reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Problemy z USYPIANIEM dziecka

reklama
mam pytanko czy wy mieliscie od razu mleko tzn po porodzie od razu mogliscie przystawic maluchy do piersi? pytam bo ja wczesniej miewalam tak ze w nocy budilam sie z mlekiem na poscieli a teraz nic...po prostu nic kompletnie...troche sie martwie:-(
PS. pedro Ty to mleka napewno nie miales wiec pytanie przekaz mamusi waszej Ani:-)


Kurka!! nie przychodziły mi odp. z forum, więc dopiero teraz wszedłem, wybacz.
U nas była cesarka, więc w taskich przypadkach z mlekiem zaraz po porodzie jest kruchutko. Więc niestety nie odpowiem Ci kompetentnie:-(

Artisti super, więc jeden dzień na +, i nie waż się zrażać, że dziś czy jutro się to nie powtórzy. Ale myśl, że coś się zmienia, więc nie rezygnuj z szukania "metody".

EmilkaT cisza bo odp. nie dostawałem i myślałem, że wszyscy zajęci. A u nas, hmm... coś Ania od 2 dni jakoś kręciołek w nocy i jakby jadła mniej - luz - jeszcze nie panikuję:-) Nie wiem czy pisałewm ale 3 dni temu, a może 4, Ania dfoprowadziła mnie do łez przy obiedzie. Zacząłem rozmyślać nad zakupem gofrownicy i jakoś dziwnym trafem słowo "gofry" wywołało u nie zainteresowanie i uśmiech, więc zaczęliśmy rozmowę o tym jak będziemy jeść gofry z bitą śmietaną, powidłami, cukrem pudrem itd., Ania była zafascynowana pomysłem, krzyczała ze szczęścia, ciąfle było "buuu..., aaa....,, huuuu......... !!!!!" a z jej buźki biła radość, no fantastyczna chwila.:-)
No i od 2 dni dajemy Ani po łyżeczce, czy 2, jabłuszka ze słoika. Hmm... jakoś je, choć widać, że uczy się przełykać. Chyba jej smaskuje no i najważniejsze, żadnych uczuleń, rozwolnień itp.
 
no ja powinnam chyba zacząć ten wątek czytać od początku bo zbliża się chwila kiedy spojrze mojej dzidzi w oczka i sie zacznie "beeeee" :-)
 
EmilkaT lepiej myśl nad nowym wątkiem "Czy Wasze dzieci też tylko śpią, jedzą i się uśmiechają":-) bo takie będzie Twoje dziecko, spokojne, zdrowiutkie, szczęśliwe i przecudne - tego życzę z całego serca.
 
a dzieki dzieki...przydałoby się :-)
jak na razie to zastanawia mnie kiedy ono zechce wyjść...może grzecznie poczeka na tatusia do poniedziałku :-)
 
u nas dzisiaj zwrot akcji! W trakcie kąpieli się zaczęło, ubieranie horror i na nic nie było reakcji tylko ryk! :( buuu
No, ale bidulka już śpi. Pewnie brzucho znowu:(
Emilka dobrze ujął to Pedro! Nie wczytuj się w ten wątek! Zakładaj same pozytywne i czytaj same pozytywne, wprawdzie ten wątek robi sie pozytywny, ale robi się dopiero:)
No czekamy na koziorożca:)
 
kaatia bidule, dobrze, że maleństwo już śpi :( Nasza Ania też ma takie dni.
A właśnie dojrzałem skąd jesteś kaatia (wybacz spostrzegwaczość) spędziłem w konstancinie kilkanaście miesięcy, super okolica i miejsce, będzie gdzie chodzić z dzidziaszkiem :)
 
a tak wróce do lepszych chwil Marysi to nauczyła się już śmiać w głos i matka ma mega radoche:) lubi "idzie rak..." i im głupsza matka tym większa radość u dziecka, hehe. Ostatnio była rewelacyjna tylko coś w nocy sie wierci, ale nie marudzi tylko wierci jak stara:)
pedro ja urodzona w konstancinie i szczerze to kiedyś było fajnie bo cisza i spokój a teraz to już miasto! Duży ruch itd, ja mieszkam 7 km od konstancina na wsi wsi. Nawet koguta czasem słyszałam, a na stajni boćki mieszkają i klekoczą rano (w sezonie) jest przyjemniej niiż Konstancin.
A gdzie urzędowałeś w konstancinku?? jeśli można:)
 
ja jakaś jestem nie ten tego lekko przesunięta, żeby nie napisać szurnięta!:) przeoczyłam gofry, a raczej tatusia rozbawionego do łez:) gratuluje, bo to jest to dlaczego warto żyć:) ehhh piękne chwile.
 
reklama
moja chrzesniaczka ma największa radoche jak mowie do niej : "zobacz jaka ciocia głupia! ale głupia ciotka no!" jest wtedy jeden wielki pisk radosny hihihi
 
Do góry