My odkąd dowiedzieliśmy się, że będzie dziewczynka to walczymy na imiona. I praktycznie każda propozycja zostaje skwitowana "nie", czasem "raczej nie".
Przerobiliśmy multum imion i jest kilka tych "raczej nie":
M. podoba się Marcelina, Marianna, Olga, Weronika
A mi się raczej nic nie podoba. Trochę zakręciłam się na Estera ale niestety nikomu poza mną się nie podoba.
Na razie używamy imienia Zuzia, żeby łatwiej nam było ale cały czas podkreślam, że to tylko wersja robocza. Znając życie pewnie już ta Zuzia zostanie. Imię ładne ale straaaasznie popularne.