reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Przedszkole

reklama
U nas akurat jest organizowane rozpoczęcie roku i dzieci mają przyjść na galowo - także to zależy od przedszkola.

Jeśli nie było żadnej informacji/ogłoszenia - to bym ubrała wygodnie adekwatnie do pogody ;-)
 
A ja wolałabym stes niż choróbsko, które akurat zaczęło się w weekend i teraz mam marudzącego przyszłego przedszkolaka. Ps. W poprzednim tygodniu były dwa dni adaptacjne już wiem co mnie czeka- nie tylko nasze się pochorowało..
 
@Annna30 Niestety często tak początki przedszkola wyglądają. Dzieci muszą nabrać odporności, a takie pierwsze spotkanie z dużą grupą i każdy ze swoimi zarazkami sprzyjają chorobom (zwłaszcza katarowi do pasa lub bólom brzucha).
 
A ja wolałabym stes niż choróbsko, które akurat zaczęło się w weekend i teraz mam marudzącego przyszłego przedszkolaka. Ps. W poprzednim tygodniu były dwa dni adaptacjne już wiem co mnie czeka- nie tylko nasze się pochorowało..
Przybij piątkę. W zeszłym tygodniu poslalam syna na zajęcia adaptacyjne do żłobka, aktualnie wszyscy w domu chorzy łącznie z córką która też właśnie dzisiaj miała być pierwszy dzień w przedszkolu. Nastawiam się na ciezki rok...
 
@Annna30 Niestety często tak początki przedszkola wyglądają. Dzieci muszą nabrać odporności, a takie pierwsze spotkanie z dużą grupą i każdy ze swoimi zarazkami sprzyjają chorobom (zwłaszcza katarowi do pasa lub bólom brzucha).
Zgadza się, ale liczyłam na to, że chociaż pierwszy tydzień pochodzi :) (byłam z nim i córką 2 dni łącznie 1,5 godziny). Córka ma rok i 2 miesiące i odpukać na razie raz była przeziębiona (od syna złapała), a teraz ma tylko katar. Syn pierwszy raz od dłuższego czasu jest chory i bardzo źle znosił - pierwsze dni. Był bardzo krótko w żłobku i pamiętam jak to wyglądało :). Najgorsze, że to wina rodziców bo niektórzy z premedytacją posyłają dzieci chore bo tylko katar...Tak wiem praca- niestety trzeba kombinować rodzice na zmianę, dziadkowie, opiekunka bo to też jest złe dla ich dziecka...Od kataru się zaczęło, a po chwili temperatura i wymioty. A w ciągu tych kilku lat przed szkołą się uodporni :).
 
reklama
Przybij piątkę. W zeszłym tygodniu poslalam syna na zajęcia adaptacyjne do żłobka, aktualnie wszyscy w domu chorzy łącznie z córką która też właśnie dzisiaj miała być pierwszy dzień w przedszkolu. Nastawiam się na ciezki rok...
Ja się trzymam, a mąż i dzieci gorzej:( - jak w reklamie: mamy nie biorą zwolnienia :)
 
Do góry