reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

proszę pomóżcie Mai!!!

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Jestem...i ja ....tylko tak mi dziś ciężko cokolwiek było napisać....Dziękuję Karlam Hanuś za to, że napisałyście do nas.... dobrze, że Monia i Marcin jakoś to znieśli....ach...

Majeczko nasz Aniołku.....
 
reklama
Już po pożegnaniu....było pięknie jeśli to dobre słowo........
Ksiądz pięknie mówił..."słowami" Moniki. Nie było osoby, która by nie płakała.....
Maja już jest z Aniołkami....nic ją nie boli-to jedyne pocieszenie.....
Ciężko....trudno sie z tym pogodzić.....a co dopiero żyć!!!
sad.gif

Monika i Marcin jakoś się trzymali......modlę sie o siłę dla nich....i o szczęście.... i spokój!

Majeczko....śpij spokojnie....baw sie u Pana z innymi aniołkami.....
Jesteś kochaniutką....cudowną....śliczną...Anielską dziewczynką.....
Dziękuję że mogłam Cię poznać....kochać Cię nie przestaniemy!....zawsze będziesz w naszym sercu....głęboko....głęboko schowana!!!!!
Monisiu i Marcinie.....przytulam...i DZIĘKUJĘ!!!!
 
My też czuwamy i czekamy :-(
na wszystko przyjdzie czas .........Monika prędzej czy później do nas zajrzy
co do wątku to jestem pewna że sie utrzyma ..........bo Maja nas w jakiś sposób połączyła:tak: pewnie nigdy byśmy się nie poznały bo mimo iż jesteśmy na BB to się na nim mijamy
Dzięki Majce wiem, że w słabszej chwili mogę napisać do Was , powiedzieć co mnie boli i wiem, że zostanę wysłuchana , że otrzymam wsparcie , że będzie mi lżej:tak:.......że mam na kogo liczyć :tak:
 
U nasz świeczuszka tez od rana sie paliła...dla Majeczki na ostatnia drogę...zgasiłam je dopiero co...

Karlam,Hanus dziekuje Wam kochane za posty...Bardzo sie balam o Monie i Marcina...Jeszcze raz pokazali nam jak duzo wiary i sily maja w sobie...

Majeczko spij Aniolku(*)(*)(*)

Karlam, Hanuś dziękuje i ja...MM pokazali jak duża wiarę mają, jak bardzo ufają Naszemu Panu...Nadal bede sie modlić by przetrwli w spokoju nadchodzące, również trudne dni...
Moniko, Marcinie jestem z Wami....ściskam

Moncik napewno do nas przyjdzie,nie dzis,nie jutro moze nawet nie za tydzien ale przyjdzie...dajmy jej czas na "przegryzienie" tego bolu tej straty, ona wie ze my tu bedziemy czekac na Nia i jak bedzie gotowa to sie zjawi...

Majeczko...swiatelko (*)(*)(*)

będziemy czekać na dzielna Moniczke...potrzeba czasu by rany przyschły...

Majeczko, skarbie....(*) (*) (*)
 
:-:)-:)-:)-:)-(Ach kochane cioteczki....przewertowałam sobie nasz watek od poczatku,przeczytałam drugi raz pamietnik Moniki-i serce mi pęka:-:)-:)-:)-(
Nasz pszczółka kochana jest już w Niebie...nie pojmuję..........
W trakcie jej walki o zdrowie, kopiowałam sobie zdjęcia Mai które nam pokazywała Monika-myślałam sobie, ze będe je miała na pamiątkę, że będzie ich dużo.....Jej oczka takie piękne, mądre...taką ją zapamietam.....
śpij aniołeczku kochany...najdzielniejsza pszczółko pod słońcem....
[*]
 
My też czuwamy i czekamy :-(
na wszystko przyjdzie czas .........Monika prędzej czy później do nas zajrzy
co do wątku to jestem pewna że sie utrzyma ..........bo Maja nas w jakiś sposób połączyła:tak: pewnie nigdy byśmy się nie poznały bo mimo iż jesteśmy na BB to się na nim mijamy
Dzięki Majce wiem, że w słabszej chwili mogę napisać do Was , powiedzieć co mnie boli i wiem, że zostanę wysłuchana , że otrzymam wsparcie , że będzie mi lżej:tak:.......że mam na kogo liczyć :tak:

TYNKA to są słowa które sama bym napisała bo tak samo mysle i czuje ja jestem na BB bardzo krótko bo zaledwie od miesiąca ale czuje sie jak bym była tu parę ładnych lat.......a to dzieki wam wszystkim i tej atmosferze ktorą sie tu wyczuwa....
Majeczkoe i Monike znałam tak samo krotko ale bardzo się do nich przywiązałam i co dziennie muszę na BB zajrzec wchodzę tez na strone Malwinki jej historia bardzo mnie poruszyła tak samo i wiem że zrobie wszystko co tylko mogę w miarę swoich możliwosci pomóc tej małej ,napewno wszyscy wiedza że też jest z Gliwic i ma 7 miesięcy i ma taką samą wade serca co Majeczka......Takze trzeba jej pomóc!!!!

Pozdrawiam i czekam na posty Moniki ale nie szybko niech dojdzie do siebie po tym wszystkim co przeszła.Pozdrawiam Cię Moncik i ciebie Marcinie Jestem z wami calym sercem.............Modlę sie za wasze aniołki(*)(*)
 
Witam....ciężko było tu zajrzeć, a w głowie pełno myśli o Mai, jej siostrzyczce Oliwii, Monice i Marcinie....

Majeczko kochana, bądź szczęśliwa w niebie, opiekuj się razem z Twoją Siostrzyczką Rodzicami.... nie opuszczaj ich! Twoja Mamusia okazała największą odwagę i miłość pozwalając Ci odejść, ale jest jej ciężko bez Ciebie.... tak jak i setkom innych osób, które nigdy Cię nie zapomną. Kochamy Cię mała Pszczółko!
 
zaglądam tu już któryś raz dzisiaj...
znów nie wiem, co pisać...
czytam... myślę...
dzisiaj myśli były monotematyczne - to dziś jest ten dzień...:-(

Moniko, Marcinie... jestem z Wami
 
"Pełno nas,a jakoby nikogo nie było
Jedną maluczką duszą tak wiele ubyło..."
MAJECZKO SERC MILIONY PORUSZYŁAŚ...
Moniko,Marcinie ściskam Was mocno...!
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry