reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Przebudzanie z płaczem w nocy

Hmmm-ja myślałam, ze takie niespokojne spanie i wybudzanie sie z płaczem są spowodowane tym, że dziecku snia się koszmary...Mój synek (2,5 mies.) od wczoraj miewa cos takiego-tzn widać ze cos mu sie sni bo ruszaja mu sie usta (uśmiecha sie i zaraz robi podkówkę), rusza raczkami, powiekami i po czasie zaczyna głosno płakac przez sen(zupełnie inny płacz niż znany mi dotąd powodowany różnymi rzeczami...).Mam nadzieje, ze to faktycznie koszmary a nie jakies neurologiczne zaburzenie...:(Wczesniej czesto zdarzały mu się niespokojne sny (zwłaszcza ok 5 rano, chociaż w dzień też) i wtedy ruszał główką w prawo i lewo nerwowo i ogólnie cały sie wiercił przez sen, ale to tak jakby przez brzuszek, bo jak mu go wtedy masowałam to się uspokajał.
 
reklama
witam jestem nowa na forum
ale moja córcia 2 m-ce podobnie się zachowuje w dzień nie chce spać a jak zaśnie to kilka minut i sie budzi i to prężenie i prychanie jakby ja budziło w nocy spi u mnie na brzuchu i jest lepiej ale muszę w koncu z tego zrezygnować bo się przyzwyczai ale jak ja odkładam to sie budzi
a teraz te z ciągle ssie piąstki i wogóle od wczoraj jest jakas marudna popłkauje i juz sama niewiem co z nią ma trochę kolkiki ale niewiem czy to one sa przyczyna tego wszystkiego

Może przechodzi jak mój skok rozwojowy ? Niemowlęce skoki rozwojowe - Kobieta - WP.PL;-)
 
o matko.... a co tu tak cicho co???
ja to miałam ciężkie dni i mam nadal i nie wiem i co mi jest i persen nie pomaga...az cięzko mała jest mi się zajmowac...jakoś tak nie mam sił wogole nawet jak coś podnieśc....tylko spac i spac i spac...
a u nas noce takie jak zwykle czyli pobudka o 23,4 i 7. Mała nauczyła się krzyczec w niebogłosy i pluć hehehe, no i jakies ma odparzenia na pupie choc zmieniamy pieluchę co 3 -4 godzinki nawet jak mało mokra i ciagle smarujemmy kremem nivea a przed kąpielą tak ze 30 min lezy sobie i wietrzy...

Jak tam chrzcinki framamo?
 
ania macek u nas już na szczęście po chrzcinach. Frania w kościele super grzeczna spała sobie tylko jak ją ksiądz polewał to oczy otworzyła ja już cała w nerwach ze zacznie płakać a ona popatrzyła się i znów usnęła. uff jaka ulga!
w lokalu też na początku była fajna już wstawała i się uśmiechała. ale niestety mój bardzo mądry mąż dał Franię na ręce swojej mamusi (mojej teściowej) i ją zostawiła ta gdzieś z nią polazła do swojej rodziny i jaki finał obca osoba trzyma na rękach +obce twarze ? ryk niemiłosierny ! nie mogłam jej uspokoić ! myślałam ,że zabiję mojego wspaniałego męża . czemu czasem oni nie pomyślą? ale było minęło ;-)
u mnie też dół i jeszcze niania od jutra do nas przychodzi a sama jeszcze nie wiem co będzie dalej z moją pracą:no: marcin mówi,że daje niani 3 tyg a potem ją wyrzucę. czy ja jestem taka zła? ja po prostu chcę by moja córeczka miała jak najlepszą opiekę!
umi2 moja na szczęście kupki nie zrobiła;-):-)
maria09 jeszcze nie mam fot , ale jak tylko będę mieć wyślę na maila.

miłego dnia laseczki!
 
ania macek my smarujemy pupę Linomagiem (maść) i jak do tej pory (odpukać) nie było żadnych odparzeń. ale teraz jak już masz odparzenia to chyba trzeba posmarować sudokremem bo on jest na takie stany.
ja teraz łykam deprim mocniejszy. a ile łykasz persenu?
i jeszcze mi jakiś nerwoból wszedł pod łopatkę, i nic nie pomaga.
 
framama ja ci powiem ze ja sama dawałam młodego obcym zeby sie przywyczaił a jak plakał no to chwile popłakał i mu przeszło:-p ciesze sie ze nie miałas na chrzcinach kupkowego prezentu:-p
aniamcek zgadzam sie straszna cisza

U mnie dzisiejsza noc super tylko o 22 noc hm.. zachwiana przez ryk bo młodemu cos sie przysniło i nie mógł sie uspokoic a tak to sie nawet potem nie obudził dopiero o 6:30
 
a u nas noc taka sobie. dotarliśmy do domu na 20.30 mała spała całe 3 godziny w samochodzie ( jak zaczarowana , jak nigdy , bo z reguły to powiedzmy płaczę ;-)) weszlismy do domu obudziła się , wyspana bardzo a my padamy. no i zaczęła się zabawa. w międzyczasie było kapanie. usnęła dopiero o 23 po 15 min bujaniu w foteliku samochodowym. oj mówię wam. jak ja nie lubię gdzieś jeżdzić bo ona potem jest taka rozregulowana.... i ciężko potem wrócić do starych nawyków.
 
Framama Ja tez nie lubie z młodym jexdzic bo mój nigdzie np nie zasnie bylismy w sobote u moich dziadków i nadeszla godzina 12 a ten cały markotny bo chciał spac i nie usnał bo musi miec swoje łozeczko:/ wiec musielismy sie zbierac i w aucie usnał masakra
 
Witam.
Od ponad tygodnia mała ma problemy ze spaniem w nocy. Do tej pory spała u siebie, ale odkąd zaczęła robić sobie 3 godzinne przerwy w spaniu ( np 23-2), zasypia ze mną, bo nie mam siły karmić na siedząco... Mała stęka, wierci się, krzyczy na zmianę, a ja nie wiem co robić... Jak ją odkładam po karmieniu do łóżeczka to jest foch, sama nie zaśnie, a nawet jak śpi podczas przenoszenia, to i tak się budzi. Jestem zmęczona i załamana, cały dom i nauka na głowie, a nocki mam tragiczne. Niestety w dzień nie potrafię zasnąć i chodzę wiecznie śpiąca...
Może wiecie jak uniknąć tych nocnych przerw w spaniu? Bardzo proszę o rady...
 
reklama
CARLA wg mnie powinnas sie przemeczyc kilka nocek i nie brac dziecka do siebie... i tak sie meczysz i tak wiec co za róznica w jakiej pozycji a tak przynajmniej 3 godziny pospisz dobrze poza tym twoje dziecko jest jeszcze małe wiec nie ma co wymagac zeby nie wiadomo jak spała. Musisz jej ustalic rutynowy tryb dnia i byc konsekwentna no i czekac nic nie poradzisz
 
Do góry