reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Problemy z zajściem w ciążę :(((

reklama
Roza ja wczoraj też się ściełam ze swoim ale my długo nie lubimy się złościć na siebie i po 10 minutach już było miło w sumie to ja oglądałam tv a on drzemał obok mnie i jeszcze wtulony a jak się go pytam" kochanie połóż się wygodnie do spania" to on "ja nie śpię " a pochrapuje pod nosem ;-):happy: do 24 film oglądałam aż byłam sama w szoku ,że tyle wytrzymałam :szok::tak:

Kasieńka cieszę się ,że wszystko dobrze ,ja również podłapuję fluidki bo dawno nie zarzucano nam porcji fluidkowej :-(;-)

dziewczyny oj nie ładnie !!!
 
O kurcze od maja mnie na tym wątku nie było a tu tyle wpisów do nadrobienia :-) Z niektórymi z was widzę, że na enpr się spotykam ale z pozostałymi z chęcią się "poznam". Trochę odpuściłam to forum ale mam ochotę znów z kimś więcej niż pod wykresami popisać bo niestety ręce mi już opadają :-:)-:)-( Myślę, że wsparcie ze stron osób, które wiedzą o co chodzi będzie mi bardzo potrzebne.
W wielkim skrócie - u mnie tym razem 16cs, w zeszłym ciąża biochemiczna, w tym podobno cykl bezowulacyjny się zapowiada chociaż nie do końca jestem o tym przekonana.
Być może wkrótce HSG lub laparoskopia :( a ja "powinnam" w ciążę przed kwietniem 2013 zajść żeby jeszcze przez jakiś czas pieniądze na życie chociaż mieć :eek:

Kurcze ja to w sumie nawet trójkę dzieci chciałabym mieć ale co zrobić jak z drugim nie wychodzi :baffled::baffled::baffled:
 
Zuza ja to mam charakterek i łatwo nie odpuszczam:zawstydzona/y: ale dziś już mi przeszło:-)

Bettyszum
ja pisałam pod wykresem, zaczekaj z tym dupkiem:-), co do wsparcia to im nas więcej tym lepiej:-) do kwietnia na pewno zajdziesz:tak:
 
Roza wiem, wiem, że to TY :) Dzięki!

Jutro wykupię receptę ale ogromnie liczę na to, że w tym miesiącu owu późno będzie i dlatego pani dr nic na usg nie widziała. Generalnie to szczerze powiem, że załamałam się ta wizytą. Trwała jakieś 5 min, miałam wrażenie, że tak na szybkiego to usg zrobiła, wypisała receptę i 80 zł skasowała :wściekła/y: Kolejka w poczekalni jak cholera i czułam się jak na linii produkcyjnej :-(

Moja ginka (niestety na tą chwilę pomóc mi nie jest w stanie) jakos tak po ludzku bardziej do tego podchodzi. Wszystko na spokojnie zawsze obejrzy, wytłumaczy.

Niestety jak chcę HSG albo laparo to najbliżej w Poznaniu- na Polnej ją mogę mieć no ale skierowanie i termin w niedługim czasie jakoś to najlepiej przez lekarza stamtąd załatwić więc dlatego czeka mnie pewnie jeszcze kilka wizyt u prof :frown: Mam tylko nadzieję, że nie pojadę już na wizytę jak zastępstwo będzie miała ta pani dr.
 
Witam wszystkie panie po weekendzie :)
Widzę, że nie tylko ja miałam spięcie ze swoim małżowinkiem ;p na szczęście wszystko się dobrze skończyło i można by rzec, że na dobre nam to wyszło, bo jest teraz lepiej niż kiedykolwiek :) pełnia wsparcia - zero stresu :)

my już tak powoli powoli zaczynamy się starać w tym cyklu - cicho liczę, że owu przyjdzie tym razem wcześniej niż 18-20dc ;P
 
Butterfly a gdzie żeś się zapodziała????:-)

Wierciszek
no oby przyszła wcześnie, wiem co to znaczy czekać na owu... co w moim przypadku nieskończoność

Bettyszum ja też byłam wczoraj na wizycie,ale miałam monitoring wię szybko poszło... co tam dłużej siedzieć hihi. Chodzisz prywatnie??

Zuza na kiedy się zapisałaś na wizytę do endo??? ja coraz częściej myślę aby się też wybrać z wynikiem, rozmawiałam też z mężem, tak się zastanawiam może CLO nie będzie potrzebne??
Tylko nie znam żadnego dobrego endo u nas i boję się że mi powie wynik dobry i spadać:baffled:
 
Wieki mnie tu nie było :szok: no dobra , tylko kilka dni :-p
Ja też sie mogę do was dołączyć..? ja chyba wiem czego nie moge zajsc w ciaże przez tarczyce mam niedoczynność teraz sie bede leczyć 3 msc i zobaczymy czy TSH mi spadnie czy też nie a ze swoim M staraliśmy sie 3 msc i nic nie wyszło...
Ja też mam niedoczynność, mój poziom TSH był 12,6 ( w ciągu miesiąca z 4 na 12 skoczył ) biorę teraz eut. 87,5 - czy jest dobrze , nie wiem - na razie odpuszczam myślenie :szok:
Hej, poczytuję Was ale mało piszę bo udzielam się na 2 innych wątkach i chyba bym nie ogarnęła tego, hehe

Zakręcony masz cykl, nie ma co, a to taki jednorazowy wybryk, czy zawsze tak masz?
staram się codziennie z h poćwiczyć muszę bo inaczej tyje nie miłosiernie :zawstydzona/y::-(

ogarnęłam się idę pod prysznic i z książką pod kocyk

Miłego wieczoru

Ja też miałam cwiczyć i się smarować, ale Ja jestem leń z natury :zawstydzona/y::sorry:

Cześć dziewczyny, wracam do wątku ... mam nadzieję,że mnie jeszcze pamiętacie.:-D

Jak w pracy?

Roza - wystrzeliło że hohohoho :-) a jaki Ty masz wynik TSh? Ja to się ostatnio gubię we wszystkim :eek:
 
reklama
Do góry