reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Przebudzanie z płaczem w nocy

cześć Dziewczyny!

u nas od 2 dni noce całkiem do rzeczy. Frania się budzi raz około 2.30-3.30 na jedzenie, jednej nocy obudziła się o 3.30 i już nie zasnęła tylko bawić się chciała. a dziś zjadła o 2.30 i spała do 5.30 .szok!
u nas w przyszłą sobotę chrzest i już teraz się stresuję żeby Frana nie płakała, bo co ja wtedy zrobię? no i jeszcze pozostaje jedna kwestia w co ja się ubiorę? i znów stres bo do sklepu muszę iść i nie kupię to co mi się podoba , bo zwyczajnie się nie zmieszczę tylko to co będzie dobre :(

miłego dnia !
hello!u nas noce extra w nowym pokoju!bo tam jest chłodno;))ja wstałam a ona jeszcze śpi.ooo chrzest macie.super.a w co Ty wnikasz??jak będzie płakała to będzie.jak dziecko.nie ma się co stresować.przytulisz i tyle.a ciuchy??są w sklepie i rozmiary dla takich jak my;)))
a szukałam w 7m.ciąży sukienki do ślubu cywilnego.brzuch jak balon.i jeszcze mąż podawał mi jakieś XS, byłam gotowa iść w ciążowych jeansach.no ale po przejsciu setnego sklepu wybrała.znalazłam kreacje dla wieloryba.wiec się nie martw.to jest najmniejszy problem.ciesz się tym że wyjdziesz że bedżiesz buszować bo sklepach.stresować się będziesz w dzień chrztu i myśleć czy jedzenia starczy dla wszystkich hihi
P.S>moja mała SAMA zrobia 2kroki.)))))
 
reklama
Framama Ja sie stresowałam ze młody zrobi kupke w kosciele:-) i zrobił aż przez pieluche przeszła:p Stwierdzilam ze nic gorszego nie mogło sie nam przytrafic:-)
 
Moja córeczka skończyła 7 m-cy, do tej pory na noc zawsze zasypiała sama w łóżeczku po wypiciu mleka (około 21 - 210 ml), potem koło 3-4 przebudziła się na mleko i spała do 7-8. Od jakiegos tygodnia niestety sie zmieniło - ma problemy z zaśnięciem, niby juz śpi a cały czas rzuca rączkami na boki i popłakuje. Jak juz zaśnie to śpi tylko do około 1-potem co pół godz. max godzine budzi się z płaczem. Uspokaja się dopiero jak wypije chociazby ze 2 łyczki mleka lub herbatki i od razu zasypia, ale max za godzinę znów to samo. Innego sposobu na uspokojenie nie ma. No i o 6 już całkowicie koniec spania. Jak moge jej (i sobie) pomóc, nie pomaga Melisal, Sonna Stres, czopki uspokajające ani syrop przeciwbólowy. Pediatra mówi, że to może zęby bo jeszcze nie ma żadnego, ale jak jej pomóc?
 
Moja córeczka skończyła 7 m-cy, do tej pory na noc zawsze zasypiała sama w łóżeczku po wypiciu mleka (około 21 - 210 ml), potem koło 3-4 przebudziła się na mleko i spała do 7-8. Od jakiegos tygodnia niestety sie zmieniło - ma problemy z zaśnięciem, niby juz śpi a cały czas rzuca rączkami na boki i popłakuje. Jak juz zaśnie to śpi tylko do około 1-potem co pół godz. max godzine budzi się z płaczem. Uspokaja się dopiero jak wypije chociazby ze 2 łyczki mleka lub herbatki i od razu zasypia, ale max za godzinę znów to samo. Innego sposobu na uspokojenie nie ma. No i o 6 już całkowicie koniec spania. Jak moge jej (i sobie) pomóc, nie pomaga Melisal, Sonna Stres, czopki uspokajające ani syrop przeciwbólowy. Pediatra mówi, że to może zęby bo jeszcze nie ma żadnego, ale jak jej pomóc?
to masz nieciekawie.i to zapewno napewno ząbki.nic nie zrobisz.może jej smaruj Dentinoxem??jest drogi bo 23zł za tubeczkę ale nam pomaga.nie używam Bobodenta.głodna to ona na pewno nie jest.pić dawaj lepiej i to nie herbaty a wodę przegotowaną.a jaką jej w ogole dajesz??moja od kilku dni zasypia w moim łóżu z głową na mym brzuchu albo w kroku i do tego jeszcze muszę ją głaskać:)))a w dzień jak teraz nie wystawiam na balkon bo zimnica i śniezyca to zasypia w wozku przy vivie.i nie mogę wyłączyć bo się budzi!!
 
Framama Ja sie stresowałam ze młody zrobi kupke w kosciele:-) i zrobił aż przez pieluche przeszła:p Stwierdzilam ze nic gorszego nie mogło sie nam przytrafic:-)
ło dzizas!!to bym wyszła przebrac nie miałaś takiej możliwości???moja na chrzcie swoim będzie biegała i szalała ale nie wnikam.laski ona sobie podeszła do stołu i sie poczęstowała ciastkiem!na bezczela!i jeszcze dyskutuje jak mowie zostaw i ooo już zagryzła.mówi że jedno zje tylko:))tak to jest jak odwrócona uwaga:)
 
Miałam możłóść:-p ale akurat go polewał ksiadz i poczułam cos gnącego na rece:-p ja patrze a tam zółta ogromna plama :-p eh przebrałam mu pampersa i wytarłam troche te białe gacie bo jego rzeczy były juz w lokalu:/
 
maria 09 oj to pieknie ,że Olivka takie postępy robi. buziaki dla niej i trzymamy kciuki!
umi2 jejku to dopiero było nieźlę. ja jakoś o kupie nie myślałam, może to błąd bo to gorsze od płaczu. a ja to bym już chciała ,żeby był przyszły tydz. i już było po. po zakupach dla mnie , po wyjezdzie do rodziców (bo tam chrzcimy) , i po całej tej uroczystości.
nad jedzeniem też się nie zastanawiałam, by nie brakło?
maria09 myślisz, że to takie fajne będą zakupy? wieczorem , gdy mąż wróci z pracy, po kąpieli Frani, na szybkiego wyjazd do sklepu i nerwowe bieganie po ,żeby coś znaleźć. lekkie zażenowanie przy wyborze rozmiaru, załamka w przymierzalni, no i w w końcu przysięga, że nic, ale to NIC nie będę jadła ;)
 
ania_k_d ja wprawdzie nie mam takiego doświadczenia jak inne forumowiczki bo moja mała ma dopiero prawie 4 mce, ale też myslę, że to zęby. jeśli nie jest głodna, brzuszek nie boli, pieluszka przebrana, to znaczy że pewnie zęby i chyba nie ma innej rady tylko to przeżyć , smarować dziąsełka dentinoxem (też słyszałam, że dobre) ,aczkolwiek nie na wszystkie dzieciaki działa....
możliwe też , że twoja córeczka przechodzi przez kolejny etap dorastania i tak reaguje płaczem.
niestety każde dziecko jest inne i nie ma do nich jednej instrukcji obsługi.

pomogłam jak mogłam najlepiej:-)

życzę wytrwałości. !
P.S. wiesz moja przez 2 tyg jak wróciliśmy ze szpitala tak płakał, że myślałam, że oszaleje!
 
dzień dobry!
Framama- głowa do góry! Zakupy to jednak jakięs zakupy, jakieś wyjście z domu, tak myślę, bo sama już 3 tygodnie nie byłam nigdzie i pomimo swego wyglądu to jednak bym chciała...choć na troszku... i nie martw się, chrzciny szybko minął :-)
maria09- wow, to super że malutka już takie postępy robi, pewnie jeszcze troszkę i będzie trzeba za nią biegać:laugh2: a jak tam zima? dalej śnieg pada? bo u nas wiosna prawie:confused:
umi- hehehe no to chrzciny z przebojami, przynajmniej wesoło było:-D
ania_k_d - tak jak napisała framama- jak wszystko inne wyeliminowałaś to pewnie ząbki...

A u nas nocka do bani, Ol a jest już tylko na nutramigenie i dzisiaj budziła się co niecałe 2 godziny, brzuszek ją bolał i musiała spać na moim,żeby się uspokoiła...mam nadzieję,że to tylko taki ot, przypadek jednorazowy bo ostatnio spała już w nocy po 4 godzinki.

No a ja planuję się wziąć za siebie...bo jak na siebie patrzę to aż mnie odrzuca....ale nie wiem czy z dietą dam radę, bo jak tak sama w domu siedzę to jakoś ciągle głodna jestem.... a Cwiczyć to nie mam siły, ledwo i tak nogami ciągam...ech, wychodzi na to ,że leń starszny jestem:sorry2: ale jak pomyślę,że wiosna idzie a mi 10 kilo ciązy...:dry:
 
reklama
maria09, Ania Macek, umi2
tak na szybko weszłam na forum żeby napisać, że byłam w sklepie iiiii ufffff kupiłam . właśnie wróciłam. nie dokońca jestem zadowolona . ale może być ;-) . na wieloryba ubranie się znalazło :zawstydzona/y:

buziaki i dobrej nocki:-)

jeszcze raz gratulacje dla Olivki :-)
 
Do góry