- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
T
tynka
Gość
Dzien dobry!
Ja tez niecierpiwie czekam na nowe wiadomosci. myslalam ze po 20 cos bedzie a tu cisza
Mam nadzieje ze dzis wiesci beda jeszcze lepsze niz wczoraj
Ja tez niecierpiwie czekam na nowe wiadomosci. myslalam ze po 20 cos bedzie a tu cisza
Mam nadzieje ze dzis wiesci beda jeszcze lepsze niz wczoraj
Mońcik
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2007
- Postów
- 507
I ja sie witam.
W sumie powinnam juz sie zbierac do małej...za chwilę.
Wczoraj o 20.00 wszystko bez zmian, ponownie pomodliłam sie i namascilm Majke winkiem, z ogromną wiarą. A Maja choć uśpiona, machneła raz jedyny powiekami do góry i do dołu...i tyle.
Nie pisałam wtedy, ponieważ po tej wizycie spotkałam się, z kolejną mamusią z forum Z Poznania(mama Jagudki). Pisałam wam, ze w tym swoim nieszczesciu, Pan stawia na mojej drodze baaardzo dobrych ludzi. To kolejna z nich...pokrewna dusza
Wróciłam do hotelu rozanielona...
Mimo, ze nasz lokator chrapał na maxa, ja spalam spokojnie....tylko mama Zosi wołała na gostka...
ok lecimy do dzieciaczków.
W sumie powinnam juz sie zbierac do małej...za chwilę.
Wczoraj o 20.00 wszystko bez zmian, ponownie pomodliłam sie i namascilm Majke winkiem, z ogromną wiarą. A Maja choć uśpiona, machneła raz jedyny powiekami do góry i do dołu...i tyle.
Nie pisałam wtedy, ponieważ po tej wizycie spotkałam się, z kolejną mamusią z forum Z Poznania(mama Jagudki). Pisałam wam, ze w tym swoim nieszczesciu, Pan stawia na mojej drodze baaardzo dobrych ludzi. To kolejna z nich...pokrewna dusza
Wróciłam do hotelu rozanielona...
Mimo, ze nasz lokator chrapał na maxa, ja spalam spokojnie....tylko mama Zosi wołała na gostka...
ok lecimy do dzieciaczków.
madzia8310
Fanka BB :)
Suuuuuper....bardzo się cieszę
Winko napewno pomoże...dziś już powinno być lepiej....modlę sie za to gorąco!
Cieszę się że mama Jagódki podziałała tak dobrze na Ciebie )))
Musi to być cudowna kobieta skoro nawet głośny chrapacz Cie nie przeszkadzał......oj...jak dobrze
Trzymam kciuki za dobre wiadomosci.
Ucałuj Majeczkę!
Winko napewno pomoże...dziś już powinno być lepiej....modlę sie za to gorąco!
Cieszę się że mama Jagódki podziałała tak dobrze na Ciebie )))
Musi to być cudowna kobieta skoro nawet głośny chrapacz Cie nie przeszkadzał......oj...jak dobrze
Trzymam kciuki za dobre wiadomosci.
Ucałuj Majeczkę!
T
tynka
Gość
Jak sie ciesze ze jest wszystko dobrze z Majka
Majka tak dalej....Walcz ...Walcz ...Walcz
Majka tak dalej....Walcz ...Walcz ...Walcz
didi
Fanka BB :)
ale sie ciesze ..winko naprawde musi dzialac duza jak za 1 razem byla lezka a za 2 razem ruch powiek.. bedzie dobrze bo byc musi a juz jest lepiej wiec tylko czekac dnia az pojawi sie usmieszek na malutkie buziuni zaraz po przebudzeniu
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Hurra,jak dobrze,ze stan Majulki sie nie pogarasza! Jejkus,zeby tak juz bylo caly czas... Zeby bylo coraz lepiej...
Bede jakos pozniej i mam nadzieje,ze zastane tu same usmiechniete posty!
Buzia MMM na spokojny dzionek!
Bede jakos pozniej i mam nadzieje,ze zastane tu same usmiechniete posty!
Buzia MMM na spokojny dzionek!
Hanus78
Zawierzyłam Św Dominikowi
Witam!
Ja dopiero teraz, bo znów całe dopołudnia zajęte. Poszły silne modlitwy podczas dzisiejszej mszy za Majunię. Liczę, że zostaną wysłuchane. Zresztą tyle modlitw idzie, że napewno zostaną wysuchane!!!
A co u Mai po nocy? Monika się nie odezwała jeszcze. A może Maja jest wybudzona i razem spędzają milutkie chwile! Czekamy na wieści!!
Ja dopiero teraz, bo znów całe dopołudnia zajęte. Poszły silne modlitwy podczas dzisiejszej mszy za Majunię. Liczę, że zostaną wysłuchane. Zresztą tyle modlitw idzie, że napewno zostaną wysuchane!!!
A co u Mai po nocy? Monika się nie odezwała jeszcze. A może Maja jest wybudzona i razem spędzają milutkie chwile! Czekamy na wieści!!
reklama
Mońcik
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2007
- Postów
- 507
Och Haniu....to dopiero byłby cud, gdyby twój scenariusz na dzisiaj sie spełnił. Niestety Maja była baardzo uspiona lekami. Lekarz dał nam do wypisania papierów na ewentualne jutrzejsze cewnikowanie. Bo do tego czasu bez zmian - stabilna, stan cięzki. Na noc wyciągneli jej dren z brzuszka, ale juz ranne USG pokazało sporo płynu, i ponownie wrócą do drenażu.
Czekamy do jutrzejszych decyzji.
A Zosieńka....nie poradziła sobie zbyt długo bez respiratorka. Znowu jest zaintubowana...no ale pierwsza próba juz za nią.
Dziękuję za wasze modlitwy, i jeszcze bardziej za zamówone msze - podobno mają ogromna moc!
Sciskam i całuję...
Madziu i Agnieszko - wstalam dziś w naprawde dobrym humorze... :-)
Czekamy do jutrzejszych decyzji.
A Zosieńka....nie poradziła sobie zbyt długo bez respiratorka. Znowu jest zaintubowana...no ale pierwsza próba juz za nią.
Dziękuję za wasze modlitwy, i jeszcze bardziej za zamówone msze - podobno mają ogromna moc!
Sciskam i całuję...
Madziu i Agnieszko - wstalam dziś w naprawde dobrym humorze... :-)
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: