reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Przydatne rzeczy dla mamusi, zrób to sam, ciekawe linki, tutoriale, porady :)

reklama
Ja się nie będę pakować teraz w żadne nowe gadżety. Mam swoją medelę electric mini i jednorazowe torebki do przechowywania pokarmu. Wykorzystuję je także teraz do mrożenia np. zblendowanych truskawek, akurat taka jedna mała porcja wychodzi.
 
Ja będę próbować laktatorów, wcześniej miałam tylko avent ręczny i masakra nic nie umiał ze mnie wyssac choć mleko mi się wylewało do muszli Musze elektryków spróbować
 
Plan porodu i opieki okołoporodowej?
HAHAHA!!!!
Dobre soooooobie!!!!
W najlepszym szpitalu w Szczecinie taki uzupelnialam i co? Nikt go nie przestrzegał, a jak upomnialam się, że nie zyczylam sobie grzebania w mojej cipce co 10 minut, to w dupie mnie mieli.
Niczego nie przestrzegali, niczego o co prosiłam. Upominalam się kilka razy i udawali że mnie nie słyszą. I nie byłam pierwsza i ostatnia pacjetka tak traktowaną.
 
widzialam dzis na zywo torbe la millou Link do: la millou torba - Szukaj w Google przypieta do wozka Link do: wózek quinny - Szukaj w Google i normalnie to wygladalo bosko. moj maz jak zobaczyl moj zachwyt to mowi zrob zjecie to poszukamy... ale ja mu na to ze taki komplet to 5000 zl i mowie "nie, kiedys kupimy Zosi fajny samochod jak skonczy 18nastke, a wozek bedzie miala uzywany od znajomych"... ale troszke mnie zakulo... ja oszczedzam na dziecku a tak do konca nie wiem w imie czego? no chyba ze w imie zasad?

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
 
Grama ja nie miałam tego problemu bo brałam to na co mnie stać.
Z wózkiem jest jak z suknią ślubną. Chcesz mieć swój własny wymarzony itp. Choć wiesz że te pieniążki się nie zwrócą to kupujesz dla swojej przyjemności. Ale jak widzisz u kogoś i ci się podoba to czemu nie? ( w komisie suknię ślubną też kupić można )

Natomiast torby Millou to dla mnie ekstrawagancja. Chociaż dla innych to chleb powszedni. Coś jak porównanie sukni ślubnej z salonu do sukni ślubnej sławnej projektantki ;) dla każdego coś innego :)

cb7wugpju04jz4q8.png
 
Grama ja nie miałam tego problemu bo brałam to na co mnie stać.
Z wózkiem jest jak z suknią ślubną. Chcesz mieć swój własny wymarzony itp. Choć wiesz że te pieniążki się nie zwrócą to kupujesz dla swojej przyjemności. Ale jak widzisz u kogoś i ci się podoba to czemu nie? ( w komisie suknię ślubną też kupić można )

Natomiast torby Millou to dla mnie ekstrawagancja. Chociaż dla innych to chleb powszedni. Coś jak porównanie sukni ślubnej z salonu do sukni ślubnej sławnej projektantki ;) dla każdego coś innego :)

cb7wugpju04jz4q8.png
Trafnie to porownalas z ta suknia slubna... ale ja jak zwykle jestem gdzies po srodku. tzn moglam kupic taka wymarzona z gornej polki ale mialam tylko slub cywilny wiec z rozsadku i przyzwoitosci odpadaly wielkie biale bezy. Spodobal mi sie skromny model od projektantki ktory kosztowal 2500 ale w sumie chcialam takie skrzyzowanie z 2 sukienek... wiec dogadalam sie z lokalna projektantka ktora mi uszyla za 1000 zl. No to jak ja mam wybrac wozek?:))) zart! z wozkiem juz postanowione ze bedzie uzywany mutsy (no nie jest to rupiec przeciez!). Ale na taka torbe mam ochote. No bo spedze z nia ze 3 lata i chcialabym jako "mloda-stara" mama dobrze sie prezentowac i miec cos modnego na poprawe humoru w razie baby blues:) 7 listopada mam urodziny to jak mi nie przejdzie ochota to moze naciagne meza:)

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
 
reklama
Trafnie to porownalas z ta suknia slubna... ale ja jak zwykle jestem gdzies po srodku. tzn moglam kupic taka wymarzona z gornej polki ale mialam tylko slub cywilny wiec z rozsadku i przyzwoitosci odpadaly wielkie biale bezy. Spodobal mi sie skromny model od projektantki ktory kosztowal 2500 ale w sumie chcialam takie skrzyzowanie z 2 sukienek... wiec dogadalam sie z lokalna projektantka ktora mi uszyla za 1000 zl. No to jak ja mam wybrac wozek?:))) zart! z wozkiem juz postanowione ze bedzie uzywany mutsy (no nie jest to rupiec przeciez!). Ale na taka torbe mam ochote. No bo spedze z nia ze 3 lata i chcialabym jako "mloda-stara" mama dobrze sie prezentowac i miec cos modnego na poprawe humoru w razie baby blues:) 7 listopada mam urodziny to jak mi nie przejdzie ochota to moze naciagne meza:)

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
To jeśli my mielibyśmy brać ślub, to mógłby być tylko cywilny, ale i tak nie odpuściłabym sobie wymarzonej kreacji a'la księżniczka, koniecznie śnieżno białej, bo ja jeśli chodzi o suknie ślubne, to żadnego ecru, czy innych "ekstrawagancji" nie uznaję. :-p No ale nie wiem czy kiedykolwiek będzie jakiś ślub, więc jakoś za dużo o tym nie rozmyślam. :happy:
 
Do góry