reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

proszę pomóżcie Mai!!!

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
ale profesor kazał mieć nadzieję i już!

No i mamy nadzieję i już...

To była ciężka operacja...ciężki przypadek...więc trzeba czasu i jeszcze raz czasu żeby wszytko wyszło na prostą....

Czekamy...i modlimy się o zdrówko dla naszych dziewczynek...
 
reklama
Profesor na pewno się jeszcze zastanowi i podejmie właściwe kroki, by szło ku lepszemu. Ja też myślę, że on myśli, że dziewczyny dadzą radę!!!.

Najważniejsza jest z tego co widac sprawa pozbycia się respiratora i módlmy się, żeby dziewczynki miały siłę oddychac same.

Ważne, że nie jest gorzej,
a będzie tylko lepiej!!!

;-):tak:;-):tak:;-):tak:;-):tak:;-):tak:;-):tak:;-):tak:;-):tak:;-):tak:;-)


li-6403.png
 
No to słuchamy się pana profesora i mamy nadzieję!!!
A Maja nam pokaże, że ta nadzieja nie jest płonna. :)) I szybciutko się teraz pozbiera!!!
Całusy dla Was!!!
 
Witajcie,
ja myślę, że profesor ma rację. Co nagle to po diable.
Co do tracheotomii. Mój tato jak był pod respiratorem też miał ją wykonaną. Może dla Mai będzie to lepszy komfort, bo buzia odpocznie, jednak mam ogromną nadzieję, że obędzie się bez tracheotomii i Majcik szybko trafi na oddział pooperacyjny.
Bo teraz będzie juz tylko lepiej. I JUŻ!!!:-)
Pozdrawiam Wszystkich!
 
Wróciłam....:)
Jeśli chodzi o profesora...to naprawdę nigdy nie mówi wprost że będzie na 100% dobrze. Pamiętam jak dzień przed wyjściem zapytałam kiedy mozemy spodziewać się wyjscia...a on mi powiedział że jeszce nie wie...jeszce trwa obserwacja...a następnego dnia...znowu zapytałam...z nadzieją że może chociaż tak mniej więcej się dowiem...o profesor mi powiedział..DZISIAJ WYCHODZICIE :))))
To był szok...ale jaka ulga :)
Więc nie spodziewajmy się że z góry dowiemy sie jak będzie dalej...ale jego słowa że trzeba mieć nadzieję też słyszałam...i jest dobrze...u Mai będzie tak samo!!!!!!
Wierzę w to modlę się z całego serca i nie dopuszczam innej opcji...po prostu Maja potrzebuje czsu...jest zmęczona i nie ma się co dziwić...niejedna z nas by miała duuuużo wczesniej dość...a ona walczy...zuch dziewczynka!!!!
Buziaki
 
Zaraz jadę na cmentarz... Szkoda, że u nas nie ma takiego krzyża ku pamięci dzieci nienarodzonych...:-:)wściekła/y::-(

Wieczorem zajrzę obowiązkowo!:tak:

Mońcik prześlij ode mnie buziaczki Majuni i Zosieńce!

Tak bym chciała, żeby im się w końcu poprawiło! Walczcie Kruszynki!!!

Pozdrawiam każdego z osobna i wszystkich razem.

Do wieczorka (późnego, niestety - nie będzie mnie w domu)!

li-6403.png
 
Tak jak kazał profesor.... mamy nadzieję na szybciutki powrót Majeczki do zdrówka i nieustannie się modlimy za nią:tak::tak:.

KubyMamo - trzymaj się... wiem co przeżyłaś .. sama też przez to przeszłam. Mam dwoje dzieci, a powinnam mieć trójeczkę. Widocznie taka była wola Boża.
 
To ja sie poslucham profesora i wciaz bede miala nadzieje! Nadzieje na lepsze jutro i szybciutkie - samodzielne oddychanko dziewczynek! :tak: Oh jeju jeju - DAJCIE Z SIEBIE WSZYSTKO MALENSTWA!!! :blink:

KubyMamciu,trzymaj sie cieplutko! Jestes dzielna kobietka! Podejrzewam,ze taka strata bardzo boli,ale... Wazne,ze masz wspanialego synka przy sobie! A Aniolek nad Wami czuwa i zawsze bedzie mial Was w swojej opiece. :tak: Buzia ogromna!
 
reklama
Witajcie Kochane
Wczoraj nie dalam rady nic pisac,przeczytalam i padlam:)...chyba mnie jakies chorobstwo dopada:(...i dodatkowo Veronisia zabkuje:(ufff
Monika pewnie u Majeczki,nadrabiaja poranna wizyte:)mam nadzieje ze przyniesie nam jakies dobre wiadomosci:)

KubyMamo trzymaj sie kochana...wiem ze Ci ciezko przezylam juz 2 rocznice,ale niestety taka byla wola Boga...i chociaz trudno sie z tym pogodzic musimy z tym zyc...Sciskam Cie mocno...
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry