reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Problemy z ciążą-krwawienia,plamienia

Oj ja bym na twoim miejscu lezala plackiem. Ja teraz znowu staram sie o dzidzie i powiedzialam sobie ze nawet jak bedzie wszystko ok i tak te pierwsze tygodnie bede lezec plackiem
 
reklama
szczerze mówiąc leżałam plackiem, pani doktor dała mi wyraźnie do zrozumienia że bede miała mnóstwo czasu na nadrobienie zaległej lektury... bez wahania i buntu poddałam się sugestii, a mój mąż sam mi nie pozwalał na jakakolwiek aktywność chociażby w kuchni:tak:
Poza tym jak zaczynałam się brać za cokolwiek to czułam ból w dole brzucha, więc organizm sam mnie ostrzegał :tak:
Trwało to tak ok 2-3 tygodnie, a po wizycie i upewnieniu się, że wszystko się dobrze rozwija powoli zaczęłam wprowadzać coraz to więcej aktywności...ale wszystko racjonalnie i bez szaleństw :tak:
 
No właśnie bo teraz pomyślałam że jeszcze jest brane pod uwage czy po za plamieniem itp występują skurcze albo bóle brzucha. U mnie tylko wtedy to plamienie bez bóli itp.. Wystraszyłyście mnie bo ja nie leże plackiem tylko normalnie ale bez szaleństw
 
Ja nie mialam zadnych boli i jak trafilam do gina pierwszy raz z krwawieniem to slyszalam serducho bijace i wydawalo sie ze wszystko jest ok. Nie chcialam cie wystraszyc tylko chcialam ci uzmyslowic ze zadnego krwawienia nie mozna bagatelizowac zeby potem nie przezywac koszmaru.
 
Ja już nie wiem czy jestem panikarą czy coś. Ale wydaje mi się ze jest coś nie tak. Całkowicie ustało mi to co zawsze w ciąży było. Drażliwośc sutków i bolesność. Teraz sutki są normalne i w cale nie bolące.
 
Ty sie Kobieto nie zamartwiaj i nie mysl ciagle o tym tylko lez plackiem :)
Ja mialam plamienia w 7-8tc,teraz jak widac na suwaczku 35tc od tamtego czasu plamien brak.. dostalam wowczas luteine i nakaz lezenia plackiem przez 2 tyg.
Takze glowa do gory...
 
Hej w zeszłym tygodniu pojechałam do szpitala z powodu plamienia. Byłam wtedy w 6 tygodniu i z ciążą było ok. Lekarz dał recepte na duphaston i kazał iść do domu i odpoczywać. Wczoraj zaś dostałam takiego brudzenia bardziej brązowy a pod koniec różowawy. Tyle że jak bardziej brudziło to były malutkie skrzepy. Nie pojechalam do szpitala bo to było tylko brudzenie ale czy ktos z was tak mial? Co to możę być?
 
KAZDE PLAMIENIE/KRWAWIENIE W CIAZY NALEZY SPRAWDZIC!! Innymi slowy zasuwaj do lekarza lub na IP - moze to byc cos malo waznego (jestes w terminie w jakim mialabys okres?), a moze oznaczac ze Twoja ciaza jest zagrozona. Zdecydowanie powinnas skonsultowac to z lekarzem.
[SUB]U mnie kazde plamienie bylo poczatkiem poronienia, wiec mam lekka schize, ale tez to co napisalam na czerwono to nie moje zdanie, a opinia mojego gina.[/SUB]
 
reklama
Tak wiem że należy sprawdzić. Tyle że ja już biore duphaston. Lekarz jak wychodziłam ze szpitala to powiedział ze moze jeszcze coś plamic. A przyjechać mam jak bedzie na prawde się lac. Jak mowie zastanowiły mnie skrzepy. I co biore duphaston i leże. Nie wiem od czego to jest.
A ty tez mialas malutkie skrzepy?
 

Podobne tematy

Do góry