- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
A ja znam dwóch Nikodemów i na obu mówię Niki - i bardzo to lubią.Nikoś :-)
Fajne z nich chłopaki
Witam wszystkie mamy
Jestem jeszcze na początku drogi, ale imiona mamy wybrane jeśli będzie dziewczynka to Pola a jeśli chłopiec to Kornel
Dziś rano moja koleżanka urodziła zdrową córeczkę - Nadię, też ładne imię, brzmi może trochę 'wschodnio' ale mi osobiście się podoba
Jestem jeszcze na początku drogi, ale imiona mamy wybrane jeśli będzie dziewczynka to Pola a jeśli chłopiec to Kornel
Dziś rano moja koleżanka urodziła zdrową córeczkę - Nadię, też ładne imię, brzmi może trochę 'wschodnio' ale mi osobiście się podoba
Z tymi imionami to śmiesznie wychodzi. Chociażby u mnie sąsiedzi z naprzeciwka mają pieska o imieniu Oskar już kilka lat. Natomiast parę lat temu sąsiadom na dole urodził się synek i dali mu na imię....Oskar. Gdy słychać na podwórku "Oskarek!!" to nigdy nie wiadomo czy chodzi o dziecko, czy o pieska
Ja nie mam nadal pomysłu na imię dla córci, ale ostatnio uporządkowałam sobie kryteria wyboru:
- nie podobają mi się bardzo udziwnione imiona, bo odbieram to tak, jakby rodzice chcieli się wypromować na siłę, np. jakaś Vivianna czy inna Xena
- nie podobają mi się też imiona bardzo tradycyjne i typowe, typu Marysia, Kasia, Asia itp.
- podobają mi się ostatnio imiona typu Lenka, Oliwka, Blanka - są lekkie i dosyć niestandardowe. Niestety mają jedną okropną wadę - są teraz strasznie modne. A nie chcę być posądzona o uleganie modzie na siłę... Np. imieniu Lena pierwszy raz usłyszałam od koleżanki pół roku temu, a tu się okazuje, że w Warszawie w ostatnich pięciu latach urodziło się więcej Lenek niż Kaś!!!
- do tego jeszcze imię musi ładnie brzmieć fonetycznie, ani nijako, ani zbyt ciężko (np. Gabrysia, mimo całej mojej sympatii dla najstarszej Borejkówny, brzmi strasznie topornie...)
No i w efekcie jest problem
Wczoraj w dyskusji z moim Mężem bardzo luźno padła propozycja Elżbiety - jest to imię tradycyjne, ale obecnie niezbyt popularne, a choć brzmieniowo nie zachwyca, to jednak strasznie podoba mi się ilość możliwych zdrobnień: Elżbietka, Elżunia, Elżusia, Ela, Elka, Elunia, Elusia, Elcia, Eli... Więc jak nie wymyślimy nic lepszego, to zostanie Ela :-)
- nie podobają mi się bardzo udziwnione imiona, bo odbieram to tak, jakby rodzice chcieli się wypromować na siłę, np. jakaś Vivianna czy inna Xena
- nie podobają mi się też imiona bardzo tradycyjne i typowe, typu Marysia, Kasia, Asia itp.
- podobają mi się ostatnio imiona typu Lenka, Oliwka, Blanka - są lekkie i dosyć niestandardowe. Niestety mają jedną okropną wadę - są teraz strasznie modne. A nie chcę być posądzona o uleganie modzie na siłę... Np. imieniu Lena pierwszy raz usłyszałam od koleżanki pół roku temu, a tu się okazuje, że w Warszawie w ostatnich pięciu latach urodziło się więcej Lenek niż Kaś!!!
- do tego jeszcze imię musi ładnie brzmieć fonetycznie, ani nijako, ani zbyt ciężko (np. Gabrysia, mimo całej mojej sympatii dla najstarszej Borejkówny, brzmi strasznie topornie...)
No i w efekcie jest problem
Wczoraj w dyskusji z moim Mężem bardzo luźno padła propozycja Elżbiety - jest to imię tradycyjne, ale obecnie niezbyt popularne, a choć brzmieniowo nie zachwyca, to jednak strasznie podoba mi się ilość możliwych zdrobnień: Elżbietka, Elżunia, Elżusia, Ela, Elka, Elunia, Elusia, Elcia, Eli... Więc jak nie wymyślimy nic lepszego, to zostanie Ela :-)
Coyote
Mama Gracjana i Mateusza!
nasz piesek tez nazywa sie Oskar, hehe:-) ale z tymi imionami to fakt, smiesznie wychodzi, teraz juz nie te czasy, ze zwierzeta maja zwierzece imiona, np. psy juz sie nie nazywaja Burki, Pimpki itd tylko maja ludzkie imiona :-)Z tymi imionami to śmiesznie wychodzi. Chociażby u mnie sąsiedzi z naprzeciwka mają pieska o imieniu Oskar już kilka lat. Natomiast parę lat temu sąsiadom na dole urodził się synek i dali mu na imię....Oskar. Gdy słychać na podwórku "Oskarek!!" to nigdy nie wiadomo czy chodzi o dziecko, czy o pieska
Oj, troche zazdroszcze Wam tego wybierania imion, pamietam jak to fajnie było wybierać imie dla dzidziusia, mój synek ma dwa imiona Gracjan Aleksander, gdyby była córcia nazywałaby sie Klaudia Magdalena, a gdybym miała teraz drugiego synka miałby na imię Mikołaj i drugie tez by mial bo tak postanowilismy z mezem, my mamy po jednym a nasze dzieci beda mialy po dwa
pozdrawiam was brzuchatki :-)
mamjakty
styczniówka 2009
melulu - nawet nie sądziłam, że można mieć taki problem z wybraniem imienia :-) fajnie sobie to rozpisałaś - ale fakt, imię wybieramy na całe życie
Ela - mam kuzynkę Elę i jest bardzo sympatyczną, miłą i skromną dziewczynką
u mnie nadal pozostaje imię Ola - dla dziewczynki, a dla chłopca - Wiktorek - ale kurczak coraz więcej tych Wiktorków jest :/ wcześniej nie było to imię tak popularne.
Ela - mam kuzynkę Elę i jest bardzo sympatyczną, miłą i skromną dziewczynką
u mnie nadal pozostaje imię Ola - dla dziewczynki, a dla chłopca - Wiktorek - ale kurczak coraz więcej tych Wiktorków jest :/ wcześniej nie było to imię tak popularne.
reklama
Ja jeszcze zanim wybiore imiona tak juz w 100% tosprwadze imienkik.
bo napwde opisy poszczeglnych imion zawsze sprwadzały sie z charaterm danej osoby.
Imie Ela jest badzo ładne i zeczwiście nie jest nad używane, ale ja znam 2 Ele i obie to badzo konfliktowe osobki, majce ostre swoje zdanie.
bo napwde opisy poszczeglnych imion zawsze sprwadzały sie z charaterm danej osoby.
Imie Ela jest badzo ładne i zeczwiście nie jest nad używane, ale ja znam 2 Ele i obie to badzo konfliktowe osobki, majce ostre swoje zdanie.
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 12 tys
Podziel się: