reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

proszę pomóżcie Mai!!!

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Czekamy...



li-6403.png
 
Majeczka oczywiście pod respiratorem, ale zebrała się dziewczyna.
Oczy takie wyspane, duze, kontaktowe - czekała na nas he he. Az miło bylo patrzeć, no szkoda, że z tą rurką, ale naszczęście pokazuje że jest silna i trzeba jej jeszcze chwilę na zebranie sił. Ależ odetchnęłam. Bałam się, że ta nieudana próba ją zmęczy, cofnie kilka kroków, ale niekoniecznie. Jest w fajnej formie. Lekarz zdziwił się, że Maja sobie nie poradziła i za przyczynę uważa brak sił. Musi się mała wzmocnić, jeszcze bardziej. Teraz wyniki ma dobre, znowu schodzimy z tlenu, teraz miała juz 68%, saturacja wysoka. Mała po rehabilitacji, ale dopadliśmy do jej rączek i nóżek i sami zaczeliśmy z nią gimnastykę. Dzięki temu nie płakala, tak pokazywała, że ta forma spędzania czasu z nami jej odpowiada - to naprawdę aktywna dziewczynka. Jak juz zgudbi te rurki....nie widze problemow z rehabiltacją, sama będzie się rwała, na ile tylko sił starczy :)
Jestem podbudowana.
Tak, mam wspanialego męża - sama go sobie wybrałam he he, stąd tak cudowne dziecko :)
Siłę czerpie z niego , z Was, z Mai...z modlitwy. Dziś czuję się silniejsza.
Achhh dziewczyny i chłopaki...Maja wygląda dziś tak swojo, gdyby nie te kabelki, respirator...porwałabym ja he he.
Zosia miala byc dzis ekstubowano, ale jednak tez dostała kilka dni zapasowych dla wzmocnienia się. W końcu nadejdzie dzień kolejnej próby...musi się udać tym bohaterkom.
Sciskam wszystkich.
Dodam jeszcze, że nigdy bym nie pomyślala, że moje huśtawki emocjonalne będą dostępne na internecie, ach życie...jak to jest, że wcale się nie wstydzę swoich uczuć?...
 
jupiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Wiedzialam ze bedzie dobrze :tak:
Trzymajcie sie mocno i wycalujcie od nas wszystkich Majke;-)
 
Oczywiście łzy przesłaniają mi klawiaturę. Tak się cieszę. Zobaczysz Mońcik to juz wkrótce, kiedy weźmiesz tego szkraba na ręce. Maja jest wyjątkowo silna. Brak mi słów...

Pozdrawiam całą Waszą trójkę, Justysię i jej małą!!!

Buziaki dla wszystkich!!!

li-6403.png
 
Jejku jakie to dobre wiadomości....cudnie...:)
Maja sie wzmocni i da sobie rade....jestem tego pewna. A rehabilitacja...to napewno dla niej rozrywka...hehe..tyle sie należała więc czas sie zabrać za gimnasyke...:)
Jestem taka szczesliwa...chcialam dzwonic, ale stwierdzilm ze poczekam do 17 zeby cie nie denerwowac...a tu takie nastroje...żałuje ze nie zadzwoniłam :)
Ahh...i jeszcze wiadomość ze zmniejszaja juz tlen..szybka ta wasza Maja...nie poddaje sie kobietka...kochana malutka :)
Całym sercem sie modle zeby w odpowiednim dla Mai momencie odbylo sie zejscie z respiratorka...zeby juz na zawsze. Trzymam kciuki
Ściskam was mocno kochani...ahh....lzy mi lecą ze szczęścia...:)
 
No i od razu słoneczko się pokazało na niebie!!! ;)))
Dzielna Maja, niesamowita, wielka, cudowna!!!!!!!! NASZA KOCHANA!!!!!!!!!!!!!!!!!!

I równie dzielna i wielka Jej Mama!!! Siły nieprzeciętne!!! Chwała Ci za to Panie!!!
Moniko i bardzo dobrze, że nie wstydzisz się przed nami swoich uczuć!!! Przecież to my, e - cioteczki, nam możesz się naskarżyć i napłakać ile chcesz! My to rozumiemy i będziemy starały się Ciebie wspierać!!!! Jesteśmy z Tobą!!!!!!!!!!!!
 
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Ależ ja się cieszę:tak::tak::-):-):-D:-D:tak::tak::-):-):-D:-D:tak::tak::-):-):-D:-D
Majcik zbiera siły na jutrzejszą imprezkę urodzinową;-):-)
Moniś z Twojego posta aż bije radością i optymizmem-tak trzymaj:tak::tak::tak:
Dadzą rade nasze małe bohaterki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dzisiaj poczta polska bedzie miała niezły obrót:-D
MMM szykujcie się na deszcz listów i karteczek;-)
 
reklama
jupiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Wiedzialam ze bedzie dobrze :tak:
Trzymajcie sie mocno i wycalujcie od nas wszystkich Majke;-)

Jej mi też poleciały łezki :tak::-D

I od nas.... i od nas też wycałujcie to swoje szczęście a szczególnie mocno mocno mocno jutro :tak::tak::tak:
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry