reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Przydatne rzeczy dla mamusi, zrób to sam, ciekawe linki, tutoriale, porady :)

Antiope mnie biel nie pasuje do karnacji ;)

Grama ja urodziny mam 30te 8 listopada :) zażyczyłam sobie bransoletke z zawieszkami z różnymi wydarzeniami z mojego/naszego życia

cb7wugpju04jz4q8.png
 
reklama
Antiope mnie biel nie pasuje do karnacji ;)

Grama ja urodziny mam 30te 8 listopada :) zażyczyłam sobie bransoletke z zawieszkami z różnymi wydarzeniami z mojego/naszego życia

cb7wugpju04jz4q8.png

wow!:)) to prawie rowno mamy urodziny tylko ja starucha jestem bo 36 skoncze:) fajne sa takie bransoletki. ja dostalam jedna taka typu charms od mamy 6 lat temu i potem sama sobie dokupowalam zawieszki na pamiatke roznych zdarzen (np. polowke jablka po udanej operacji:) a druga dostalam 3 lata temu pandore jako prezent zbiorczy od moich przyjaciolek na wieczor panienski (w sumie to juz slubny prezent byl). wzruszylo mnie to bardzo.
No ja też mam raczej cerę nie do białej, ale i tak bym z tego nie zrezygnowała. :-p
nigdy nie rezygnuj ze swoich marzen! mi nie zalezalo bardzo na ksiezniczce bo mi do figury nie pasuje i czulabym sie grubo. ale gdyby mi zalezalo to tez bym nie odpuscila nawet przy cywilnym! jak przygotowywalam slub i wesele to maz mnie ciagle stopowal mowiac ze "to tylko jeden dzien a liczy sie nasze wspolne cale zyce" i dzis w 100% mu przyznaje racje ale... on mi tez! w sumie w kilku punktach nie odpuscilam i baaardzo mu sie podobal efekt koncowy i mile wspominamy "te jeden dzien" ale codzienne zycie jest dla nas wazniejsze!

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
 
wow!:)) to prawie rowno mamy urodziny tylko ja starucha jestem bo 36 skoncze:) fajne sa takie bransoletki. ja dostalam jedna taka typu charms od mamy 6 lat temu i potem sama sobie dokupowalam zawieszki na pamiatke roznych zdarzen (np. polowke jablka po udanej operacji:) a druga dostalam 3 lata temu pandore jako prezent zbiorczy od moich przyjaciolek na wieczor panienski (w sumie to juz slubny prezent byl). wzruszylo mnie to bardzo.

nigdy nie rezygnuj ze swoich marzen! mi nie zalezalo bardzo na ksiezniczce bo mi do figury nie pasuje i czulabym sie grubo. ale gdyby mi zalezalo to tez bym nie odpuscila nawet przy cywilnym! jak przygotowywalam slub i wesele to maz mnie ciagle stopowal mowiac ze "to tylko jeden dzien a liczy sie nasze wspolne cale zyce" i dzis w 100% mu przyznaje racje ale... on mi tez! w sumie w kilku punktach nie odpuscilam i baaardzo mu sie podobal efekt koncowy i mile wspominamy "te jeden dzien" ale codzienne zycie jest dla nas wazniejsze!

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
No jeśli kiedyś będziemy mieć ślub, to na pewno nie zrezygnuję. :happy2:
 
drogie Mamusie, jestem w 28tyg. i skompletowałam już podstawy wyprawki, jednak myślę jeszcze o kilku innych rzeczach np,. poduszce do karmienia. Czy korzystaliście z takiej poduszki? Czy mieliście którąś z tego zestawienia? Link do: Poduszka do karmienia. Wsparcie dla mamy karmiącej.
Drugie pytanie - sterylizatory do butelek. Czy to ówczesna paranoja czy coś naprawdę przydatnego i koniecznego? Wszędzie o nich widzę artykuły i opinie, a przecież mnie mama wychowywała bez takiego wynalazku i jakoś żyję.
 
Kochane, a co myslicie o takim nosidelku zamaist chusty takie nosidelko co jest od 3 mca zycia malucha, dopasowane itd.

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom

Nie ma.czegos takiego jak zdrowe dla malucha nosidło od 3 m-ca! Ergo czy Mei Tai owszem, ale dopiero jak dzieć siedzi samodzielnie! Wcześniej tylko chusta tkana, ewentualnie elastyk. Zadne babybjorny czy inne badziewia - wisiadła. Mi aż słabo i żal tych maluszków, szczególnie noszony przodem do świata wiszących na kroczach :( @Gabinia chyba pora założyć temat chustowy ;)

drogie Mamusie, jestem w 28tyg. i skompletowałam już podstawy wyprawki, jednak myślę jeszcze o kilku innych rzeczach np,. poduszce do karmienia. Czy korzystaliście z takiej poduszki? Czy mieliście którąś z tego zestawienia? Link do: Poduszka do karmienia. Wsparcie dla mamy karmiącej.
Drugie pytanie - sterylizatory do butelek. Czy to ówczesna paranoja czy coś naprawdę przydatnego i koniecznego? Wszędzie o nich widzę artykuły i opinie, a przecież mnie mama wychowywała bez takiego wynalazku i jakoś żyję.

Poduszka do karmienia fajna sprawa, polecam Poofi lub Motherhood ale bez niej też da radę.
Co do sterylizatora - myślę, że jak ktoś zamierza karmić sztucznie to jak najbardziej bo z tego co widzę u koleżanki sporo tych butli i smoków dziennie idzie. A tak wszystko wygotowywać? Nie wiem w jakim wieku jesteś ale ja mam 31 lat i mama mówiła, że wyparzała przez pierwsze pół roku wszystko we wrzątku. Ale jak chce się karmić piersią to nawet jednej butli bym nie kupowała co by nie korciło iść na łatwiznę przy pierwszych problemach ;) wylarmiłam naturalnie dwójkę dzieci i ani razu mi się butlą nie przydała. No przepraszam - raz z 1 córką z głupoty podałam mm ale szybko pożałowałam jak zaczęła wymiotować na zielono i potem nigdy więcej nie miała tej sztuczności w ustach. Młodsza nigdy nic poza piersią nie dostała - do dzisiaj a ma prawie 3 lata. Synek tez będzie wyłącznie kp co najmniej pełne 6 miesięcy a potem kontynuacja do samoodstawienia.
 
Sterylizator można kupić ale poootem. Nie jest to rzecz niezbędna, ale na pewno przydatna gdy się karmi butelką.

Izu nie widzę linka ale nosidełko od 3 msc to chwyt marketingowy. Żadne 3msc dziecko nie ma na tyle mocnego kręgosłupa by siedzieć w nosidełku. Czy wzięła byś swoje 3msc dziecko za rączki i podciągała do siadu? Czy posadziłabyś podparte poduchami? Czy wsadziłabyś w chodzik lub na nocnik? Jeśli na któreś z tych pytań odpowiedziałaś nie, to znaczy że w nosidełku też byś dziecka nie nosiła. ;)

Chusta natomiast działa jak hamak. Ona się dopasowuje do dziecka, nie dziecko do chusty :)

cb7wugpju04jz4q8.png
 
Ostatnia edycja:
Poduszka do karmienia fajna sprawa, polecam Poofi lub Motherhood ale bez niej też da radę.
Co do sterylizatora - myślę, że jak ktoś zamierza karmić sztucznie to jak najbardziej bo z tego co widzę u koleżanki sporo tych butli i smoków dziennie idzie. A tak wszystko wygotowywać? Nie wiem w jakim wieku jesteś ale ja mam 31 lat i mama mówiła, że wyparzała przez pierwsze pół roku wszystko we wrzątku. Ale jak chce się karmić piersią to nawet jednej butli bym nie kupowała co by nie korciło iść na łatwiznę przy pierwszych problemach ;) wylarmiłam naturalnie dwójkę dzieci i ani razu mi się butlą nie przydała. No przepraszam - raz z 1 córką z głupoty podałam mm ale szybko pożałowałam jak zaczęła wymiotować na zielono i potem nigdy więcej nie miała tej sztuczności w ustach. Młodsza nigdy nic poza piersią nie dostała - do dzisiaj a ma prawie 3 lata. Synek tez będzie wyłącznie kp co najmniej pełne 6 miesięcy a potem kontynuacja do samoodstawienia.

Też myślę o poduszce Poofi. Znajoma ma ją u siebie, więc sprawdzałam i dotykałam - generalnie super. Natomiast Motherhood nie ma żadna. Pochodzę jeszcze po sklepach i na pewno dam znać, co wybrałam :)
Sterylizator - nie zamierzam karmić sztucznie, póki co. Jest to moja pierwsza ciąża i chcę dać z siebie wszystko. Bonusowa, ja też mam 31;) Moja mama karmiła mnie krótko - cztery miesiące, a potem na butelce i wyparzała raz dziennie. Podchodziła do tego raczej 'na luzie'. Nigdy przez to nie chorowałam. No ale teraz czasy inne - stąd moje pytanie. Wszędzie bakterie, alergie itp, a ja jestem bardzo podatna na masowe histerie.
 
reklama
Do góry