N
Natuś_ka
Gość
Synka przeniosłam jak miał dwa latka prawie, ale on nie miał problemu ze spaniem w łóżeczku, jak już się sprawniej poruszał to wyjęliśmy szczebelki, sam wychodzil i przychodził do nas jak miał potrzebę zmiana na normalne bardzo mu się spodobałaA kiedy przeprowadzałyście dzieci do "dorosłych" łóżek? Nie spadały z nich, czy macie jakieś zabezpieczenia? Ja chciałam to odłożyć do momentu, w którym synek będzie sprawnie chodził (na razie nie było pierwszych kroczków) i wtedy od razu do swojego pokoju by się przeprowadził.
Córka jak pisałam spala z nami do półtora roku, później w sypialni postawiłam normalne łóżko z barierką, i również jak chciała to schodziła i wchodziła do nas, jak już się przyzwyczaiła do spania w swoim łóżku to przenieślimy je do pokoju brata, to już była formalność tylko
Dla obojga miałam/mam barierkę siatkową, dzięki czemu nie spadali w nocy.
Taka zmiana moim zdaniem jest właśnie odpowiednia dla maluszków bliżej 2 lat bo mogą uczestniczyć w całym procesie, potrafią już lepiej się komunikować i łatwiej takie coś przeprowadzić czy to zmiana łóżka czy własny pokój.
Z mniejszym maluszkiem poprostu będzie bardziej na żywioł, albo podpasuje albo będzie trzeba zaczekać na lepszy moment