U mnie nawet spoko, mieszkamy w domku, ale tzw. tarasowce w pl, wiec przylegaja do siebie.
Po lewej mieszka malzenstwo po 50, koles alkoholik i slysze tylko jak zyga z rana...

a po prawej dziadek po 70...nalogowy kosiarz trawy...dobrze ze nie ma sezonu...a i pianista...co niedziele napieprza w klawisze, naszczescie tylko na dole jak spalismy bylo slychac.
aniamacek rozumiem Twoje obawy o zdrowie malej. Ja tez mialam na pocztaku bardziej intensywne leki, teraz sie wyluzowalam bo udalo mi sie go zachowac calego juz przez 6 miechow, a to sukces...ze np. jak kwiaty mi nie padl...


Maria jak sprawy ze slubnym i kiedy przylecisz do mnie???