reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

proszę pomóżcie Mai!!!

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Dziękujemy ślicznie Pani Areto za info o Moni:) Rownież serdecznie Panią pozdrawiamy i przytulamy....
 
reklama
Pozdrawiam!

Moniu jak tam rekolekcje? Mi by się takie przydały...

Kasiu819 zdrówka życzę babci!

li-6403.png
 
Witam Was Dziewczyny!!! :-):-):-):-)

Daaaaaaawnoooooo nie pisałam, ale czytam Was codziennie. Jakoś nie mam wogóle polotu do pisania, może dlatego. Jakoś mi tak smutno jak tu wchodzę. :-:)-( Wy codziennie coś piszecie, ale ostatnio raczej tylko pozdrowienia, żadnych wiadomości co u Was. :-:)-:)-(

Monia się rekolekcjonuje wraz z Hakerem i pewnie wrócą pełni radości i nadziei. :tak::tak::tak::tak::tak:

A u mnie po staremu. Nadal siedzę na zwolnieniu lekarskim i chyba tak do listopada zostanie. Na urlop w związku z tym nigdzie nie jedziemy, na szczęście mam ogromne obejście wokół domu i tam właśnie się wczasuję. :-D:-D:-D

Przesyłam mnóstwo ciepłych uścisków i całusków!!! :-):-):-):-):-)
 
kochane, operacja babci zakonczona duzym sukceem!:) najwiekszy guz wyciety!:) bali sie zejscia babci na stole ale twarda sztuka z niej:) dziekuje za modlitwy i slowa otuchy:)planuje sie wspomoc ja radio lub chemioterapia..a bylo juz tak ze tylko przeciwbolowe dawali..
Hanus moze faktycznie opisujmy co u nas? same pozdrowienia..to malo...
Monia buziaki dla Was!

Maju..Oliwko..Anioleczki..pamietamy!....
 
Kasiu819 bardzo się cieszę! Pozdrów BABCIĘ ode mnie bardzo serdecznie!!!

li-6403.png
 
Pani Areto dziękujemy za informację...
Moniu czekamy na Twój powrót i posta od Ciebie...
Haniu wielkie uściski dla Ciebie...miłego wczasowania życzę...i wszystkiego dobrego...
Kasiu i ja bardzo się cieszę z wyniku operacji Twojej Babci..
.
 
kochane....dziś napisałam do Moniki smska że mam słaby dostęp do internetu i że ma was pozdrowić...a tu niespodzianka...udało mi się do was zajrzeć :tak::tak::tak:
Co u nas? Hmm....ja dziś może za dużo nie opiszę bo mam akurat zły dzień... tzn. na tyle zły że gdybym mogła to wróciłabym do Polski :-:)-:)-:)-(
Tak strasznie tęsknie..... Tutaj od kilku dni pada....my jeszcze nie urządzeni, Filipowi się nudzi bo nie mamy jego wszystkich zabawek.... brakuje mu tu towarzystwa dzieci. Ma narazie jedną koleżankę.... całe szczeście że chociaż mamy dziewczyny (Gosię i Casey- z resztą Gosię właśnie na forum BB poznałam ;-))
Do Polski jedziemy w październiku.....dopiero :-(
ehhh...nie będę juz smucić....
A no tak....jeszcze jedno....zaczęłam prace, narazie w mc'donalds ale to chyba standard na początek dla polaków którzy przybywają na wyspę.... hehe
Mocno was wszystkie przytulam i pozdrawiam.....
Haniu.... Ciebie szczególnie :-):-):-)

Monika....Hakerku.... wierzę że jak wrócicie to znowu zaszczepicie w nas nowe siły.... Jak dobrze ze jesteście :-):-):-):-)
Pani Areto pozdrawiam serdecznie:tak:


Maju....Oliwko....(*) (*) (*) Nasze śliczne anielskie dziewczynki;-)...... ehhh..... tęsknie....
 
Madzia powolutku sie przyzwyczaisz:) i gratuluje posady, na pewno za jakis czas znajdziesz jeszcze cos lepszego:)
Monia jak u Was? Przytulam, jestem i pozdrawiam:)

Maju..Oliwko..Aniołki..pamietamy.........
 
reklama
Witajcie kochane
Te rekolekcje, to był najważniejszy czas w moim życiu, jak dotąd. Nic nie jest juz takie samo, jak przedtem. Spotkałam Pana Jezusa tak blisko...że aż opisać tego nie potrafię. Pokazał mi całe moje życie i to co mu się w nim nie podoba, ale także to, że już mi przebaczył grzech i teraz chce mnie stwarzać na nowo, powiedział "jesteś jak taki mały zółty kurczaczek, pisklątko, którym się opiekuję, tylko mi zaufaj i idż za mną". Odezwał się też ojciec kłamstwa...zniewolił mnie, i chodzi jak ten lew ryczący... Owszem, prowadzę ogromną walkę duchową. Naszczęście Jezus jest ze mną, więc czegoż mam się lękać.
Jednym słowem, Pan już zwyciężył świat.
Kochane zawierzcie Jezusowi, on naprawdę ma moc, a kto się za nim opowie, zostanie zbawiony i wejdzie do Królestwa Jego. To sama miłość, ciepło i światło, które pokochało nas za nic.
Pamiętajcie też, że wróg nie śpi, i nie czeka na zaproszenie. Znam ten ból, gdy wkrada się w nasze życie. Egzorcyzm ujawnił jego obecność, a teraz z tchórzostwa przed Panem, manifestuje się.
Powierzajcie mnie opiece Matki Bożej, aby wreszcie powiedzieć stop nieszczęściom w życiu moim. Ktoś, kto śledził naszą historie, wie o czym mowa.
Ktoś może pomyśli, że dziwne rzeczy tu wypisuję, ale to Pan chciał, bym dawała świadectwo. I chwała Panu !!!

Madziu, dasz radę...i nie martw się. Jeśli wolą Boga jest abyś się odnalazla w obcym kraju, tak się stanie. Sciskam Cię kochana, tak bardzo jestem Ci wdzieczna za tyle ciepła, w tamtym trudnym momencie...Anioły są wśród nas.

Kasiu, naprawdę wspaniale wieści. Uściski dla babci.
Haniu, i dziewczyny, spokojnie, bez wyrzutów, że macie obowiązek pisania więcej, niż wasze serce dyktuje. Wiem, że jesteście.

Udanego dnia życzę, pełnego miłości i przebaczenia.
Do uslyszonka

Pozdrawiam was serdecznie i błogosławię. Ależ jestem natchniona:tak:
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry