reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Problemy z USYPIANIEM dziecka

Mój Dawidek też nie mógł spać i podobnie jak inne maluchy zaczął sypiać normalnie zupełnie nie wiadomo z jakiego powodu. Ehh wkońcu sama mogłam się wyspać :]
 
reklama
witajcie.
Mam problem i nie wiem jak sobie z nim poradzic. Otoz moj synek do tej pory zasypial wieczorem bez zadnego problemu. Kapiel, karmienie i do lozeczka spac. Ale od kilku tygodni mojemu malenstwu po kapieli i karmieniu zachciewa sie zabawy... Odkladam go do lozeczka a on wpada doslownie w szal! Krzyczy, placze, dusi sie, krztusi. I w rezultacie zaczyna wymiotowac... I tak w kolko poki go nie wyciagne i nie zaczne sie z nim bawic, dopiero wtedy sie uspokaja. I potrafi tak wojowac do 1 w nocy... Probowalam juz chyba wszystkiego, ale zadna metoda nie skutkuje. Nie wiem czy w takim razie pozwolic mu sie bawic i cierpliwie czekac az mu to minie, czy raczej na sile uczyc go ze pora spac? Poradzcie cos prosze bo wieczory staly sie dla mnie koszmarem....
 
Witam
Mamy podobnie, Filip zawsze sam zasypiał w łóżeczku i od jakiegoś miesiąca sam nie umie zasnąć, wystarczy, że go na rączki wezmę a ten śpi, ale ok 24 sie budzi i za Chiny ludowe nie śpi, myślałam, że to przez ząbki, no ale co przez 2 lata tak będzie się budził? Poczytałam w necie i znalazłam cos takiego
W tym wieku maleństwo nie chce spać wieczorem, a nawet w ciągu dnia, ponieważ o wiele ciekawsza wydaje się dla niego zabawa. To okres, w którym po raz pierwszy możesz usłyszeć słowo „mama”. może trzeba przeczekać?
 
Bibiana dobrze wiedziec ze nie tylko ja mam taki problem :) mnie juz wykanczaja te wieczory, bo kazda proba polozenia Malego spac konczy sie wrzaskiem i wymiotami... Moze rzeczywiscie trzeba poczekac az mu przejdzie...
 
Moja też nie znosi smoczka i zasypia przy cycu a jak tylko ją położę do łóżeczka czy nawet wózka jest straszny krzyk. Dodam jeszcze, że próby wybudzania ze snu podczas karmienia są bezowocne :-( Nic nie pomagają głaskania po policzku, próby wyjęcia cyca z buźki itd. Pomaga noszenie na rękach, ale zwykle trwa to około godziny - także jak mała w końcu będzie leże w łóżeczku ja rąk nie czuję :dry:
 
Powiem wam dobrą radę super niani, nie usypiaj dziecka na siłę. Ja robię od trzeciego miesiąca tak : Zuzię kąpię po 18 , kąpiel trwa około 20 minut, potem kremowanie, które już powoli wycisza małą. włączam nocną lampkę i kołysanki, które ma przy niani elektrycznej i jak dawałam cycusia to potem odkładałam do łóżeczka i dawałam smoczka. Jak nie mogła zasnąć to dawałam jej jeszcze pić, ale nie wyciągałam z łóżeczka, pogłaskałam i zasypiała. Na początku było ciężko po parę razy do niej podchodziłam, ale nic nie mówiłam tylko pićku smoka, pogłaskałam i siadałam z daleka. Teraz mała ma 10 miesięcy i już dostaje mleczko modyfikowane, więc do łóżeczka daję jej flasie i kołysanki grają , zanim zdążą wygrać swoją sekwencje Zuzia już śpi:) Nie poddawajcie się i bądźcie konsekwentne.
 
Moja mała jak już zaśnie to spokojnie ląduje w łóżeczku i śpi, ale ma już pół roku i chciałabym w końcu gdzieś wyjść wieczorem, a niestety cycka w domu nie zostawię ;-) czy któraś z was ma na to sposób???
 
reklama
Do góry