reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

proszę pomóżcie Mai!!!

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Madziu to bardzo dobrze ze z małym wszystko ok:tak:

A mnie ciagle w głowie kłębi się tyle pytań, a w sercu tyle żalu i złości , goryczy...
ja nie mam z kim o tym porozmawiać:no: przepraszam, ze tu, może nie powinnam:confused:
Ale dlaczego Pan Bóg zabrał ją do siebie właśnie teraz, gdy była już na prostej???????
Czemu nie szybciej- w trakcie operacji, tuż po, czy jeszcze wcześniej-gdy byłoby to bardziej zrozumiałe?????Miał sporo okazji....
Czemu pozwolił jej cierpieć i walczyc a wszystkim w koło dał nadzieję, ze wyzdrowieje????????????????????????????????????????????
Przepraszam.............................................................
Ja nie umiem tego zrozumiec ani przyjąć do wiadomości
 
Madziu to bardzo dobrze ze z małym wszystko ok:tak:

A mnie ciagle w głowie kłębi się tyle pytań, a w sercu tyle żalu i złości , goryczy...
ja nie mam z kim o tym porozmawiać:no: przepraszam, ze tu, może nie powinnam:confused:
Ale dlaczego Pan Bóg zabrał ją do siebie właśnie teraz, gdy była już na prostej???????
Czemu nie szybciej- w trakcie operacji, tuż po, czy jeszcze wcześniej-gdy byłoby to bardziej zrozumiałe?????Miał sporo okazji....
Czemu pozwolił jej cierpieć i walczyc a wszystkim w koło dał nadzieję, ze wyzdrowieje????????????????????????????????????????????
Przepraszam.............................................................
Ja nie umiem tego zrozumiec ani przyjąć do wiadomości

AGUS,ja mam te same mysi w glowie... Totalny metlik... :-( I jedno jedyne pytanie... Pytanie bez odpowiedzi... DlACZEGO? :-(
Ja nie wiem,czy powinnam pisac o tym na forum... Nie wiem,ale napisze... Najwyzej dostanie mi sie za to,ale... Mysle,ze MAJUNIE tez ta tesknota dobila... Ze peklo Jej serduszko ze smutku... Nie wytrzymala tych ciaglych rozstan z Rodzicami... :-(
Bo co bylo wazniejsze? Jakis durnowaty regulamin! :wściekła/y:

No nie moge! Nie moge! Nie moge! Nie moge! :-( :-( :-( :-( :-(


[*] [*] [*]
 
ja tez nie mogę zrozumiec dlaczego jak juz było tak dobrze jak wszyscy kibicowaliśmy jak wysyłalismy kartki na roczek Majuli jak już pyzki dostawla jak zaczeła lepiej jesc gdy miala być odlączana od respiratora?????????????????????
Tyle pytań się kłebi w głowie może kiedyś to zrozumię ale nie szybko, nie tak szybko...........................
to nie mial byc taki koniec jej walki z chorobą................
to nie miało się tak skończyć ,nie tak mialo być..:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::no::no::no::no::no::no:

(*)(*)(*) MAJECZKO PAMIĘTAMY !!!
 
Agnieszka kazda z nas zadaje sobie to pytanie nie znamy odpowiedzi i nie poznamy jej przyznam szczerze ze rozplakalam sie dzis tylko dwa razy po poscie Moniki i jak zobaczylam zdjecie Pszczółki staram sie nie plakac a lzy zamienic na modlitwe lzy nie pomoga a modlitwa moze pomoze ukoic ból MM
mysle a moze adekwatniejsze slowo staram sie myslec pozytywnie ze nadejdzie taki czas ze Monika wraz z Marcinem ogłosza nam radosna nowine ze maja malutka fasolke ze teraz bedzie wszystko gładko bez lez i cierpien a tylko radosc z oczekiwania trzymam sie tego inaczej bym zwariowala .....
 
Łzy wciąż płyną, ale dziś już mniej....
Maja to wspaniała dziewczynka, kto inny w tak krótkim życiu zrobił tyle dobrego?

Maja już nie cierpi, już nic ją nie boli, nie ma tych wszystkich rurek, respiratora....
Wierzę, że teraz jest szczęsliwa...

Monisiu my wszyscy tu się bardzo o Ciebie i Marcina martwimy dlatego dziękuję, że znajdujesz jeszcze siły aby tu zajrzeć... jesteś wspaniała....

Przytulam Cię

Spokojnej nocy.

Dobranoc Maju.
 
Moncik - dobrze widziec twój post, trzymajcie sie dzielnie kochani, ściskam Was z całych sił!!!!!!!!!

Madziu - dobrze że że wszystko w porzadku:tak:

A co ja znowu płacze i jest mi tak strasznie smutno i źle!!!!!!!!!!!!
Wybaczcie pomimo tylu pieknych i mądrych słów........... ja nadal nie rozumie dlaczego Bóg nam zabrał MAJECZKE
[*] !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ta historia naprawde miała mieć inny koniec!!!!!!! D L A C Z E G O ????????????? A ja tak wierzyłam:-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(

Będe sie modlic o spokój duszyczki Aniołka i wytrwałość dla Moniki i Marcina.

Powinnam sie połozyc spać bo rano trzeba wstac do pracy, ale jakoś nie umiem oderwac sie od komputera:-:)-:)-(

MAJECZKO (*) NA ZAWSZE W NASZYCH SERCACH:-(
 
czemu ma Wam się dostać?? trzeba przecież rozmawiać...i gdzie jak nie tu?? Każda odczuwa tą stratę, i ból.......pytań nie zadaję..bo odpowiedzi nie znajdę...ale to strasznie niesprawiedliwe...:no::no:
 
reklama
Masz racje Agutka ja się pod tym podpisuje najwyżej nam obu sie oberwie!!!
te regulaminy są do d.........:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:




Serce Malwiny malwina5.jpg


Pamiętajmy że jutro urodzinki Weroniki córeczki DorisW
2 latka maleńka konczy
to jest krewna Mońcik(kuzynka)
wiem że trochę smutno na forum BB na wątku Majeczki
Ale o malej nie mozemy zapomieć(a bidula też chorutka):zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry