reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Przepisy na smakołyki i dania zwykłe dla naszych Słoneczek

Dziś mieliśmy wersję nieco zmienioną, tzn. tartę z wiśniami. Ciastowy spód był taki sam, jak w poprzedniej. Na wierzch bardzo ciasno poukładałam wydrylowane wiśnie, zalałam taką samą polewą (bez dodatku cynamonu), a wierzch posypałam gruboziarnistym cukrem demerara.
W tej wersji piecze się krócej, bo 20-30min i w piekarniku nagrzanym do 180st.

Polecam wypróbować!

My zajadamy się, aż nam się uszy trzęsą i co ważne - nie kupujemy ŻADNYCH sklepowych słodyczy :-) !
 
reklama
miaaaam!

tarty też są dobre na ostro tzn. na obiadowo - z kozim serem, z rybą :tak: kilka fajnych przepisów na tarty ma Pascal:tak:
 
Moje kolejne wyczyny ciastowe to ciasto ze śliwkami i brzoskwiniami na kruchym spodzie i z kruchą dekoracją. Zniknęło w ciągu jednego dnia :szok:
Bazą było kruche ciasto, na które przepis podałam wcześniej, a góra to już wariacje własne
obraz505yt7.jpg


Dzisiejsze moje wyczyny to ciasto ze śliwkami i odrobiną brzoskwiń na biszkoptowym spodzie:
obraz072ag0.jpg

obraz073gs5.jpg


A to tajemnica przepisu:

3 jajka
szklanka cukru lub nieco mniej fruktozy
2 szklanki mąki (raczej niepełne)
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 kostki margaryny
ja daję 4-5 kropli aromatu śmietankowego

Całe jajka utrzeć z cukrem. Margarynę roztopić i nieco przestudzić. Dodawać do masy mąkę, proszek do pieczenia i roztopioną margarynę. Ucierać na gładką masę. Na koniec dodać aromat śmietankowy. Ciasto wylać do formy o wielkości ok. 25x35cm. Na wierzchu położyć wybrane owoce, najlepiej świeże. Piec ok.50 min w temp. 180st.


 
Ale żeby nie było, że my tylko w ciastach siedzimy to podaję przepis na obiadek, który dziś konsumowaliśmy i to w ilosci takiej, że mało brakło, a pęklibyśmy z Szymonem jak smoki wawelskie :-D

dość duże ziemniaki
opakowanie twarożku śmietankowego homogenizowanego
kostka serka topionego (ja daję ten w złotym papierku, ementaler chyba)
płaska łyżka masła
2-4 ząbki czosnku
wg uznania natka pietruszki lub koperek

Ziemniaki obrać, obgotować przez 5min, potem odcedzić i włożyć do piekarnika nagrzanego do 200st na 30-40min. Piec aż będą rumiane.
W międzyczasie zrobić pastę twarogową: wszystkie składniki dokładnie zmiksować. Nakładać na upieczone ziemniaczki, a jak ktoś lubi to posypywać posiekaną natką pietruszki lub koperkiem.

Ja do tego dodałam dziś podsmażoną na patelni kiełbasę wiejską i po takim obiedzie o mało ducha nie wyzionęliśmy z obżarstwa.

A ziemniaczki powinny wyglądać mniej więcej tak (w razie wątpliwości można je nakłuwać czy są miękkie):
obraz074hg9.jpg
 
ivka - przepisy na tarty brałam ze stronki Pascala - www.poprostugotuj.pl - tam wpisujesz tarta i wyskakują przepisy:happy:

co do obiadku - to prawie poznańskie pyry z gzikiem:-) też lubię! fajne są też ziemniaki zawinięte w folię i wrzucone do grilla - smakują jak te z ogniska:-)
wypieki piękne!

i ja się musze pochwalić - moimi zbiorami - mamy ogrooooomną ilość pomidorów i ogórków - dziś zrobiłam sos pomidorowy ze świeżych pomidorów - jest niesamowicie słodki - bez porównania z czymkolwiek:happy::tak:
w ogóle moje pomidory są poprostu pyszne i nie da się ich porównać z kupnymi

obrodziły tez nam słoneczniki - mniaaam

Maks super szczęśliwy codziennie zbiera plony i zna wszystkie nazwy roślin, drzew i kwiatów jakie mamy w ogrodzie:-D zna też wszystkie nazwy chwastów, które wyrywamy:rofl2: i które on wywozi swoją ciężarówką
 
koga o stronie Pascala zupełnie nie pomyślałam :baffled: Gapa ze mnie jedna:baffled:

My też mamy własne pomidorki, ogórki, cukinie i niebawem dynie, tzn. z dziadkowego ogródka :-)

koga poproszę przepis na pomidorowy sosik...
 
sos pomidorowy dla 3 osób

około 8 śrenich (mniejszych) pomidorów sparzyć i obrać ze skórki
na rozgrzaną oliwę z oliwek wrzucić posiekany ząbek czosnku, jak tylko zacznie pachnieć wrzucać na to pokrojone w kawałki pomidory
wszystko podsmażać, dusić na średnim ogniu i rozgniatać drewnianą łychą ok 15 min. aż zacznie przypominać sos
dodać sól i pieprz i ... jeszcze jeden rozgnieciony ząbek czosnku..(mniaaam)
zaciągnąć smietaną (18%:laugh2:)
posypać bazylią świeżą jeśli kto lubi
 
reklama
uwielbiam angielską wersję ziemniaków

ziemniaki (duże, zdrowe) umyć, zawinąć w folię, piec w piekarniku, gdy są miękkie - przekroić na krzyż, lekko otworzyć, do środka dodać masło, starty na tarce ser żółty, na chwilkę podpiec w piekarniku

i tyle... proste, smaczne i.... kaloryczne:-p
 
Do góry