reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Problemy z zajściem w ciążę :(((

reklama
hej dziewczyny! Ja staram sie o swoją dzidzie juz bardzo długo (ponad rok czasu) i ostatnio zdecydowaliśmy się z mężem jednak na skorzystanie z usług kliniki leczącej bezpłodność. Wybraliśmy AbOvo w Lublinie. Czy któraś z was miała okazję tam równiez sie leczyć? Na razie jestem zadowolona, obsługa jest miła, ale nie ukrywam że już chciałabym byc pewna, że zostanę mamą :(
 
witaj jula_matula ,nie znam kliniki w Lublinie ale słyszałam negatywne komentarze o niej ,ale może będą dziewczyny ,które znają ją od kuchni ....jest tutaj gromadka dziewczyn ,które starają się już bardzo długo ,ja sama z M staramy się ponad 8 lat , napisz coś więcej o sobie ,jakie badania przeszlicie itd ?
 
:-D ja leczę się w Poznaniu. A owu to ciężko mi wyśledzić jak jej nie mam od dłuższego czasu. A z tym CLO jestem zielona. Wiem że dostanę go na jajeczkowanie i mam sie zgłosić na USG ale co dalej nie wiem :baffled:
 
Wpadam na chwilkę :tak: powiedzieć, że żyję i że lada moment zaczynam prawie 3 tyg urlop :-):happy2::-):happy2:....
Ja jutro mam wizytę u gina i też zapewne czeka mnie stymulacja CLO.
Clo to lek na większą ilość komórek jajowych (w przypadku pojedynczych, normalnych owulacji) natomiast u kobiet, które mają problemy z owulacją bądź w ogóle jej nie mają - działa właśnie w taki sposób, że dochodzi do niej :tak:
Warto w Twoim przypadku Butterfly aby był monitoring, bo nie masz owulacji. Zresztą ja mam i u mnie dr powiedział, że mowy nie ma abym była stymulowana i nie miała USG. Bo przecież chciałam już na obecnie trwający cykl wziąć...no ale zabronił...
U mnie na razie psychicznie ok...ale jestem w 19 dc i już wiem, że dupa więc zaczynam smuty łapać... liczę, że jak wezmę się za porządki świąteczne to może nie będę rozmyślać...Mało tego ta @ głupia zaleje mnie w samą wigilię :wściekła/y: no gorzej być nie może no :wściekła/y:....ale oddech biorę .... i walczę dalej
JAK TAM U WAS KOCHANE??? DZIAŁACIE? STARACIE SIĘ? SPRZĄTACIE CZY JUŻ PACHNIECIE? :-);-)
 
:-D ja żyję. Zostały mi 2 tabletki do wybrania i ok 16 powinna przyleźć krwawa Marry :-D @@@ i do dzieła z CLO :-D za sprzątanie się nie biorę bo przez remont kuchni jest syf w całym domu, ale do końca tygodnia powinno się skończyć jej robienie i można się wziąć za konkrety :-)
 
heloł babolce

ja dzisiaj miałam urwanie głowy nie tylko dziś :dry: z psem do weterynarza bo mi pod upadł na zdrowiu złapał jakiegoś wirusa :blink: pranie sprzątanie i prasowanie dzisiaj i wczoraj było,właśnie skończyłam dywan i chodniki prać ,jutro jeszcze raz wytrzepie o śnieg zmyje podłogi i położe suche i czyste ,i okno w dużym pokoju muszę jeszcze umyć :cool: ehhh ale fajnie będzie wszystkie kąty będą czyste i pachnąco będzie :happy2::-)


clo jest fajnym lekiem pod względem owu ,ale trzeba monitorować cykle i czy jajka pękają ,mam nadzieję,że doczekamy się na wątku II :)

pozdrawiam cieplutko i do jutra
 
reklama
Siema gwiazdeczki :-)
a już po wizycie i po zakupach prawie- ostatecznych :tak:
Co do wizyty...więc! Bardzo podobała mi się ta wizyta bo to już jest praktycznie końcówka naszych działań. Mianowicie dr jasno i wyraźnie zapytał jak to znosimy? Jak się czujemy? Czy przypadkiem nie mamy "tego" w znaczeniu starań już po tzw. "kokardki"? Bo jeśli tak to zostaje nam in- vitro (zapewne udane bo na prawdę jest ok) Nasienie ok, owulacja ok i endo ok. A jeśli damy radę i nie chcemy in -vitro to: (opcja którą wybraliśmy)
Od razu mu powiedzieliśmy, że in vitro w grę nie wchodzi (ze względów religijnych a nawet jeśli to finansowych)
Więc strategia jest następująca
od 3 do 7 dnia cyklu (5 dni) Clo 1x2 tabl. Potem monitoring w 12 i 16 dniu cyklu. Jeśli przez 3 cykle nic nie wyjdzie, 2 cykle odpoczynku i laparoskopia.
Męża badanie ogóle w zasadzie dobre, jedyne co nie za bardzo to znowu ta lepkośc zawyżona, więc obawiam się, że bakterie mogły go znowu zaatakowac...ale mimo wszystko ilośc i jakośc są OK.
Mało się nie poryczałam bo jak na USG się zapisywałam to laski pytają który tydzień ciąży :sad::sad:...Boże ....ukłucie w sercu ale zaprzeczyłam i dzielnie to zniosłam...Potem pojechaliśmy na zakupy więc myśli zajęte już zupełnie czym innym miałam.
Nie kupiłam niestety sobie nic :cool: z ciuchów bo ani w Reserved, ani Camaieu, ani Orsay ...no nic zupełnie nic...masakra jakaś...jedyne co to rajstopki dla mojej gwiazdy i bluzeczkę w 5-10-15...no ale powiem Wam, że drogo jak jasna cholera ...
Ot tyle kochane u mnie spadam leżec bo padam na twarz :rofl2:
 
Do góry