reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

proszę pomóżcie Mai!!!

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Mońcik, Twoje łzy, żal, rozpacz, tęsknota - to wcale nie jest zaprzeczenie Twojej siły i ogromnego ducha... Z całego serca życzę Tobie i Marcinowi, żeby już więcej nie było w Waszym życiu tak okrutnych doświadczeń, takich tragedii....

Mamie małej Zosi życzę dużo dużo siły i zdrowia dla jej Córeczki. Mam nadzieję, że Malutka sobie poradzi z trudnościami!!
 
Ból ściska gardło...

Mój 2-letni Kubuś jak szłam do komputera powiedział: "Mama idzie dziewczynkę zobaczyć". To straszne, zawsze mu opowiadałam o Mai, pokazywałam jej zdjęcia, on wie, że dużo czasu spędzam na tym forum. Jak mam mu wytłumaczyć...? Mówię, że już dziewczynkę nie boli...

To jakiś koszmar... Nie tak miało być...

Tak współczuję MM, dzisiejszy dzień na pewno był dla nich straszny, tacy dobrzy, ciepli młodzi ludzie, a już tyle cierpienia ich spotkało i to chyba najgorszego z możliwych...

Madziu, ja też nie potrzebuję potwierdzenia. Świeczki nie zapalę, bo będę w pracy, ale na pewno się pomodlę.

Tak mi smutno, że Zosia tak cierpi. Oby najbliższe dni przyniosły poprawę jej zdrówka. Będę się za to modlić...

:-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(


li-6403.png
 
A ja,jak zawsze,zaczynam i koncze swoja wizyte na BB od Majcikowego tematu...
Ale serio,za szybko przeniesiono go w inne miejsce! Przestraszylam sie,bo myslalam,ze ktos go wykasowal... :-( Przywroccie go do "Niemowlakow" !!! :wściekła/y: :-(

kupiłam Mai tę skukieneczkę, którą wypatrzyłam jej na roczek w kościółku...

:-( :-( :-(

Boze,jakie to smutne okropnie... :-( :-( :-(

MONIKO,MARCINIE... Sily Wam zycze z calego serca! Bo teraz tylko to Wam jest potrzebne do przezwyciezenia tych wszystkich trudnych chwil... :-( :-( :-( Wierze,ze okropnie Wam ciezko... :-( Nam jest strasznie ale to strasznie smutno,a Wam... To jest az niewyobrazalne... :-( :-( :-( Placzcie kochani,to chociaz troszke Wam pomoze!

Dzisiaj snila mi sie MAJECZKA... Mama mowi,ze,gdy sni sie Ktos,kto nie zyje... Nalezy sie za te osobe pomodlic,bo Ona pojawiajac sie we snach wasnie o to prosi... Kleknelam... pomodlilam sie... O spokoj,o odpoczynek dla Naszego Aniolka... I o sile dla MM... Mimo,ze nie robie tego na codzien :zawstydzona/y: dzis nie moglam postapic inaczej... :no: :-( Caly dzien na calym ciele mam dreszcze... Przeszywaja mnie ogromnie...

Poszlam tez na cmentarz... Zapalilam bialy znicz - serduszko... Nie moglam... Od soboty to za mna chodzilo... Musialam w koncu isc... Wczesniej Zuzi gorsze samopoczucie i pogoda mi na to nie pozwalaly... Ale dzis poszlam... MAJECZKO... Dla Ciebie byla ta swieczuszka... :-(

MADZIU,wybralas najpiekniejszy wieniez z mozliwych! Ja bym przy tym plakala,ze masakra... :-(
I tymi potwierdzeniami sie nie przejmuj! Mi to tez nie jest potrzebne!

ZOSIENKO,bidulenko... :-( Walcz Kochana,walcz... Cale zycie przed Toba...


MAJUNIU... [*] [*] [*]
 
ja jak chyba wszyscy witam dzien an tym watku i tu go koncze............chcialam powiedziec dobranoc bo jzu chyyab tu nie wejde.............musze troszke mieszkanie ogranac bo od kilku dni zaniedbuje wszystko................ modle sie tylkoz ebyw piatek byla ladna pogoda to dam rade wyjsc z dziewczynkami do kosciola i pod krzyzem zapalic znicz dla Majki...................:-(
spokojnej nocy wszystkim ................
 
Popatrzyłam jeszcze raz w te umęczone oczka Mai patrzące na nas ze zdjęcia i mimo, że łzy cisną mi się do oczu w głowie mam tylko jedną myśl "Maleńka już nie cierpi". Mimo, że tak daleko od Was ja ja też zapalę świecę i będę się modlić w piątek. Za Maję i za Was Moniko i Marcinie.
 
kochana monisiu nie ma ałów które mogłyby ulży ci w cierpieniu.

nie wierzę w miłosiernego Boga ale ty wierzysz dlatego i ja będę się modlic o siłę dla ciebie.

twoja maleńka kruszynka zostanie na zawsze w moim sercu i wiele zmieniła w moim życiu.

Łączymy się wszyscy z wami w cierpieniu.
 
Ja wciąż myślę o tym wszystkim i nie mogę przestać... Muszę się położyć... I pomodlić za Aniołka naszego, za Monisię i Marcina, a także za Zosię, Malwinkę i ich rodziców... I wciąż to pytanie, które powraca jak bumerang: DLACZEGO????????
Wciąż mam nadzieję, że to jednak zły sen, i że zaraz otworzę oczy i wszystko będzie dobrze... Ale tak się nie dzieje...
Kochani, spokojnej nocy dla Was i maluszków...

MM podziwiam Waszą siłę, jesteście niesamowici. Jestem z Wami!

Majeczko, Kwiatuszku śpij spokojnie... (*)(*)(*)

Zosieńko, Skarbie, walcz!!! Bądź silna!!!
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry