Ja wyczytałam chyba w książce Zawitkowskiego, że te samlociki to norma
Mag, mnie każdy pyta czy mała już raczkuje, a ja tylko się w duchu modle by jej się do raczkowania nie spieszyło, bo Ona już jest jak tajfun
Więc jak ruszy to ja chyba będę ją montować na szelkach to sufitu na systemie prowadnic takich jak trolejbusy
co by zasięg miała bezpieczny;p. Dobrze, że lato to będziemy duuuużo po za domem
Może przeżyjemy. A Twoja to przyszalała oj przyszalała idzie przez temat jak burza. Zaraz napiszesz, że chodzi! Kureczka, a taśmy będzie ciągle mało
Karmelcia dooobre te peeleny oj dobry wątek
Jakim trzeba być kogutem, żeby z suszarką stać??
A uczulenie może być, że neczkowe, ale ja długo nie mogłam namierzyć, że moja na rumiankowe sprawy uczulona, bo czasem była na maksa wysypana, czasem wcale, a okazało się, że husteczki do d.. z rumiankiem
A zęby?? Zęby podobno im później tym mocniejsze więc tylko cieszcie się dziewczyny!
Evelajna gratuluje zębola! a to ściskanie cycków to już Ci współczuje! Moja jak już najedzona to prawie za każdym razem musi się wyżyć i patrzy mi prosto w oczy i już wie, że będę syczeć więc gryzie i nim zareaguje to już się uśmiecha, ale czasem boli oj boli
Oj chory kogut to umierający kogut więc współczuje
A jak czytam to podobnie małe nasze idą w życie, generalnie moja trochę zostaje z tyłu ale jednak 2 tygi różnicy
Jakiś czas temu Twoja ogarniała sama smoka i w sumie była pod wrażeniem, a za kilka dni moja już też samoobsługa, hehe i to fajnie tak jak się czyta i się zgadza;p
U nas jabłko z marcheweczką na topie i zimniaczek dzisiaj już bardziej Niunia pasował, bo wczoraj średnio
Niekapka Twoja ogarnęła? Czy odpusciłyście?
Emilko, jak Wasze samopoczucie??