Natka1218
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2008
- Postów
- 72
Moja ma 2 lata i ja mam problem z usypianiem małej. więc poczytałam na forum , ściągnęłam książkę uśnij wreszcie i przeszłam do dzieła. efekt no cóż jest mizerny mała wyła ze spazmami 4 noce ale ja sie zaparłam no i co no i tak zwana dupa bo dziś odwiedziła mnie opieka społeczna z policjantem bo sąsiedzi zadzwonili,że dziecko przeraźliwie wyje jakby mu się krzywda działa a my pewnie je tłuczemy na potęgę. z jednej strony super , ze ludzie czuwają z drugiej myślałam ,że ze wstydu zapadnę się pod ziemię. musiałam się tłumaczyc jak diabli. No i co no i teraz znowu wracam do punktu wyjścia i zasypiam z małą , ręce załamuje bo duża panna a zasypiać sama nie umie a cholera wie czy jak znowu nie zacznie wyć czy mi opieka nie wpadnie.Juz sama nie wiem co robić. troche wziełam się na sposób i przy 1000 mama si mówie ,że idę wylewać siuski do kibelka i ja zostawiam . skubana siedzi cicho i nie wyje, zrobiłam tak już trzy razy i jakieś efekty są ale uwierz mi dziecko im starsze tym gorzej bo to manipuluje jak chce. jeśli masz normalnych sąsiadów to się przemęcz bo potem będzie jeszcze gorzej