reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Problemy z zajściem w ciążę :(((

ja już posprzątałam ,miałam smażyć naleśniki ze szpinakiem ale nie mam już chęci ,jutro robię placek po zbójnicku :-)mój M uwielbia go ,ja z kawką :happy2:dziewczyny co u Was??
 
reklama
Dziewczyny, powiedzcie mi, jak wygląda monitoring cyklu? Zamierzam się za to zabrać, żeby sprawdzić czy mój Gin nie odwala fuszerki podając mi Duphaston nie wiedząc czy i kiedy mam owu. :tak:
Otóż wybieram się do poradni najbliżej miejsca zamieszkania, czyli do innego Gina, tak kontrolnie. Którego dnia cyklu mam się umówić? I jeśli pójdę np. 1-wszy raz a on powie, że jeszcze nie ma owu to oczywiście płacę za usg 100zł a potem idę za 2-3 dni i znowu płacę 100zł itd... Bo nie wiem ile pieniążków szykować na taki monitoring? :sorry2: Aha, no i pewnie ciężko to zgrać z pracą....?
 
Siema dziewczyny:-)
ALE SIĘ CIESZĘ, ŻE DZIŚ PIĄTEK :-)...jutro śpię do oporu, za cały tydzień się wyśpię :happy2:
Skrzat -
Cóż zgadzam się z Zuzą - uważam, ze psychika nie ma tu nic do rzeczy...my staramy się już 3 lata o dziecko a przez dobry rok tak olewałam sprawę, że pod koniec cyklu dzień w dzień nosiłam w torie podpaski bo bladego pojęcia nie miałam kiedy mnie @ nawiedzi... Nawet sama się przyznałam potem, że tak wrzuciliśmy na luz, że byc może rzeczywiście nie trafialiśmy, bo zero obserwacji, zero liczenia, mierzenia itd...I CO?? DZIECKA JAK NIE BYŁO TAK NIE MA....
Nie wierzę w te bajki w odpuszczanie, nie wierzę...jak można chciec dziecka, pragnąc byc mamą i nagle odwrót O JUŻ NIE CHCĘ...albo o już wyluzowałam bo tak na prawdę to jak nie ma to dobrze.... no jak??????????
Nie ma czegoś takiego jak blokada psychiczna bo przed czym????Blokujesz się w sytuacji strachu, presji, stresu... A my chcemy począc owoc naszej miłości, kochamy się i jesteśmy otwarci na dar nowego życia...OT CAŁA FILOZOFIA... i chyba nie zamierzam przestac pragnąc byc jeszcze raz mamą...
Nancy - ja już odpowiedziałam Tobie na 28 dni...ale skoro cykle są 28 dniowe to spokojnie starczy 12 dc i 16 bo nie wiadomo jak sprawa będzie wyglądac.... wszystko będzie bardziej jasne przy pierwszym USG to lekarz powinien zdecydowac ile razy monitorowac cykl...
A no i u mnie dziewczyny DUPA....CIĄŻY po CLO nie ma....jest mi trochę smutno...kurcze 3 pęcherzyki 3 szanse i to trafione dzień w dzień i DUPA NO.... :(
 
to tak ok 9 dc wybierz się na kontrolę usg ,powinno być widać jakieś pęcherzyki ,jeśli będzie widać jakiś większy to lekarz powie Ci,że ten jest dominujący :tak:i powinnaś ok 14-15 dc drugi raz się przejść żeby sprawdzić czy jest jakiś duży ok 20-24 cm bo u mnie z reguły takie były i pękały ,jesli będzie taki to powinnaś mieć jeszcze jedno usg potwierdzające pęknięcie pęcherzyka ,wtedy dopiero powinnaś zacząć brać dupka ,jak mądry lekarz i mu powiesz,że starasz się o dziecko i chcesz monitoring cyklu na potwierdzenie jajeczkowania i czy pękają to sam powinien powiedzieć w który dni do niego powinnaś przyjść ;-):tak:

a skąd wiesz Nikusia ,że nie ma ciąży? który dc?
 
jak można chciec dziecka, pragnąc byc mamą i nagle odwrót O JUŻ NIE CHCĘ...albo o już wyluzowałam bo tak na prawdę to jak nie ma to dobrze.... no jak??????????
BRAWO !!! Jestem tego samego zdania i mimo, iż staram się krótko, bardzo ale to bardzo przykro mi słuchać tekstów typu: "bo za bardzo chcesz..." itd...zwłaszcza od osób, którym udało się oczywiście za pierwszym razem. No bo jak można "chcieć dziecka mniej"??? Ja też tego nie rozumiem...
Jedyne z czym się zgodzę to u niektórych osób wpływ relaksu psychicznego i fizycznego na posiadanie dzieci. Ale relaks nie wyklucza myślenia o dzieciątku i pragnienia go nadal tak samo mocno.

Myślę, że u każdego może być zupełnie indywidualna sprawa. Zresztą istnieją zwolennicy zarówno teorii "blokady" jak i zwolennicy tak silnego pragnienia, które sprowadza na nas to, czego pragniemy :happy2: Najważniejsze to być sobą!
 
Zuza - 20 dc No i 5 dzień fl...Ale Zuza znasz mnie i wiesz jak jest...:baffled: objawy mega standardowe, cycki nic, bóle podbrzusza już takie, że masakra...wczoraj wspomogłam się nawet ibupromem :sad:
Załącze wykres bo przy okazji wzięcia Clo chciałam zobaczyc jak to wygląda ale od dziś już olewam i nie mierzę...bo chciałam tylko do skoku...
Nancy - uwierz mi ja po trzech latach nawet taki tekst słyszę, więc idzie się przyzwyczaic...
MIŁEGO DNIA LASKI SPADAM NA ZAKUPY :-)
 
helloł babeczki
Nikusia a ja będę za Ciebie wierzyć ,i co to jest 20 dc gdzie do końca &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& zobacz u mnie 36 dc żadnych objawów ani na @ ani na ciążę :confused::dry: szlak mnie trafia ale daje na luz,daje na luz !!!!:szok::-D:-D

ja dzisiaj robię placka po zbójnicku
 
reklama
Heło :-)
miałąm weekend nie wchodzić ale padliśmy ofiarą konkurencji , ktoś się włamał na naszego ftp'a i wpuścił wirusa na naszą stronę :-:)wściekła/y: chłopaki od 2 godzin siedzą naprawiają a Ja się nudzę :tak:

Dziewczyny, o tym luzie to już nieraz mówiłyśmy, ale , ale , są osoby którym to pomogło -wyjazd na wakacje, remont, odchudzanie, problemy ( najgorszy luz ) więc nie można mówić że nie warto próbować, ale w przypadku zuzi i nikusi - to już nie pomaga :no: udowodnione ;-) ale niech inne spróbują :tak:
Ja na obiad nic nie mam , nie mam nawet pomysłu :zawstydzona/y:

Ja myślę że zajdę w ciąże jak się pozbędę stresów i długów , bo jak nie jedno to drugie - sam stresy, no ale co nas nie zabije:tak:
Znajomi partiami zachodzą w ciażę, pierwsza fala 2010 rok, teraz druga fala idzie.
Ostatnio wpadła mi myśl do głowy. Po stracie mąż chciał żebyśmy poczekali do 2012 r, Ja chciałam już w 2011 ale widocznie dziecko będzie samodzielne i mała wredota bo się pojawi wtedy kiedy będzie chciało :-D:-D:cool: chyba zwariowałąm :cool:
nikusia - obyś się zaskoczyła :-)
 
Do góry