reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Przebudzanie z płaczem w nocy

Witajcie od 2 dni mały sieje zament o 3 w nocy... ma twarde dziasełko w jednym miejscu i chyba to ząbek padam na twarz. I znowu sama w pracy jestem:-(
maria patrycja ma to samo wracam z pracy chcialabym zjesc tylko spokojnie ale zadko jest mi dane... a potem to juz cały czas z małym nie powiem lubię to ale ostatnio jestem wypompowana. Wakacji nam trzeba

Framama nie rób takiego budyniu :-p bo jak bedziesz miała ssanie to zjesz cały:-p kup sobie taki do kubka i zjedz jeden kubek pij duzo wody i staraj sie jeść owoce, a no i na zapchanie sie dobre sa koktajle jesli masz blender to daj do niego owcoe jakie lubisz troche selera naciowego i pietruszki i dodaj kefir0% jedna szklanka potrafi tak zapchac że szok i jest zdrowa:)

A jak sie czujesz z ta dawka kalorii? bo wiesz ze po miesiacu bedziemy ja obnizac tak do 1100-1000 z tym ze nie bedzie miało to sensu jesli organizm nie przyzwyczai sie do tej dawki i bedzie ci np slabo dla tego pytam

edit


aniamacek
to jest dieta optymalna 1200-1300 kcal i ćwiczenia:-) jesli chcesz to ci opisze mniej wiecej co i jak żeby schudnąć:)

jak możesz to bardzo proszę :) to i ja jak mogę bym się przyłączyła :) będzie łatwiej :) i raźniej
 
reklama
czesć kobietki:-)

u nas noc z racji szczepionki kiepska pospała troszkę to za chwilę płakała i tak całą noc. teraz ją usypiam. wiecie chwilę się pobawi i płaczę to jej daję smoka i bujam bujam bujam. moje biedactwo.

maria twoja siostra to odważna z 2 powodów , że ma trójkę dzieci (a w jakim wieku są?) no i że czopki umie dawać. ja też wszystko w pośpiechu robię jem, sprzątam, na czas jadę na zakupy jak ktoś jest z małą, i do kibla też ją zabieram ze sobą . teraz jest niby niania ale ja wciąż jej nie zaufałam więc jak gdzieś pojadę to wracam jak oszalała do domu. ale wiecie jak pójdę do pracy to nie będzie mnie 10 godz w domu więc chyba muszą zacząć gdzieś jezdzić na dłużej bo ja potem traumę przeżyję ja cały czas z małą a tu 10 godz bez niej. chyba oszaleje.

patrycja ja też mam dosyć jestem zmęczona nie mam czasu dla siebie. pracuję w budownictwie z facetami więc wiesz jak ciężko jest mi się przebić? każdy mój pomysł na rozwiązanie problemu jest odrzucany w początkowej fazie. oni uwazają że kobieta nie nadaje się na inzyniera. a ja nie mam sił ani ochoty z tym walczyć :( i wiesz z jednej strony chcę wrócić do pracy a z drugiej sama nie wiem. gdybym mogła wybierać to nigdy nie zostałabym inżynierem.

ania_k_d ten program nazywam się (dokładnie sprawdziłam) mam dzieci i mam pracę. oragnizowane przez orgaznizację kobiet i sfinansowane przez unię.

ania macek jesteś? powiedz mi co jeszcze będziesz szczepić jak dasz 3 dawkę? bo dopiero teraz kazali mam przyjść w 13 mcu życia. ale są jakieś inne nie obowiązkowe do 13.

umi wiesz jak mi się chce słodkiego ? szok! wczoraj na kolację zrobiłam sobie budyń , ale na 0,5 % mleku :zawstydzona/y:
Witam!
powiem siostrze:))otórz te jej potwory maja Klaudusia ma 5, Oliwer 4, Eva Jasminn ma 8m.
u nas extra.dałam małej paracetamol na nco i ani razu nie jękła.o 5 rano tylko zaczela gadac jakby byla wyspana.laski sie zdygalam ze wstala i juz nie zasnie.ale 5min.poczekalam w swoim lozu nawet ni eposzłąm do niej i spała
 
Ostatnia edycja:
U nas noc ok, tylko koło północy mała się kręciła i popłakiwała-chyba brzuszek ją bolał, ale sie wyprutała i poszła dalej spać. A teraz już śpi, kurcze jak to fajnie jak sama zasypia. A ja zaraz lecę troszkę posprzątać.
Umi2 ja też poprosze tą Twoją dietkę-muszę sie wziąć za siebie a z Wami może łatwiej mi pójdzie.
 
Albo wiecie co te które chciały dietę zważcie się i zmierzcie. Żeby obliczyc idealna wagę dla was czyli taka optymalną od wzrostu w cm nalezy odjąć 110
np. ja mam 168 cm czyli 168-110=58 kg taka waga byłaby dla mnie najlepsza.

Potem niech kazda dokladnie spisze co zjadła wczoraj ile tego było jeśli nie wiecie dokładnie to tak mniej więcej jeśli. Wliczajcie wszystko szklanka soku tez sie liczy, cukier do kawy i sama kawa też... jesli nie wiecie jak za bardzo podliczyć prześlijcie do mnie ja to podliczę i będziecie wiedzieć gdzie jest czego za duzo

Teraz tak optymalna wagę którą wyliczyłyście u mnie 58 mnozycie razy 25 czyli 58x25= 1450 kcal ( zapotrzebowanie dzienne waszego organizmu) czyli tyle ile normalnie powinnyście zjadać w ciągu dnia
jeżeli komuś wyjdzie ponad 1500 kcal niech zacznie od diety 1200-1300 kalorii
jeśli mniej to 1100-1200 i ćwiczenia obowiązkowo do tego

A bilans dnia poprzeniego ma byc po to zeby was zmobilizować!!:-p
i tak Dzien powinien skałdac sie z 5 posiłków
1.sniadanie 300 kalorii ( cos pozywnego mozecie sobie pozwolic na sniadanie na wszystko nie wliczajac batonów)
2 II sniadanie 200-300 kalorii owoce, warzywa, jogurty itp itd
3 obiad 300-400 kalorii
4. Podwieczorek 150
5. kolacja 150
Co oznaczają kolory sa pomarańczowy dla tych którzy mają zapotrzebowanie mniejsze niz 1500 a morskie dla tych z 1500 i wiecej

Po tym jak wasz organizm sie przyzwyczai do diety i wysiłku fizycznego zmniejszymy kalorie ale tak zeby nie było ich mniej niz 1000 i tez nie na cały czas.
 
wiesz ze i ze mna coś nie tak.no dziś myślałam że małą rozwalę.tak mi marudziła i jeczała.wiem że to ten ząbek ale....ile to można znosić.zaczya mnie to wszytsko przerastać.nie mam czasu dla siebie.jem w pośpiechu albo z ręką olivii w talerzu,łazienka------razem z nią.i jeszcze mężuś że tak powiem lewy!

Ja to ostatnio nie mam czasu zeby zjesc porzadne posiłek i juz sa efekty 1,5 kg poszło w dół a i ja sie czuje ciagle zmeczona osłabiona.... Ale w sumie nie to jest najgorsze... tak sie pokłóciłam z moim .... wszystko mu wykrzyczałam w twarz ze mi nie pomaga ze nic go nie obchodzi i ze jak tak dalej ma byc to ma sie wyprowadzic bo po co mi w domu facet przy ktorym jest tylko wiecej roboty... juz dawno sie tak nie kłóciliśmy jak wczoraj.... ja ogfolnie nie lubie krzyczeć ale wczoraj juz nie wytrzymałam... i chyba jakos to pomogło bo dzis rano wstał i zajał sie starszym synem. Teraz pojechał na badania ale zanim wychodził to powiedział ze jak przyjedzie to zrobi obiad zebym nic nie szykowała... wiecie co mnie dziwi najbardziej??? ze odzywa sie tak spokojnie do mnie nawet sie do mnie uśmiechnął... chciał mnie nawet przytulic ale ja nie chciałam... Niech najpierw pokaże ze to co mu wczoraj powiedziałam nie wyleciało mu ze łba i ze sie w koncu weźmie w garść....

A nocka bardzo w porzadku tylko 2 razy na mleczko Kuba wstał... Ja nie umiałam spać z tych nerwów... Moj na drugim łózku tez sie krecił cały czas...Ale nie odezwałam sie...
 
ania macek poczytam sobie w wolnej chwili , a może lepiej nie bo się przerażę :confused: anie dołącz do nas razem raźniej i trzeba sie pilnować bo trzeba się pochwalić osiągnięciami ;-)
umi to może lepiej kisiel chyba ma mniej co ?:confused:
maria powiedz, powiedz siostrze :-). ja bym się chyba nie odważyła rok po roku, no ale coż czasem tak się dzieje bez naszej zgody ;-)

moja dziś taka maruda śpi , wstanie pobawi się 30 min i znów spać
 
framama kisiel moze byc:-) marchewka tez dobra:-p albo takie wafle ryżowe mozesz sobie zakupic ale jesli na słodkie cie ciagnie wieczorem to mysle ze cos własnie lekkiego bo np rano mozesz sobie zjesc 2-3 kostek czekolady najlepiej gorzkiej ale tez nie co dziennie , ale jak zjesz rano to masz szanse spalic w ciagu dnia jesli zjesz na noc to sie odłozy
patrycj do waceta to czasem trzeba łopatologicznie... oby tylko efekty były
 
ania macek poczytam sobie w wolnej chwili , a może lepiej nie bo się przerażę :confused: anie dołącz do nas razem raźniej i trzeba sie pilnować bo trzeba się pochwalić osiągnięciami ;-)
umi to może lepiej kisiel chyba ma mniej co ?:confused:
maria powiedz, powiedz siostrze :-). ja bym się chyba nie odważyła rok po roku, no ale coż czasem tak się dzieje bez naszej zgody ;-)

moja dziś taka maruda śpi , wstanie pobawi się 30 min i znów spać
a ja tam uważam że najlepsza dieta to jej brak.po prostu kontrolować się trzeba.ja raz w tyg.jem ziemniaki, potem na drugi tydzień makaron, i nawet baton raz w niedziele.i każdy dietetyk powie ze to git hihihihi bo wszystko w rozsądnych ilościach jest potrzebne.smażonego nie jem ale uwielbiam.mam po tym tak napompowany brzuch ze tragedia.i tez jem 5razy dziennie.
no ta druga ciąza to była zaskoczeniem zreszta jak i ta pierwsza i trzecia hahahahhaha wszystkie wpadki.:-D:-Dno ale ma 3 dzieci są happy i o.najstarsza to taka pyskata ze szok.ostatnio wysmiala imie mojej córki!olivka jej sie nie podoba.a jak zapytałam łamanym niemieckim jak czy olivka jest śliczna na zdjęciu to mi powiedziala ze tak jest ale eva jest ładniejsza!!:-D:-D
a kisiel nie jest chyba mniej kaloryczny bo to skrobie zawiera :confused:
 
Ja to ostatnio nie mam czasu zeby zjesc porzadne posiłek i juz sa efekty 1,5 kg poszło w dół a i ja sie czuje ciagle zmeczona osłabiona.... Ale w sumie nie to jest najgorsze... tak sie pokłóciłam z moim .... wszystko mu wykrzyczałam w twarz ze mi nie pomaga ze nic go nie obchodzi i ze jak tak dalej ma byc to ma sie wyprowadzic bo po co mi w domu facet przy ktorym jest tylko wiecej roboty... juz dawno sie tak nie kłóciliśmy jak wczoraj.... ja ogfolnie nie lubie krzyczeć ale wczoraj juz nie wytrzymałam... i chyba jakos to pomogło bo dzis rano wstał i zajał sie starszym synem. Teraz pojechał na badania ale zanim wychodził to powiedział ze jak przyjedzie to zrobi obiad zebym nic nie szykowała... wiecie co mnie dziwi najbardziej??? ze odzywa sie tak spokojnie do mnie nawet sie do mnie uśmiechnął... chciał mnie nawet przytulic ale ja nie chciałam... Niech najpierw pokaże ze to co mu wczoraj powiedziałam nie wyleciało mu ze łba i ze sie w koncu weźmie w garść....

A nocka bardzo w porzadku tylko 2 razy na mleczko Kuba wstał... Ja nie umiałam spać z tych nerwów... Moj na drugim łózku tez sie krecił cały czas...Ale nie odezwałam sie...
ja swojemu tez tołkuje non stop.i raz jest dobrze bo wie ze ma pozmywac ugotowac a za drugim razem jest zgrzyt tak to juz jest z nimi.
 
reklama
dziewczyny o facetach o mi nawet nie mówcie ! tak mnie mój szanowny M " zdenerwował" ,że myślałam że w nocy z domu wyjdę. tylko gdzie? :confused:

maria Olivka jest piękna i imię też :-) uuuuu widzę ,że u Was "międzynarodowa " rodzinka :-):-):-)
ja sobie tak myślę ,że jak moje następne dziecko (jeśli będzie) to tylko wpadka. bo tak Świadomie to chyba się nie zdecyduję.

widzisz kochana u mnie to jest tak z dietą ,że zawsze do południa ją trzymam a później ? różnie:zawstydzona/y: najgorsze jest to , że nie jem a później to , że szok.
no ,ale będę się starać :-):-):-)

umi ja nie nawidzę marchewki :-p już wolę nic nie jeść ;-)


ania macek zalogowałam się tam. jejku nawet nie wiedziałam o takich powikłaniach poszczepiennych :wściekła/y::no:
 
Do góry