reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

przepisy kulinarne :)

reklama
Kochane, znalazłam coś takiego :) Może się Wam przyda ;) Jadłospis dla karmiących mamusiek na cały tydzień ;D

Poniedziałek
I śniadanie: 2 kromki chleba pełnoziarnistego z masłem, sałatą i chudą wędliną, kawa zbożowa na mleku.
II śniadanie: sałatka owocowa z jogurtem naturalnym.
Obiad: zupa ogórkowa, pierś z indyka, ziemniaki, marchewka z groszkiem, kompot z mrożonych owoców.
Podwieczorek: budyń wiśniowy, sok.
Kolacja: sałatka jarzynowa z dodatkiem plasterka żółtego sera i szynki drobiowej, pieczywo mieszane, owoc, herbata owocowa.

Wtorek
I śniadanie: grahamka z masłem, twarożek z ogórkiem i koperkiem, kakao.
II śniadanie: koktajl mleczno-owocowy.
Obiad: barszcz ukraiński, naleśniki z nadzieniem z kurczaka, kompot.
Podwieczorek: kanapki z żółtym serem, wędliną, kwaszonym ogórkiem, suszone morele, owocowa herbata.
Kolacja: kuskus z owocami (mogą być mrożone) i jogurtem.

Środa
I śniadanie: musli z mlekiem, kromka pieczywa z pastą jajeczną i szczypiorkiem, pół banana.
II śniadanie: pieczywo z masłem i wędliną drobiową, pomidor, sok.
Obiad: żurek z jajkiem, pieczony kurczak z ziemniakami, sałatka z ogórków, kompot.
Podwieczorek: jogurt, owoce.
Kolacja: sałatka z brązowego ryżu z tuńczykiem, jajkiem, pomidorem, ogórkiem kwaszonym, herbata owocowa.

Czwartek
I śniadanie: płatki kukurydziane na mleku, pomarańcza, kilka orzechów włoskich.
II śniadanie: dwie kanapki z pasztetem i natką pietruszki.
Obiad: zupa kalafiorowa z kluseczkami, pulpety z chudego mięsa, ryż, surówka z marchewki i jabłkiem z rodzynkami, kompot.
Podwieczorek: kawałek placka drożdżowego, kawa zbożowa z mlekiem.
Kolacja: jajecznica na parze z pomidorami, grahamka z masłem i rzodkiewką.

Piątek
I śniadanie: 2 kromki pieczywa razowego z masłem, twarożek wiejski, pomidor, herbata owocowa.
II śniadanie: filiżanka musli z jogurtem, mandarynka.
Obiad: zupa pomidorowa z ryżem, pstrąg pieczony z brokułami i ziemniakami, kompot.
Podwieczorek: koktajl z mrożonych truskawek i jogurtu, 2–3 kromki chrupkiego chlebka.
Kolacja: ryż z jabłkami polany jogurtem, kiwi, herbatka ziołowa.

Sobota
I śniadanie: pełnoziarniste płatki pszenne na mleku, pół grejpfruta.
II śniadanie: sałatka pomidorowa z dodatkiem sera feta, chleb z masłem i szynką.
Obiad: krupnik, potrawka z indyka, kasza gryczana, buraczki, mizeria ze śmietaną.
Podwieczorek: kawałek ciasta drożdżowego, jogurt naturalny.
Kolacja: świeże ogórki nadziewane pastą z wędzonej ryby z dodatkiem jogurtu i koperku, 2 kromki pieczywa z masłem, zielona herbata.

Niedziela
I śniadanie: płatki owsiane z rodzynkami, płatkami migdałowymi, tartym jabłkiem i kefirem.
II śniadanie: pomidor faszerowany twarożkiem z jajkiem na twardo, kromka ciemnego pieczywa.
Obiad: rosół z makaronem, schab pieczony z ziemniakami, kalafior, kompot.
Podwieczorek: kisiel z owocami.
Kolacja: makaron z łososiem z bazylią i oliwą z oliwek, surówka z marchewki.
 
Jak na moje oko te przepisy nie wiele mają wspólnego z dietą matki karmiącej.Nadmiar nabiału a laktoza powoduje kolki,kiszonych ogórków nie wolno,pieczonego też nie...dalej nie analizuje:szok:Może po pół roku karmienia zdecyduję się tak jeść ale na początku na pewno nie.
 
Jak na moje oko te przepisy nie wiele mają wspólnego z dietą matki karmiącej.Nadmiar nabiału a laktoza powoduje kolki,kiszonych ogórków nie wolno,pieczonego też nie...dalej nie analizuje:szok:Może po pół roku karmienia zdecyduję się tak jeść ale na początku na pewno nie.


:tak::tak::tak:też mi się nie wydaje odpowiednia ta dieta...ogórki kiszone, mandarynki:confused: pieczone niby nieco można, ale smażone na pewno nie...więc nie wiem, czy naleśniki to dobry pomysł :confused: najlepiej niech się wypowiedzą doświadczone mamy;-)
 
Pieczone można od czasu do czasu, smażone zresztą też, ale jak to położna powiedziała na szybkim oleju, coś co się bardzo krótko smażyło, wiadomo stopniowo będzie można coraz więcej i zależy od dziecka, inne nie toleruje nabiału, a inne czegoś innego, z tego co wiem cytrusów nie można.
 
No właśnie mi też sie wydawało że dieta niezbyt dobra.. Właśnie te ogórki i mandarynka mi najbardziej nie pasowała ;D cóż, część z tego jest nawet nawet ;) Można zawsze coś wykorzystać. Wzięłam to z artykułu jakiejś dietetyczki dla matek karmiących heh.
 
Z tymi dietami to chyba trzeba metodą prób i błędów próbować bo znalazłam diete podobną do Izy tzn gdzie podobne produkty są - podobno zakazane np brokuły , a nie wydaje mi się że wszystkie artykuły są jakieś trefne- po prostu powinno sie jeść wszysko co w ciąży z umiarem i obserwować maluchy. Ciekawe ile w tym prawdy i jak moja mała będzie reagować na jedzenie?
i
czy też będę się tak mądrzyć hehehe:]


od 3strony jest podany jadłospis


Dieta podczas połogu - Pielęgnacja po porodzie - Artykuł
 
reklama
Dietetyczka na spotkaniu w szkole dała nam liste i np.brokuły można bo są delikatniejsze niż kalafior,cytrusy odpadają ale można banany.Wiadomo,że każde dziecko inaczej reaguje:)
 
Do góry