reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

proszę pomóżcie Mai!!!

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
No fakt- zagalopowałam się, w końcu szpital w Leśnej Górze jest tylko jeden ;-) A te autentyczne prezentują "trochę" inny standard.
Mońcik- musicie się trzymać! Teraz z każdym dniem na pewno napięcie i strach będą rosły, ale przecież musi się udać. Byleby nie wprowadzać rewolucyjnych zmian w codzinnym życiu, a powinno sie obyć bez najmniejszego przeziębienia itp.
Na CO dobre są nawiżacze. Wietrzenie mieszkania powinno wystarczyć, ale na noc możecie dodatkowo na kaloryferach mokre rzeczy wieszać. WIszące pranie genialnie sprawdza się jako nawilżacz powietrza :)

A jak ogólne samopoczucie Majeczki? Wesolutka? Bawi się ładnie?
 
reklama
Moje drogie...

Dziękuję za każdą radę na katarek. Juz po jednym dniu zastosowania Euphorbium, odnoszę wrażenie, że Majeczka ma drożniejszy nosek :) Postaram się jeszcze o kolejne krople, które proponujecie, tak na wszelki...
(Ciekawostka - czy wiecie, że Kościół katolicki zabrania stosowania leków homeopatycznych, jako, że nie wyjasniono skąd pochodzi to ich działanie, moc?...)

Wracając do Mai. Dzisiaj zapowiada się na dobry dzień, wczoraj tez nie było najgorzej. Ale z każdym dniem, Maja jakby szybciej się męczyła, bo więcej się wysila. Kochana jest. Tylko te noce ma takie nispokojne. Często płacze, wymusza, żebym cały czas nad nią siedziała, jak czuje moj dotyk, zasypia - wczesniej tak zle nie było. Bardzo malo spię, bo chcę zapewnić jej maksymalny komfort. Obiecuję sobie, że to tylko do operacji, bo potem, wszystko znormalnieje :)
Wciąż zaznajemy wiele dobroci od ludzi, którzy chcą pomagać. Codziennie dostaje mnostwo maili i wiadomosci na gg w sprawie Majki. To wszystko jest niesamowite, Bóg nad nami czuwa, Chwała mu za to !
 
MOŃCIK jeżeli chodzi o katarek to u nas krople się nie sprawdziły - ja małej na noc smarowałam plecki i klatkę piersiową taką maścią - PULMEX BABY. Ułatwiało to małej oddychanie.
Wierzę że wszystko będzie ok i od dnia operacji Wam wszystkim będzie łatwiej i piękniej żyć.
Dzię byłam w kościele i o Majeczce też pamiętałam:-).
Dziewczyny dużymi krokami zbliża się koniec roku i trzeba by pomyśleć o "kampanii" na temat
"1% Twojego podatku podaruj na rehabilitację Majeczki Błońskiej"
Co wy na to???
 
1% oczywiście jest bardzo dobrym pomysłem- tylko niestety niewielu nzam ludzi który przekazują ten 1% na jakąkolwiek fundację bo wydaje im się to "zbyt skomplikowane"... A szkoda.
Szczerze mówią, jestem dość rozczarowana kwotą o której Mońcik pisze że wpłynęła do tej pory na konto... Myślałam że może choć 1 zera zapomniała, ale ta kwota w kilku miejscach się powtarza. Dobrze, że udało się zorganizowac operację w Polsce bo ciężko uciułac pokaźną sumkę z darów jednostek, jeśli w grę nie angażują się media i duże firmy.
Mój pomysł na zgormadzenie "łatwej" kasy- dobry dla każdej z forumowiczek- to Allegro! Powystawiałam różne rzeczy których nieużywam/ nie noszę/ nie podobają mi się itp. Tam ludzie wszystko skupują (nawet używane buty czego nigy nie rozumiałam ;-) ). Te przedmioty są mi kompletnie zbędne, a przemienione w żywą gotówkę bedą idealne dla Majeczki :-) Już coś tam się licytuje, tak więc po zakończeniu tychże aukcji obiecuję przelew.

Dziewczyny! Do dzieła! Sfotografowanie i opisanie kilku przedmiotów na aukcji to jest zerowy wysiłek w porównaniu do tego co przechodzi Mońcik i jej rodzinka! A naprawdę jest to sposób na wyszarpanie kasy nawet z najchudszego domowego budżetu.

Mońcik>> Czy nie wolicie wpłaty na jakieś prywatne konto? Nie mam pojęcia jak wygląda współpraca z Fundacją i czy oni wam w jakiś sposób nie blokują pieniędzy...

Całuski dla prześlicznej Majeczki (muszę się przyznać że codziennie oglądam sobie jej zdjęcia :tak: ) Strasznie przypomina mi naszego Cudaczka - Anię :-)
 
Witajcie!
Jezeli chodzi o 1% to od tego roku obowiązują nowe przepisy. Teraz to urząd skarbowy będzie przelewał pieniądze na konto danej fundacji. Nasz wysiłek będzie polegał jedynie na wypełnieniu odpowiedniej rubryki w formularzu PIT. Z wyliczonej kwoty potrącone zostaną jedynie koszty przelewu (Jeden Procent) Świenie prawda? :-)
Pozdrawiam!
 
reklama
Cześć kobietki, widzę, że się nie poddajecie...

Za to ja się chyba załamię. Jestem wykończona. A Maja...jednak katarkuje, dziś pokasłuje, ma taką chrypę, że głos jej się zmienił, dopadły ją pleśniawki, marudna się zrobiła...:-( Jak tak dzisiaj na nią patrzę, to obawiam się, że to będzie mistrzostwo dotrwać w dobrej nawet formie do tego listopada. W takim stanie jak, dziś, nawet nie miałabym po co tam jechać.
Wiem, jest jeszcze troszkę czasu. Ale to tak ciężko....nie wiem czy zniosę ewentualne przełożenie terminu...dla mnie to tragedia, bo nie ma gwarancji, że pozniej też Maja będzie w formie...

Odnośnie kwoty, jaką Maja uzbierała, to jest ona 3 razy większa niż ostatnio...i stale rośnie ! Szum na interii pobudził całą akcję, odezwal się Pan, który na swoich stronach alleceno umieści banery z Mają...i wlepi je, na wszystkie stronki, jakie tylko może....także sprawa cały czas się odswieża.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry