reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Przepisy na smakołyki i dania zwykłe dla naszych Słoneczek

pamiętam okres diety bezglutenowej - ja na chleb nie narzekałam - dobry ale drogi :(

do tej pory mam jeszcze mąkę bezglutenową :)
 
reklama
AniuM ja doskonale cię rozumiem ponieważ w wypadku mojego Maciusia łatwiej powiedzieć co może jeść bez późniejszych sensacji niż wymienić całą listę produktów zakazanych:wściekła/y: tak więc do wyboru mamy: z warzyw marchewkę , pietruszkę , ziemniaki, szparagi, z owoców jabłka, gruszki, banany (których i tak Maciuś jeść nie chce), z mięś indyk i wieprzowina, wszystkie przetwory mleczne i zawierające jajka odpadają, mleko sojowe jest dozwolone ale co z tego jak Macius nie weźmie go do ust, wogóle jest potwornie wybredny ale ja mu sie nie dziwie też bym była jakbym miała takie monotonne menu:-(
 
Antoni ..lubi jeśc ..bardzo !!!! je wszystko ..u nas tylko nie może zjadać duzo tego co może spowodowac zaparcia np. banany , czy biały ryz i z jagodami uwazamy ...ale tak to je wszystko ...uwielbia rzodkiewki (najlepiej aby były ostre) , zupe brokułowa, kalfiorowa, z zielonego groszku. miesko to najlepiej pieczone w rekawie i z dużżżą ilością sosu , my także sami pieczemy chlebek , wiec zajada sie chlebkiem z masełkiem , Antos uwielbia ogórki kiszone i małosolne , pomidorki z cebulka , co do czosnku przemycam go gdzie się da , choc sałatke z pomidorów i z rozgniecionym surowym czosnkiem zjadał az miło.
Staramy sie podawac mu wszystko co jest pelnoziarniste , makaron , ryż brązowy , grahamki nawet bagietki pełnoziarniste.

A wczoraj Antos pierwszy raz sam siedział przy "dorosłym" stole na krzesle i jadł z nami obiad ...wcinał az milo ...i był taki zadowolony
 
karolka, ivka Wy macie w tej kwestii doświadczenie.
Jak długo piecze się taki chlebek i czy dużo pracy i wysiłku to wymaga?
Co ze składnikami?

Jak czytam i widzę te Wasze domowe chlebki to ślinka mi cieknie, tylko obawiam się, że przy tym dużo pracy i czasu potrzeba, którego mi strasznie brakuje:-((ostatnio wychodze z domu o 7 rano, po pracy siedzimy z Matem na dworze i w domu jestem dopiero o 20 albo i później. Wczoraj robiłam porządki do 24:baffled:)


A i czy ta maszyna do pieczenia jest duża? Bo nie chę składować kolejnego dużego sprzętu w domu.
 
Lolcia- duzo pracy absolutnie nie ma przy pieczeniu chlebka ...cała nasza parca polega na nasypaniu składników i ustawieniu odpowiedniego programu...różne są programy ....ja pieke długo chlebek bo 3.45 (ale to jest maka pełnoziarnista) ale oczywiscie można krócej ...maszyna duzo miejsca nie zajmuje ..ja mam model Moulinex OW 2000 ..w mojej naprawdę małej kuchni ..duzo miejsca nie zajmuje ..choc mała ta maszyna nie jest ..głównie wysoka ..
Ivka ma inny nowszy model (jesli się nie myle to jest Moulinex OW 5000)..i chyba ona jest troszkę wieksza ta maszyna ......tu trzeba by się spytac Iwony o wiecej szczegółów

mąkę ja kupuje na allegro a namiary dostałam od Iwonki ..zamawiam na raz 5 lub 10 kg kg i mam spokoju na jakiś czas ..

Polecam wszystkim wypieki chlebka w domu...:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
ten chlebek to super idea - tak się przymierzam do tej maszyny od zeszłego roku - może na jesieni, będzie kaska i trochę spokoju z urządzaniem domu to się uda kupić

Maks ma oryginalne upodobania kulinarne, chętnie próbuje nowości zwłaszcza, że ja jestem nastawiona entuzjastycznie jak mu będzie smakowało - czasem otwieramy książkę kucharską i robię mu coś ze zdjęcia - czego nawet sama nigdy nie robiłam (oczywiście w granicach rozsądku;-))
niestety są tez tego minusy - dwa dni pod rząd nie zje tego samego i bardzo szybko odkrywa, jeśli coś nie wyjdzie jak należy

Ciekawe są tez połączenia potraw np. do kolacji jada zazwyczaj owoce i warzywa np: jajecznicę na szynce i truskawki :szok:(bez chleba oczywiście), chlebek z pieczonym mięsem, ogórka małosolnego i arbuza:szok: - i tym podobne dziwne zestawy z brzoskwiniami, winogronami pomidorami i surowym ogórkiem,
na dodatek wszystkie składniki musi jeść w tej samej ustalonej kolejności na zmianę :-D
 
Ola jest cwana i nie ma szans najmniejszych oszukac jej i namowic na zjedzenie czegos tylko przez zmiane nazwy, albo entuzjastyczne zachowanie. Zawsze entuzjastycznie sie zachowywalam podczas jedzenia i staralam sie jej dawac rozne pokarmy, ale to wszystko na nic. A np. miesa tak nie znosi, ze nie tylko nie chce go jesc, ale jak jadlam kotleta i chcialam ja pocalowac, to mi powiedziala ""Mamusiu, nie caluj mnie bo masz w buzi mieso. Jak skonczysz jesc mieso to mozesz mnie pocalowac". :baffled:

Co do pieczywa bezglutenowego- mam taki chlebek wiejski bezglutenowy ze sklepiku eko w Piasecznie i uwazam ze jest smaczny:tak: A najsmaczniejsze maja biszkopty:tak:
 
to mój Maks kocha mięso - może jeść samo mięso prosto z patelni lub z garnka jak się dusi - dopomina się o nie, a z obiadu często zjada tylko mięso i warzywa - nie wiem po kim to ma bo jako dziecko byłam zupełnie jak Twoja Ola Aniu:-D
 
wczoraj dostałam super blender- będę miała możliwość wypróbować przepis na zupę ze szparagów :-) - nigdy ich nie jadłam;

a czy ich kolor ma znaczenie czy też mogą być i takie i takie??
 
Ostatnia edycja:
reklama
Od czasu wymiany sprzętu kuchennego zajadamy się wyłącznie domowymi wypiekami, więc podzielę się tym, co ostatnio wytworzyłam :-)

Tarta z jabłkami
Ciasto:
25 dkg mąki tortowej
12,5 dkg zimnego masła
1/3 szklanki cukru lub nieco mniej fruktozy
1 cukier waniliowy
1 jajko
płaska łyżeczka proszku do pieczenia

Wierzch:
ok. 70dkg jabłek

Polewa:
200g pudełeczko śmietany 12%
2 jajka
1/2 szklanki cukru lub nieco mniej fruktozy
jeśli ktoś lubi to cynamon w ilości wg uznania

Mąkę posiekać z zimnym masłem, dodać jajko, cukier, cukier waniliowy i proszek do pieczenia. Szybko zagnieść gładkie ciasto. Owinąć w folię i schować na czas jakiś do lodówki.
Śmietanę, jajka, cukier i ewentualnie cynamon zmiksować razem.
Ciastem wylepić formę do tarty lub pizzy. Porządnie wylepić brzegi, tzn. dość wysoko. Bardzo gęsto ponakłuwać widelcem. Piec 15min w piekarniku nagrzanym do 180st.
Ciasto wyjąć i wystudzić. Poukładać jabłka, pokrojone w niezbyt cienkie plasterki, w taki sposób jak dachówki (jedno zachodzi na drugie). Całość polać polewą. Zapiekać od 30 do 50min w pierkarniku nagrzanym do 200st.
 
Do góry