Elżbietka
mother of two sons&angel
Pewien człowiek miał sen.
Śniło mu się że szedł przez plażę razem z Panem.
Przez niebo przemijały sceny z jego życia.
Przy każdej scenie zauważał dwa ślady stóp na piasku: jedne należały do niego, inne do Pana.
Kiedy ostatnia scena z jego życia przeminęła przed nim, spojrzał z powrotem na ślady stóp na piasku.
Zauważył, że wiele razy na drodze jego życia był tylko jeden szlak stóp.
Zauważył także, że działo się to w najsmutniejszym okresie jego życia.
To go naprawdę zmartwiło i zapytał o to Pana: "Panie, Ty powiedziałeś, że kiedy zdecyduję się pójść za Tobą, Ty będziesz ze mną cały czas.
Ale zauważyłem, że w czasie najbardziej bolesnych momentów mojego życia, był tylko jeden ślad stóp. Nie rozumiem, czemu kiedy potrzebowałem Ciebie najbardziej, Ty mnie opuszczałeś."
Pan odpowiedział: "Mój synu. Moje drogie dziecko. Kocham cię i nigdy bym cię nie opuścił. W czasie twoich prób i cierpień, kiedy widziałeś tylko jeden ślad stóp, to było wtedy, kiedy niosłem cię na rękach."
Wiem, że Bóg niesie teraz w swoich ramionach Monikę, Marcina i Maję!!!Nie traćcie wiary - Bóg wyrwie was z tego.