reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Problemy z ciążą-krwawienia,plamienia

Witam również uważam,że należy pędzić do lekarza.Sama poronilam w 10tyg,a zaczęło sie właśnie od brudnego plamienia w 6 tyg,dopiero ok 10 zaczęlo sie "lać"i wtedy dopiero trafiłam na IP.:-(
Oczywiście to nie musi być to,ale lepiej sprawdzić.Pozdrawiam i zdrówka życze!!!;-)
 
reklama
Ja bym na twoim miejscu juz byla na IP lekkie plamienie jest grozne a co mowic skrzepy:szok:Ubieraj sie i jedz do szpitala ,tyle na ten temat!!!Nie jedna dziewczyna stracila dziecko przez "mądrego" lekarza, ja Cie nie strasze tylko lepiej to zbadac.
 
Dziś jest niedziela i co mam jechać do spzitala i powiedzieć że wczoraj przez godzine miałam brudzenia i malę skrzepy.? Nie wysmieja mnie? Nie lepiej zaczekac do jutra i pojsc do ginekologa?
 
idz do szpitala... i co z tego ze niedziela?! dla wlasnego spokoju lec! skrzepy w ciazy nie sa dobrym objawem wiec idz!!1 i nie daj sie splawic!
 
tez bym pojechala na IP zawsze lepiej sprawdzic niz potem zalowac,ze sie czego nie zrobilo,a po drugie co z tego,ze niedziela oni od tego tam sa!u mnie tez w pierwszej ciazy bylo brudzenie,duphaston nawet sie do szpitala dostalam dali mi zastrzyki,a i tak dzidzia nie dala rady jak bylam w drugiej ciazy to jechalam za kazdym razem gdy mnie cos niepokoilo choc wszystko bylo dobrze,nie chce Cie martwic ani stresowac ale takie rzeczy sie zdarzaja i lepiej im zapobiegac jak tylko idzie.
 
ja miałam identycznie jak ty takie brazaow brudzenia i tez co chwila bylam z tym u lekarza to ciagle robił usg i dal dupchaston ja bylam w 12 tyg ale nic sie niestało i samo przeszlo, jezeli niema zywej krwi to spokojnie lez i bierz leki.
 
a jecze zapytam czy to skrzep czy taki bardziej gesty sluz?a jaeszcze dodam ze w szpitalu tez dadza ci leki i kaza lezec bo co innego Ci wymysla? tymbardziej w niedziele gdzie lekarz przychodzi z łaski na ucieche.
 
mógł być to bardzo gesty śluz,,były takie małe ciemne grudki czasem takie jak przy okresie podobne ale o wiele mniejsze niz potrafia byc przy okresie..
leze biore duphaston a zaraz przechodze na luteine
 
Aaaczarna, pytalas jak to wygladalo u mnie... Zaczynalo sie od brudnego plamienia, potem pojawiala sie zywa krew - niewiele, ale wlasnie z drobnymi skrzepami. Potem krwi przybywalo, potem byl zabieg. To za pierwszym razem, kiedy ciaza byla wczesna. Dwie pozostale byly bardziej zaawansowane, zaczynalo sie identycznie jak za pierwszym razem, po pojawieniu sie niewielkiej ilosci "zywej" krwi, zaczynaly sie skurcze podobne do porodowych, krwawienie sie lekko nasilalo, skurcze bardzo, finalnie skurcze byly bardzo silne, a krwawienie (w moim przypadku krwotok) rowniez bylo masywne - nastepowalo wlasciwie poronienie, skurcze sie wyciszaly momentalnie, krwawienie slablo.
Trzymam kciuki - to co opisujesz wyglada na drobne skrzepy, ja bym jednak poszla do szpitala. W takim ukladzie prawdopodobnie dostalabys zwiekszona dawke duphastonu, asmag i nospe. I jeszcze jedno - wazne - wiem, ze w tej sytuacji chce sie dotykac brzucha, niejako rozmawiac z nim... Nie dotykaj, nie masuj, nie glaskaj bo to pobudza ew. skurcze. Lezenie najlepkiej plasko. Mam nadzieje ze dmuchamy na zimne i to tylko taki fakszywy alarm.
 
reklama
Ale w szpitalu dostanie zastrzyki i kroplówki oraz będzie pod kontrolą lekarza nawet jeśli to jest niedziela i lekarz jest tam od niechcenia a w domu? raczej nie :no:
 

Podobne tematy

Do góry