reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

proszę pomóżcie Mai!!!

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Doris, pewnie że jest mnóstwo osób, które potrzebują pomocy i nie wszystkim da się pomóc. Jednak moim zdaniem skoro byli skłonni pomóc Mai, Maja tej pomocy już nie potrzebowała (o czym wiedzieli, więc musztarda po obiedze), a Monika wskazała im sprawę Malwinki, to mogliby się chociaż zainteresować, skoro chodziło w sumie o taką samą sprawę, tylko inne dziecko.

W ogóle to jest chore, że cały system - rząd, służba zdrowia - musi wybierać komu pomagać, a komu nie, dla kogo mają być leki refundowane, a dla kogo nie - komu sfinansować operację, a kto niech sam sobie radzi... często fundacje zbierają kasę na leczenie np. dzieci, którym można pomóc ale koszty są gigantyczne. Niestety to się prawdopodobnie nie zmieni i zawsze tak będzie, że jedni pomoc dostaną a inni będą musieli poświęcić wszystko dla zdrowia siebie czy bliskich, nie zawsze z pozytywnym skutkiem.

Ważne że Majeczka wraca do zdrowia, niech się dzielnie trzyma mała kruszynka.
 
reklama
Moim zdaniem zdrowie i godne życie to podstawa naszego istnienia i na to powinny iśc pieniądze, żeby wszyscy mogli w miarę sprawiedliwie przejśc przez życie.
Niestety pieniądze wyrzucane są w błoto na zbrojenia, czy zdobywanie wszechświata. Po co?
Lepiej poświęcic je na rozwój medycyny, bo przecież życie ludzkie to dar, który należy pielęgnowac, a nie niszczyc, albo lekceważyc.

Mońcik, czekamy!!!:confused:

li-6403.png
 
I ja sie witam i czekam na swiezusie nowinki,co u naszej slicznej dziewczynki? :-) :-) :-)

Majuniu,mimo Twojego zmeczenia,wygladasz cudniusio! Sliczna z Ciebie dziewczynka,a pucusiowych policzkow raz dwa na pewno dostaniesz,jak Ci tylko te paskudne rurki wyciagna! :tak: Trzymaj sie dzielnie Babelku! Buziaki dla Ciebie ogromne! :blink:

Mońcik,a powiedz mi,jak Majulka zareagowala na Ciebie i M. po takim czasie? Pewnie od razu usmiech pojawil sie na jej buziulce,co? :-) Buziaki rowniez dla Was! :blink:
 
Hej, hej...
Maja wygląda tak codzień jak na tym zdjęciu, no chyba że śpi. To nie tyle zmęczenie co efekt leków, które wciąż ją znieczulają i uspakajają....tyle, że w mniejszych dawkach. Ona nadal nimi przesiąka, a przecież nic nie je. Teraz na wizycie lekarz nam nadkreślił, że to jej błedne spojrzenie mogłoby wskazywać na problem neurologiczny, ale on jest przekonany, że to efekty abstynencji po tych mega dawkach uspakajaczy i morfiny - a przecież w Gliwicach też długo na nich żyla, potem przerwa 5 dni i znowu tu w Poznaniu. Powiedział też, że na tym etapie dziecka pod lekami, nawet nie da się jej neurologicznie zdiagnozować, bo jak?
Poza tym Maja bez zmian, zmniejszono jej ponownie dawkę tlenu o 10 i ograniczono pracę respiratora.Ale do ekstubacji jeszcze daleko. Maja znowu spala, chyba dostała czopka, bo i rączkę jej skrępowali - sięgała rurkę he he he?!?
Nawet trzyma temperaturke ciala, gorączka wciąż na horyzoncie - lód pomaga.

A u Zosi tak się nereczki rozkulały, że teraz pan dr mówi, że za dużo siusia he he
Można po cichutku powiedzieć, że idzie ku lepszemu...i Chwała Panu za to !!!

Oby tak dalej, kolejny krok u naszych dziewczyn, to uwolnienie się z respiratorów - módlmy się :)
 
:-):-):-)
oby tak dalej, codziennie będzie lepiej:tak:, już niedługo dziewczynki będą w domku:happy:
 
Silne Dziewczyny!!!
Modlimy się i trzymamy kciuki za szybckiutkie odłączenie respiratorów!!
Znając Maję, to gdyby miała rączki wolne, to sama by sobie to wyjęła i pokazała na co ją stać!!!
Całuski dla Naszych Dziewczynek w Poznaniu!!!
 
Cieszymy się Mońcik, że wszystko zmierza ku lepszemu! :-):-D:-)
W e-cioteczkach siła!
Uściskaj od nas dziewczynki! Pozdrawiamy Ciebie, Marcina, Rodziców Zosi i cały oddział!
Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej, kiedy Maja pozbędzie się respiratora i tych otłumaniaczy.

li-6403.png
 
A moze Maja uwaza,ze sama sobie doskonale poradzi bez tych wszystkich "wspomagaczy"? :-p :-) ;-)
Super,ze dostalysmy dzis kolejne cudne wiesci! Wierze,ze teraz juz tylko takie beda! :-) :tak: :-)

Buziaki dla silnych dziewczynek i ich rodzinek! :blink: :blink:
 
reklama
Poza tym Maja bez zmian, !

Oby tak dalej, kolejny krok u naszych dziewczyn, to uwolnienie się z respiratorów - módlmy się :)

Majuniu Zosiu...oby jak najszybciej uwolniono Was od tych okropnych rurek...pokażcie lekarzom jakie jesteście silne i że sobie poradzicie z oddychaniem SAME!!!

i czekam na swiezusie nowinki,co u naszej slicznej dziewczynki? :-) :-) :-)

Agutka....Ty wiesz co .:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry