proszę pomóżcie Mai!!!

[KubyMama]

Majeczko, masz w sobie tyle walki... Nie ustawaj w niej! Modlimy się za Ciebie i jesteśmy przy Tobie myślami - w dzień i w nocy.
Moniko i Marcinie, wszystko się ułoży, Maja Was nie zostawi. Potrzebujecie się nawzajem.
Wszystko będzie dobrze. Aniele Boży - mój i Kubusia - trwaj przy Mai. Otocz ją opieką i pomóż jej wrócić do zdrowia!

Ściskam Was MMM!!!

 

[didi]

co za cdna wiadomosc wierze ze bedzie dobrze ze ta noc byla kryzysem i Majusia go pokonala...apewno teraz bedzie lepiej...

Moniko ..przeczytalam Twoje wiadomosci z wstrzymanym tchem:-)podziwiam was i wierze w wasza trijke ...jestescie silny i wspieracie sie...Maja to silna dziewczynka da rade ..:-)

 

[zebrra]

Majeczko modlimy się za Ciebie Słoneczko i za siłę dla Twoich cudownych Rodziców!

 

[Noukie]

Dziękujemy Moniu za wiadomości:-),

a Maja jest naprawdę silną dziewczynką i da radę...

 

[Gabi]

Hej,ale bałam się tu zajrzeć,też w nocy myślałam o Majeczce...
Ale dała radę.Będzie dobrze, Monika,zobaczysz,macie dzielną córeczkę !!!
Trzymamy kciuki.Jeszcze troszkę i będzie dobrze...
Dobrze,że Wojtalik już wraca pojutrze.
Trzymajcie się.Buziaki.Paaaaaaaaaaaa.

 

[agnieszka81]

da radę to najdzielniejsza rodzinka jaką znam:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
To tylko chwilowe załamanie, spadek sił....Ale Majeczka zbierze wszystkie siły i jeszcze nam wszystkim pokaże gdzie raki zimują;-)

 

[wanilia_sky]

Majeczko kochana, wierzymy w pokłady Twoich sił, już tyle razy zaskoczyłaś nas swoją siłą walki. Kochanie modlimy się cały czas za Twoje zdrówko, DASZ RADĘ, wierzymy w to głęboko. I czekamy na kolejne wieści po 16

 

[agutkaZG]

O ludzie!
Myslalam,ze nie doczytam do konca! Tak sie poryczalam,ze masakra! :-( :-( :-(

MAJECZKO - KWIATKU!
WALCZ DZIELNIE! WALCZ! BLAGAM CIE KOCHANA!
NIE PODDAWAJ SIE!
WYTRZYMAJ!
JESZCZE TROSZKE,PROSZE...​

 

[tynka]

Czesc dziewczyny jestem dopiero teraz bo troche napiety plan mialam a rano jeszcze do kosciola poszlam...............a nie bylam juz hoho.............mam andzieje z e Bog mnie wyslucha
Ciesze sie ze wiesci sa choc troszke optymistyczne.........moze to tylko maly kryzys i teraz bedzie juz dobrze .wierze gleboko w to ze sie uda bo musi sie udac!!!!!!!!!!!!!!!

 

[MamaAntosia]

Stabilnie... to teraz najważniejsze, byle nie gorzej. Trochę odetchnęłam, ale boję się cieszyć za wcześnie.

Majeczko, dasz radę, jak nie Ty to kto...;-)
​