reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • 15.04.2025 o 12:00 zapraszamy Cię serdecznie na live, który poprowadzi psycholożka i psychoterapeutka Agnieszka Dąbrowska (@zdrowo_i_purpurowo), a jej gościnią będzie Anna Ślusarczyk (@kawa_z_uwaznoscia) – dziennikarka, psycholożka zdrowia i jakości życia, trenerka umiejętności DBT, liderka Family Connections i redaktorka naczelna portalu @babyboom_pl. Porozmawiamy o tym: czym tak naprawdę jest uważność w codziennym życiu mamy, jak wspierać dziecko swoją obecnością, nie tylko działaniem, jak zatrzymać się choć na chwilę, nawet jeśli wszystko dookoła pędzi, i dlaczego uważność może być jednym z najpiękniejszych prezentów, jakie dajemy dziecku i sobie. To będzie ciepła, wspierająca rozmowa – bez oceniania, za to z dużą dawką otwartości i akceptacji. Zrób sobie kubek herbaty, usiądź wygodnie i bądź z nami 💛 Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Przejście na mm i wyciszenie laktacji

Mi również zależało od początku na kp, miałam problemy z karmieniem ale jakoś to wszystko znosiłam, ale teraz już mam dość żeby znowu powalczyć o kp poza tym nie wiem czy dam radę wrócić do wyłacznego karmienia piersią bo córka już je mm, przyzwyczaiła się że z butelki szybciej leci ja już mam mniej pokarmu bo córka rzadko je z piersi głownie właśnie w nocy. Próbowałam odciągać laktatorem co 3h, ale to nie dla mnie. Przez nocne karmienia musiałam na bieżąco ściagać pokarm w dzień, którego nie mam na tyle więc ją i tak dokarmiałam mm.
A nie myślałam żeby zasięgnąć porady doradcy? Bo wiesz ja mam dzieci jedzące w nocy i uważam że to serio trudna droga. Tzn. rozumiem wartości mleka etc, jego skład etc, bliskość etc. Ale rozumiem też że brak snu wykańcza...nawet jak teoretycznie śpisz z dzieckiem...
 
reklama
Od niedawna zaczęłam córce rozszerzać dietę, wprowadzam stopniowo pojedyncze warzywa i póki co idzie nam bardzo dobrze, córka chętnie je. Problem właśnie w tym że w dzień mało je, co 3h nieraz 4h mm jakieś 100ml, nieraz uda mi się wcisnąć więcej albo w międzyczasie chce pierś a za to w nocy budzi się głodna, a dotychczas przesypiała całą noc
Tulę 😘 często dzieci zaczynają się budzić właśnie po 4 mcy.

Możesz zrezygnować z piersi i laktacja się wyciszy, możesz zostawić pierś w nocy, piersi się dostosują. To zależy od Ciebie.

Zerknij w siebie. Jakie są Twoje potrzeby- snu, odpoczynku, zaopiekowania lęku przed tym czy się najada etc. I cokolwiek zrobisz pamiętaj że jesteś cudowną Mamą 😘 trzymaj się!
 
Tulę 😘 często dzieci zaczynają się budzić właśnie po 4 mcy.

Możesz zrezygnować z piersi i laktacja się wyciszy, możesz zostawić pierś w nocy, piersi się dostosują. To zależy od Ciebie.

Zerknij w siebie. Jakie są Twoje potrzeby- snu, odpoczynku, zaopiekowania lęku przed tym czy się najada etc. I cokolwiek zrobisz pamiętaj że jesteś cudowną Mamą 😘 trzymaj się!

Nie przeszkadza mi karmienie w nocy, czuję się spokojniejsza że chociaż w nocy nadrabia jedzenie i że dalej chce tą pierś bo jest mi przykro że córka w dzień jej nie chce. Mam tylko nadzieję, że karmienia nocne jej miną z czasem na rzecz jedzenia w dzień. Sądzę, że będę jednak walczyła o to żeby córka miała mój pokarm na tyle ile będzie chciała i dopóki będę go mieć. Wewnętrznie mam wyrzuty sumienia, że za szybko sie poddałam, że sięgnełam po mm a teraz już tego nie odwrócę, zwłaszcza że bardzo dużo błędów popełniłam karmiąc piersią i chciałabym móc cofnąc czas.
 
A nie myślałam żeby zasięgnąć porady doradcy? Bo wiesz ja mam dzieci jedzące w nocy i uważam że to serio trudna droga. Tzn. rozumiem wartości mleka etc, jego skład etc, bliskość etc. Ale rozumiem też że brak snu wykańcza...nawet jak teoretycznie śpisz z dzieckiem...

Byłam u cdl, ale niewiele to pomogło
 
Nie przeszkadza mi karmienie w nocy, czuję się spokojniejsza że chociaż w nocy nadrabia jedzenie i że dalej chce tą pierś bo jest mi przykro że córka w dzień jej nie chce. Mam tylko nadzieję, że karmienia nocne jej miną z czasem na rzecz jedzenia w dzień. Sądzę, że będę jednak walczyła o to żeby córka miała mój pokarm na tyle ile będzie chciała i dopóki będę go mieć. Wewnętrznie mam wyrzuty sumienia, że za szybko sie poddałam, że sięgnełam po mm a teraz już tego nie odwrócę, zwłaszcza że bardzo dużo błędów popełniłam karmiąc piersią i chciałabym móc cofnąc czas.

Ale dzieci KP rzadko przesypiają noce przed samoodstawieniem.
Ja karmię dziecko mające rok i 2 miesiące. Które w dzień potrafi zjeść 5 naprawdę sporych posiłków, każdy jeszcze przed i po popić mlekiem. A i tak wstaje 2-3 razy w nocy na KP (tak mi się wydaje bo ja dużo karmię na śpiocha więc możliwe że jest tego więcej)
 
Ale dzieci KP rzadko przesypiają noce przed samoodstawieniem.
Ja karmię dziecko mające rok i 2 miesiące. Które w dzień potrafi zjeść 5 naprawdę sporych posiłków, każdy jeszcze przed i po popić mlekiem. A i tak wstaje 2-3 razy w nocy na KP (tak mi się wydaje bo ja dużo karmię na śpiocha więc możliwe że jest tego więcej)
Ja mam 2latka i wstaje na mleko w nocy raz ;) potrzebuje to dostaje. Sam odstawił pozostałe karmienia, to to tez odstawi sam.
 
Ale dzieci KP rzadko przesypiają noce przed samoodstawieniem.
Ja karmię dziecko mające rok i 2 miesiące. Które w dzień potrafi zjeść 5 naprawdę sporych posiłków, każdy jeszcze przed i po popić mlekiem. A i tak wstaje 2-3 razy w nocy na KP (tak mi się wydaje bo ja dużo karmię na śpiocha więc możliwe że jest tego więcej)

Moja córka odkąd skończyła 2 miesiące przesypiała po 8, 10h bez karmienia do teraz. Dla mnie to był szok, bałam się że coś jest nie tak, pytałam położnej, pediatry, cdl czy ją budzić ale powiedziały że do karmienia budzi się noworodki a dziecko po miesiącu jak będzie głodne to się samo upomni, zwłaszcza że z wagą było w porządku. Nieraz się budziłam i sprawdzałam czy śpi, ale jak miała 3 miesiące to powiem szczerze że zaczęłam ją karmić na śpiąco, poprostu brałam ja do karmienia chociaż raz w nocy jak spała i jak poczuła pierś to jadła nieraz tylko jedna nieraz obie i o to też pytałam dlaczego tak robi to usłyszałam że dziecko poprostu ma odruch ssania az w końcu przestałam karmić w nocy ponieważ stwierdziłam że córka jak bedzie głodna to się obudzi a przez takie karmienie to niepotrzebny nawyk jej wprowadzam. Chociaż nieraz się zdarzalo że się przebudzilam i córka jadła ubranka albo szczebelki od łóżeczka i gdybym się nie przebudziła to nawet bym nie wiedziala że może być głodna bo nie płakała, do teraz i miałam wyrzuty że może ona była głodna a ja spalam i tego nie słyszałam ale córka rozwija się prawidłowo więc nie myślę już o tym i tak czasu nie cofne.
 
reklama
Moja córka odkąd skończyła 2 miesiące przesypiała po 8, 10h bez karmienia do teraz. Dla mnie to był szok, bałam się że coś jest nie tak, pytałam położnej, pediatry, cdl czy ją budzić ale powiedziały że do karmienia budzi się noworodki a dziecko po miesiącu jak będzie głodne to się samo upomni, zwłaszcza że z wagą było w porządku. Nieraz się budziłam i sprawdzałam czy śpi, ale jak miała 3 miesiące to powiem szczerze że zaczęłam ją karmić na śpiąco, poprostu brałam ja do karmienia chociaż raz w nocy jak spała i jak poczuła pierś to jadła nieraz tylko jedna nieraz obie i o to też pytałam dlaczego tak robi to usłyszałam że dziecko poprostu ma odruch ssania az w końcu przestałam karmić w nocy ponieważ stwierdziłam że córka jak bedzie głodna to się obudzi a przez takie karmienie to niepotrzebny nawyk jej wprowadzam. Chociaż nieraz się zdarzalo że się przebudzilam i córka jadła ubranka albo szczebelki od łóżeczka i gdybym się nie przebudziła to nawet bym nie wiedziala że może być głodna bo nie płakała, do teraz i miałam wyrzuty że może ona była głodna a ja spalam i tego nie słyszałam ale córka rozwija się prawidłowo więc nie myślę już o tym i tak czasu nie cofne.
Tyle, że dzieci mają regresy snu po prostu. Moj syn długo budził się dwa razy, a potem nagle 8 🤡

Swoją drogą mój też nigdy mi w nocy nie płakał, tylko zwykle wiercił się i ja się wybudzalam. Placze zaczęly się mniej więcej po 1,5 roku i jeszcze się nie zluzowały.

Generalnie karmienie na żądanie oznacza nie tylko na żądanie dziecka, ale tez na Twoje. Jak masz potrzebę przystawienia to przystawiasz, a dziecko decyduje czy zje czy nie.
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry