reklama
Smerfetka25
Początkująca w BB
Witajcie mamuski
Oficjalnie i publicznie dołączam do grona samotnych mam
Od 2 lat żyję w takim stanie, cóż na początku było strasznie, zresztą teraz też bywa nie lekko, ale trzeba być twardym nie miętkim jakoś życie się potoczy, a wszystko zależy od nas, prawda?
trzymajcie się!
Oficjalnie i publicznie dołączam do grona samotnych mam
Od 2 lat żyję w takim stanie, cóż na początku było strasznie, zresztą teraz też bywa nie lekko, ale trzeba być twardym nie miętkim jakoś życie się potoczy, a wszystko zależy od nas, prawda?
trzymajcie się!
Witam mamy.
jeśli mogę chętnie do Was dołączę :-) od niedawna też jestem samotną mamą a czytałam kilka stron wstecz i tutaj i codzienne rozmowy i widzę że dajecie duże wsparcie :-) dlatego będę bardzo szczęśliwa jak mnie przyjmiecie do swojego grona dzielnych i zaradnych mam
coś o mnie hmm
niedawno urodziłam syna
zaszłam w planowaną ciążę z wieloletnim partnerem, szybko wzięliśmy ślub i wszystko układało się super aż do dnia kiedy wróciłam z moim Niedźwiadkiem do domu...tatuś zniknął widzę że Wy nazywacie ich plemnikami ja na swojego zaczęłam mówić płodziciel
jeśli mogę chętnie do Was dołączę :-) od niedawna też jestem samotną mamą a czytałam kilka stron wstecz i tutaj i codzienne rozmowy i widzę że dajecie duże wsparcie :-) dlatego będę bardzo szczęśliwa jak mnie przyjmiecie do swojego grona dzielnych i zaradnych mam
coś o mnie hmm
niedawno urodziłam syna
zaszłam w planowaną ciążę z wieloletnim partnerem, szybko wzięliśmy ślub i wszystko układało się super aż do dnia kiedy wróciłam z moim Niedźwiadkiem do domu...tatuś zniknął widzę że Wy nazywacie ich plemnikami ja na swojego zaczęłam mówić płodziciel
Witam
Dziś w nocy dołączyłam do przyszłych (mam nadzieje) samotnych matek. Jestem w 7 tyg zagrożonej ciąży. Na mojego (już ex) narzeczonego od początku nie mogłam liczyć.... Nie wiem czy go to przerosło... czy jak.
Chyba nie mam nawet siły się nad tym zastanawiać.... Zamiast wsparcia ciągłe awantury... Aż w końcu wrócił pijany do domu, spakował się i wyszedł....
Nie wiem jak to będzie. Studia na włosku, przez zwolnienie leżące, ja w rozsypce... Musze walczyć o moje maleństwo, a jestem z tym wszystkim sama...
Mam nadzieję, że korzystając z Waszych rad samotne mamy, jakoś dam radę się pozbierać... W końcu kto ma dać radę jak nie my kobiety?
A ... trochę o mnie... Ma na imię Ola, liczę sobie 23 lata... studiuję pedagogikę szkolną z przedsiębiorczością na 1 roku magisterki....
A poza tym... to nie wiem co bedzie...
Witam wszystkie cudowne mamusie
Dziś w nocy dołączyłam do przyszłych (mam nadzieje) samotnych matek. Jestem w 7 tyg zagrożonej ciąży. Na mojego (już ex) narzeczonego od początku nie mogłam liczyć.... Nie wiem czy go to przerosło... czy jak.
Chyba nie mam nawet siły się nad tym zastanawiać.... Zamiast wsparcia ciągłe awantury... Aż w końcu wrócił pijany do domu, spakował się i wyszedł....
Nie wiem jak to będzie. Studia na włosku, przez zwolnienie leżące, ja w rozsypce... Musze walczyć o moje maleństwo, a jestem z tym wszystkim sama...
Mam nadzieję, że korzystając z Waszych rad samotne mamy, jakoś dam radę się pozbierać... W końcu kto ma dać radę jak nie my kobiety?
A ... trochę o mnie... Ma na imię Ola, liczę sobie 23 lata... studiuję pedagogikę szkolną z przedsiębiorczością na 1 roku magisterki....
A poza tym... to nie wiem co bedzie...
Witam wszystkie cudowne mamusie
Witam
Dziś w nocy dołączyłam do przyszłych (mam nadzieje) samotnych matek. Jestem w 7 tyg zagrożonej ciąży. Na mojego (już ex) narzeczonego od początku nie mogłam liczyć.... Nie wiem czy go to przerosło... czy jak.
Chyba nie mam nawet siły się nad tym zastanawiać.... Zamiast wsparcia ciągłe awantury... Aż w końcu wrócił pijany do domu, spakował się i wyszedł....
Nie wiem jak to będzie. Studia na włosku, przez zwolnienie leżące, ja w rozsypce... Musze walczyć o moje maleństwo, a jestem z tym wszystkim sama...
Mam nadzieję, że korzystając z Waszych rad samotne mamy, jakoś dam radę się pozbierać... W końcu kto ma dać radę jak nie my kobiety?
A ... trochę o mnie... Ma na imię Ola, liczę sobie 23 lata... studiuję pedagogikę szkolną z przedsiębiorczością na 1 roku magisterki....
A poza tym... to nie wiem co bedzie...
Witam wszystkie cudowne mamusie
Przykre to co piszesz :-(
Witaj na forum i rozgość się :-)
reklama
Podziel się: