reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

proszę pomóżcie Mai!!!

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Zielone światełko przy Mońcik - już za chwileczkę, już za momencik...

li-6403.png
 
reklama
Agutka...Ty zawsze rozbrajasz mnie swoimi postami :-D:-D:-D...a tak wogóle to ten nick to tak dla zmyłki Agnieszko??? :-p;-):-)

:zawstydzona/y: :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:
Bo ja taki rozbrojeniowiec jestem - prawie,jak saper! :-D :tak: <skromnisia> :-p :zawstydzona/y:
A co do nicka,
Moniczko,to kiedys kiedys zostal wymyslony przez pewnego Mezczyzne (chyba z 6 lat temu! :szok:),no i tak jakos zostalo. ;-) W sumie On sam nie wie,czemu "agutka",haha. :-D Bo ZG,to wiadomo - ZGon. :-p :-D Haha,nie no Zielona Gora. :-D ;-)
 
;-)Cześć kochane :)

Witaj Agnieszko, miło, że odnalazlaś nas w BB i dziękuję za pamięć, naprawdę mi miło... To dzisiaj druga dobra wiadomość. Pierwszą otrzymalam rano, bo dzwoniła do mnie pani z TV POLSAT, do której pare miesięcy temu pisałyśmy posty. Nasza rozmowa z nimi stanęła wtedy na tym, że pomogą jeśli zbiorę całą dokumentację, a Maja będzie potrzebowala fundusze na USA. Dziś tel od tej samej pani, która mówi, że pomagają Malwince, i Maja jej się przypomniała bo to ta sama wada serduszka.
Opowiedzialam tej przemiłej pani Dorocie jak jest i gdzie jesteśmy, a ona ze szczerego serca się ucieszyła i zaoferowała się do pomocy w załatwianiu rehabilitacji Majeczce - aż cieplutko na sercu się robi.

Wszystko przekazałam Majcikowi na wizycie, ale ona chyba lewą nóżką wstała. Jakaś taka zmęczona, z ciężkimi powiekami...rozdrażniona tym respiratorem. Nawet na zabawę nie miała ochoty, zaliła się. Pewnie dlatego, że sporo się koło niej działo - wkońcu mamy poniedziałek, zlecenia badań, no i próba obniżania telnu, żeby wyprowadzić ją na własny oddech, opornie idzie, ale...

Zosia z kolei, to ma dni przeplatańce, jednego dnia lepsze, drugiego gorsze...dziś są ciut lepsze. U obu dziewczynek jest ten sam problem - zejście z respiratora, bo to je najbardziej drażni.
Ja już jestem pewna, że święta spędzimy tutaj, może nie koniecznie na Oiomie ale na oddziale pooperacyjnym.
W przyszły poniedziałek wraca profesor Wojtalik, czekamy na niego ;)

Nooo, to tyle jak narazie...
Do usłyszenia później. Pozdrawiam

PS. NIC SIE PRZED WAMI NIE UKRYJE HE HE.....agutka...
Zdjeci amałej narazie nie robie bo za smutne by bylo...moze pozniej
 
No nareszcie! Skubaniutka,chciala nas zmylic ta ucieczka z BB,ale tak szybko sie od nas nie uwolni! :cool2: Haha. :-p :-D
Strasznie sie ciesze,ze
Majulce zaczynaja obnizac tlen i wierze,ze juz niedlugo sama tak sie zaciagnie powietrzem,ze hej! :-D :tak:
A z tym Polsatem,to bardzo milo z ich strony! :tak:
Ciesze sie ogromnie,ze,mimo moich doswiadczen :baffled:,okazuje sie,ze jest jednak wiecej dobrych ludzi,niz mi sie wydawalo. :tak: :-)


MMM - jestesmy z Wami i sercem i duchem i slowem i myslami!
Buziaki ogromniaki! :blink: :-)
 
reklama
To bardzo miło, że ta pani z Polsatu zadzwoniła :tak::-);-)

Moniś mam nadzieję, że Majcik szybko się pozbędzie tego respiratora, byłoby jej duzo lżej :tak: Tryzmam kciuki, żeby trwało to jak najkrócej.

Dzieki kochana za wieści :tak:

A co do Świąt to nic że spędzicie je w szpitalu, bo to nie jest aż tak ważne, najważniejsze żeby Majcia doszła do siebie, a choinką nacieszy się za rok, będzie wtedy niespełna 2-letnim żywiołowym szkrabem i będzie musili bardzo jej pilnować bo bąbki będą w dużym niebezpieczeństwie :tak::-);-):-D

Trzymajcie się kochani.

Może na następnej wizycie Majcia będzie w lepszym nastroju ;-)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry