reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Przepisy, porady prawne, co załatwić po porodzie

A widzisz, Jumabe, dobrze gadasz :-) Powinnyśmy mówić "urlop ojcowski" :-)

Ja też mówiąc "tacierzyński" popełniłam w sumie błąd - bo tak właściwie mówi się na urlop macierzyński brany przez tatusia - i tatuś może go wziąć po 8 tygodniach macierzyńskiego mamusi - bo te 8 tygodni jest zawsze obowiązkowe na powrót do zdrowia.
 
reklama
Widzisz Giovannessa, to jestem nie na bieżąco ;-) Moja znajoma mówiła mi za to, że nie chcieli przyjąć jej z dzieckiem do szpitala, bo ich nie obchodzą jakieś tam świstki z wypłatą (a mała urodziła się w tym roku i nie ma takiej książeczki). Kazali jej dostarczyć zaświadczenie z oryginalnymi pieczątkami z zakładu pracy o wysokości odprowadzanych składek :szok: Toż to szok! Przecież nie zawsze zakład pracy jest na miejscu zamieszkania (przynajmniej dział finansowy) i takich zaświadczeń nie będzie się brało od nich co miesiąc.
Jakieś porypane są tez te przepisy. Coś mi się zdaje, że co placówka medyczna to inne stawiają wymagania :dry:
Zawsze gdy są takie problemy można się udać do najbliźszej placówki ZUS i poprosić o wydanie takiego zaświadczenia na sali obsługi klientów. ZUS wydaje potwierdzenia zgłoszenia do ubezpieczeń na miejscu, wydaje również o okresie ubezpieczenia, jak i o dochodach za wybrany okres. Do ZUS najlepiej nie zaglądać pomiędzy 10-15 bo wtedy są kolejki, ale w niektórych oddziałach jest wydzielone okienko i takie zaświadczenie można uzyskać, o ile pracodawca dokonał poprawnego zgłoszenia.
Ale najważniejsze jest by zgłosić pracodawcy fakt urodzenia dziecka. Pracodawca ma obowiązek dokonać tego na druku ZCNA w ciągu 7 dni od poinformowania - jednak nie zrobi tego bez numeru PESEL dziecka. Na pesel trzeba poczekać. Dopiero po uzyskaniu tego numeru i zgłoszeniu do ZUS - taka informacja pojawia się również w NFZ. Najlepiej przy zgłaszaniu w pracy u kadrowej zażądać od razu kopi tego dokumentu z potwierdzeniem, jak i również własnego zgłoszenia ZUA. To może się przydać i będą tych dokumentów wymagali napewno w śląskim NFZ - do wydania karty chipowej.
Do pół roku od urodzenia - a już na pewno do otrzymania peselu, ni szpital, ni przychodnia nie mają obowiązku żądać żadnego potwierdzenia na ubezpieczenie dziecka, a tym bardziej książeczki rodzinnej której ZUS nie wydaje od 2010r.
RMUA - tak jak pisała wcześniej nasza koleżanka wydaje pracodawca z poślizgiem
Większość z nas wypłatę za listopad dostaje w grudniu - a ten dochód ma pracodawca obowiązek rozliczyć do 15 stycznia na dokumencie RCA i to przy tworzeniu tego dokumentu tworzy się RMUA dla pracownika. Zatem wcześniej ani pracodawca, ani ZUS nie potwierdzi grudnia - bo nie ma takiej możliwości.
Co do samego dokumentu RMUA - nie trzeba się chwalić całym dokumentem i swoją wypłatą w przychodni - wystarczy wyciąć dolny pasek z pieczątkami i to nosić w portfelu.
Ja zawsze noszę przy sobie ten odcinek, NIP pracodawcy i Pesele dzieci - jak się gdzie uprą to zawsze mają możliwość potwierdzić zgłoszenie w NFZ. Nie wiem jak gdzie inndziej, ale na śląsku są karty i to znacznie usprawnia życie :)

Acha - gdybyście jednak trafiły w jakiejś przychodni lub szpitalu na zatwardziałą wariatkę - i nie chiałaby przyjąć dziecka - to wydrukujcie sobie ten przepis który podła giowanesa, lub zapiszcie gdzieś numer do najbliźszego NFZ - niech sobie zadzwonią. W ten sposób można uniknąć niepotrzebnego stresu, zwłaszcza gdy liczą się minuty zdrowia dziecka
 
Ostatnia edycja:
Co do samego dokumentu RMUA - nie trzeba się chwalić całym dokumentem i swoją wypłatą w przychodni - wystarczy wyciąć dolny pasek z pieczątkami i to nosić w portfelu.
To ja tylko dodam, że właśnie po to na RMUA jest miejsce na dwie pieczątki i dwa podpisy - ten na dole to właśnie potwierdzenie, że zostały odprowadzone składki na ubezpieczenie zdrowotne - a w jakiej wysokości, to nikogo nie powinno interesować :-)

Damqelle - kawał dobrej roboty, jakoś nie przyszło do mojej małej główki, żeby to tak ładnie wszystko opisać, zawsze mi się wydaje, że inni już to wiedzą :-)
 
Damqelle - kawał dobrej roboty, jakoś nie przyszło do mojej małej główki, żeby to tak ładnie wszystko opisać, zawsze mi się wydaje, że inni już to wiedzą :-)
Kochana - bo ja pracuję w tym śmietniku - to i wiem. Ale jestem pełna podziwu dla Twojej wiedzy:) Większość osób prowadzących działalność ma to w d...
Prawdę mówiąc odkąd jestem w domu to nawet mi się myśleć nie chce na temat pracy i dlatego dopiero dzisiaj tu zajrzałam ;)
 
Kochana - bo ja pracuję w tym śmietniku - to i wiem. Ale jestem pełna podziwu dla Twojej wiedzy:) Większość osób prowadzących działalność ma to w d...
Moja działalność to akurat praca w tym mniej więcej śmietniku :-D
Ale bardziej interesują mnie podatki i śmietnik z tym związany, a to tak tylko przy okazji - dlatego zazwyczaj zaznaczam, że mogę się mylić :-)

Zazdraszczam niemyślenia na temat pracy - ja ciągle pracuję.
 
Akt urodzenia i numer PESEL

To najważniejszy dokument, bez którego nie można załatwić innych spraw. Urodzenie dziecka trzeba zgłosić w ciągu 14 dni od dnia narodzin w urzędzie stanu cywilnego właściwym ze względu na miejsce urodzenia dziecka. Należy zabrać ze sobą dowody osobiste obu rodziców oraz odpis aktu małżeństwa. Należy też wcześniej ustalić imiona dziecka, bo sporządzanie aktu wiąże się z ich podaniem. Więcej informacji można uzyskać na stronie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji:
Adres strony: www.mswia.gov.pl

Kto jest zobowiązany do zgłoszenia urodzenia dziecka, w kolejności:
1. Ojciec
2. Lekarz lub położna albo inna osoba obecna przy porodzie,
3. Matka, jeżeli jej stan zdrowia na to pozwala


Jeśli małżonka jest w trakcie zmiany dowodu osobistego to wystarczy wsiąść stary dowód od żony. Jeśli świeżo upieczony tato jest zaraz po ślubie,
a żona nie ma jeszcze nowego dowodu osobistego to również należy wziąć stary dowód małżonki oraz przezornie można wziąć akt ślubu.


Dokument, który się dostaje - odpis aktu urodzenia dziecka (3 sztuki, bez opłat, ale płatny jest wniosek o odpis)





Numer PESEL nadawany jest z urzędu po zgłoszeniu narodzin dziecka w urzędzie stanu cywilnego. Urzędnicy mają 30 dni na jego nadanie.



należy także:
  • zameldować dziecko (a także: zgłosić w spółdzielni mieszkaniowej)
  • zgłosić w przychodni (wypełnić kartę o wyborze lekarza)
  • zgłosić do ZUS-u (jeden z pracujących rodziców; w miejscu pracy)
  • wyrobić kartę ubezpieczenia zdrowotnego, czyli tzw. kartę chipową (na Śląsku)
  • odebrać pieniądze z ubezpieczenia (wiele firm ubezpieczeniowych proponuje w ramach ubezpieczenia jednorazową zapomogę z tytułu urodzenia dziecka)

Do aktu urodzenia muszą być dwa dowody osobiste bo na słowo nikt nie wpisze danych adresowych, daty urodzenia itp drugiego rodzica. Nie muszą iść 2 osoby ale dokumenty muszą być dwa
 
Ostatnia edycja:
Aniwar ten tydzień, który mu się należy (już nie wiem czy on się nazywa też tacierzyński czy po prostu ojcowski, bo różnie się spotkałam) to może wziąć równocześnie z Twoim macierzyńskim. Natomiast gdyby miał brać ten prawdziwy tacierzyński to w zamian za Twój macierzyński ale chyba dopiero po 8 tygodniach macierzyńskiego czy jakoś tak jeśli Ty chciałabyś wrócić do pracy.
A od dnia porodu liczy Ci się już macierzyński a nie żadne zwolnienie, nawet jeśli byłoby wcześniej wystawione na dłuższy okres niż dzień porodu.

Czyli mam rozumiec ze jest urlop tacierzyński i osobno drugi ojcowski?? I ten ojcowski trwa tydzień??
Ale to wszystko pokręcone....
A to zwolnienie z tytułu opieki nade mna to jest 100% platne czy 80%??
 
Czyli mam rozumiec ze jest urlop tacierzyński i osobno drugi ojcowski?? I ten ojcowski trwa tydzień??
Ale to wszystko pokręcone....
A to zwolnienie z tytułu opieki nade mna to jest 100% platne czy 80%??
Urlop "tacierzyński" to urlop macierzyński, który może wziąć tatuś zamiast mamy, jeśli ona chce po 8 tygodniach wrócić do pracy na przykład...
Urlop "ojcowski" to dodatkowe wolne dni dla tatusia. Teraz to tydzień, mają być dwa - ale my się tego już chyba nie doczekamy...

Opieka nad Tobą jest niestety płatna jedynie 80% podstawy - jak zwykłe zwolnienie chorobowe. Ale jest i czasem niektórym się przydaje ;-)

A z dowodami przy odbiorze aktu urodzenia, to ja już teraz sama nie wiem, nam powiedziano, jak załatwialiśmy uznanie dziecka poczętego, że teraz tylko jedno z nas może przyjść ze swoim dowodem i nawet nie z tym aktem, bo wydanie odpisu nie jest obowiązkowe (chociaż ja sobie akurat wzięłam za 33 zł), tylko panie dały zwykłą karteczkę z numerem protokołu i to ma wystarczyć... może to zależy od tego, jaki to USC? Bo my akurat wszystko - od naszych aktów urodzenia przez akty dawnych ślubów aż do tego uznania - mamy w jednym urzędzie...
 
Ostatnia edycja:
giovanessa dzieki bo byłam nieswiadoma tego "ojcowskiego" i juz sie wystarszylam że mój M bedzie mogl wziąć urlop dopiero jak mi sie skończy macierzyński a jednak fajnie miec go w połogu w domu, zeby to on mi pomagal i tez uczestniczył w pierwszych dniach maluszka a nie moi rodzice np....jednak dla niego to tez ważne wydarzenie i przeżycie;-)
 
reklama
Kiedyś to było jeszcze tak, że tatuś z automatu dostawał opiekę nad żoną od wyjścia ze szpitala do 9 dnia życia dziecka - wydawali to już w szpitalu przy wyjściu, jeśli oczywiście wychodziło się w terminie, bo jak po tych 9 dniach, to już nie - i potem można było sobie przedłużyć u zwykłego lekarza... ale nie mam pojęcia, czy to jeszcze obowiązuje. Nawet specjalny druczek do tego w szpitalach mieli :-)
 
Do góry