reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Propozycje obiadków i deserów

Ja już 2 razy robiłam cukienie faszerowane mięskiem mielonym z marchewką - PYCHOTKA - Efuniu dzięki za inspirację :-*

A dzisiaj przychodzą do nas goście i będę im serwować zupę krem z brokułów oraz penne ze szpinakiem, a do tego torcik serowy a'la Tiramisu. Ciekawe co na to powie Oli :laugh: Pierwszy raz będziemy "razem" jeść brokuły i szpinak ;)
 
reklama
Tiramisu?
Musze jutro zrobić.
Jutro do nas przyjeżdżaj goście z Poznania i przywioza nam rogale marcińskie. Juz sie nie mogę doczekać. Zrobie Tiramisu - dla urozmaicenia. A miałam piec sernik. ;)
 
boże jak wam zazdroszczę...
ja wciąż na diecie pooperacyjnej, a poza tym boję się jeść cokolwiek...
może jak mały skończy miesiąc to zacznę powoli sobie urozmaicać...
ale pomysł orzeszka na pizzę mi się spodobał...
 
Efunia już w którymś wątku pytałam się Ciebie - dlaczego Ty wciąż jesteś na diecie pooperacyjnej??
 
Przedwczoraj zrobiłam próbę mojemu dzieciaczkowi i zjadłam czekoladę(chodziła za mną od porodu) I do dzisiaj nic,żadnych rewelacji a tak się bałam że narobię dziecku bólu.UUFFF!!!! Mam nadzieję,że inne produkty też będą jej podchodziły.
 
Tiramisu dla Jolika

4 jaja (sparzone!!!!),
500 g serka mascarpone (moim zdaniem najlepszy jest firmy galbani - włoska),
paczka biszkoptów san (te podłużne),
1 kubek naparu z kawy (mocny)
1 kieliszek likieru amaretto
100 g cukru
cacao do posypania.

Jaja miksujesz z cukrem na puch (biały puch), dodajesz po łyżce serka i miksujesz na gładką masę
Wczesniej zaparzasz kawę dodajesz amaretto do naparu (wlej go do głębokiego talerza, będzie Ci wygodniej moczyc biszkopty), moczysz w naparze biszkopty, żeby ładnie naciągnęły się kawą, ale żeby sie nie rozpadały, układasz je w przezroczystym naczyniu (ja używam kwadratowej szklanej misy z przykrywką, gdyż deser musi leżakowac w lodówce, a łatwo wciąga lodówkowe zapachy), na biszkopty warstwa masy serowo - jajowej, znowu biszkopty i znowu masa. Gotowy deser posypujesz cacao naturalnym przez sitko i do lodówy na 3 godziny minimum.
Na zdrowie!!
 
Małgosiu - bardzo dziękuję ! Przepis wydrukowałam i wkleiłam do mojego przepisowego zeszytu :-) Teraz tylko pozostało kupić likier i czekać gości :-) Jeszcze raz serdeczne dzięki !
 
Efuniu ja kartoflankę robię na maśle ;) Do wrzącej wody wrzucam pokrojoną w kosteczkę włoszczyznę i w większą kostkę ziemniaki, dodaje łyżkę masła, wegetę, listek laurowy, ziele angielskie i czym tam lubisz przyprawiać zupki, na koniec jak warzywą już będą miękkie trochę śmietany i gotowe!
 
ja robie podobnie jak Doxa, tylko wloszczyzne scieram na tarce - z reszta do kazdej zupy scieram a nie kroje... i na razie nie wkladam masla...

na koncu nie daje smietany, tylko podsmazam na masle cebulke i wlewam do zupy... i oczywiscie tone koperku, ale to juz do talerza bo tylko ja w chalupie jestem zboczona na punkcie koperku... ;)
 
reklama
Do góry