Przychodzi majówczątko do lekarza....(wizyty, szczepienia i leczenie)

[bra00721]

gag ufff teraz wracaj nam Stasiek do zdrówka szybciutko!

 

[Futrzaczek]

Gag- ojj to będzie juz górki ufff cale szczęście :*

 

[basiekkk]

Gaguś super, że tylko trzydniówka, choć ta była dla Was wyjątkowo męcząca. Dobrze, że już małpa poszła sobie precz!

 

[jolek27]

Maja trzymam kciukasy za dzisiejszą wizytę. Daj znak co Wam ciekawego lekarz powiedział.

 

[paula04]

Dużo zdrówka Stasiu,super ze to tylko trzydniówka

 

[aina110]

Stasiu zdrówka nasz kochany!

 

[MajaPolka]

Halllo Gag - Jak tam nasz Stanislaw?? Mam nadzieje, ze juz nie goraczkuje. :*


Pola dostala od dermatologa antybiotyk - Biseptol.. i masc <kolejna..> Detreomycyne.. musze mu zaufac.. bo masci nie ufam - to masc raczej nie przepisywana dzieciom z tego co wiem, poza tym zawiera olej arachidowy, a jak jest - jak moze byc z orzeszkami u maluchow wiadomo..
Pediatra stwierdzil, ze postepowal zgodnie z 'czyms tam', standardowe leczenie bla bla, a w ogole to z POZu nie dostaja, nie ma zadnych badan, wymazow i nie mogl nic dac.. co za trep.. mogl powiedziec - idzcie zrobcie sami to i to! - jaka jest sytuacja w sluzbie zdrowia to ja wiem. pf.
Bidulka moja, mam nadzieje, ze nie straci przez antybiotyk apetytu - bo ostanio ma bardzo ladny
Oby dalo cos to leczenie..
Pediatra jeszcze jak wychodzilam to podszedl 'pogadac' .. i powiedzial, jesli by nic sie nie poprawilo (a widzialam, ze ma mieszane uczucia co do recept wypisanych przez dermatologa.. tyle, ze on sam juz sie tez popisal...ehhh) to poleca udac sie do specjalistycznej poradni dermatologicznej, przyszpitalnej w Katowicach.

 

[Majowa Mamusia]

Oby Poluni pomogło w końcu...

 

[bra00721]

oby lekarstwa tym razem były skuteczne!!! &&& a z tymi lekarzami to szkoda gadać. skoro nie mogą dać skierowania, to niech zasugeruja jakie badania samemu zrobic, żeby nie eksperymentowac z lekami!!!!!

 

[Matusia]

Maja, trzymam kciuki, żeby wreszcie doktorek trafił w lekarstwa. W końcu to dermatolog w porozumieniu z pediatrą. Gdyby pediatra stwierdził, że nie wolno, to nie pozwoliłby dać Poluni tych leków.

Gag, dobrze, ze trzy dni i Staś już ma się lepiej biedulek.