeszcze jedno pytanie..na bardziej smierdzący temat....;-)Dziewczyny czy zdecydujecie się na lewatywę? Bo jeśli mnie sr...ka nie dopadnie przed samym porodem (słyszałam że bardzo często tak sie dzieje)..to se zafunduje "płukankę".Wiecie chce jak wiekszośc rodzić z mężem ale jednak nie chciałabym sie zkasztanic na jego oczach....wiem że rodzącej prawie wszystko wolno ale bez przesady