Problemy z ciążą-krwawienia,plamienia

[szóstkowa mama]

Ja tak miałam,ale dlaczego nie napiszę.Każda z nas ma inne objawy.Na twoim miejscu pojechałabym ponownie do szpitala,ja po takim czymś dostawałam już zastrzyki z kaprogestu.

 

[kłaczek]

Zdecydowanie udalabym sie do szpitala. Krwawienie czy plamienie w ciazy jest podstawa do wykonania USG w celu ustalenia dalszego postepowania. Przyczyny moga byc rozne, ale to trzeba sprawdzic. Nie zamartwiaj sie przede wszystkim, na pewno powinnas sie polozyc i lezec poki krwawienie nie przejdzie, wlaczylabym magnez (Asmag?) i Nospe, ale bez lekarza by sie nie obeszlo.

 

[Kasiulka_1980]

Pojechałam do szpitala, oczywiście jak to na lutyckiej w poznaniu siedziałam dwie godziny i czekałam aż mnie przyjmą. Kiedy wreszcie doktor przyszedł i zrobił badania powiedział, ze takie krwawienia się czasem zdarzają, mam tylko się oszczędzać i brać duphaston trzy razy dziennie po jednej tabletce

Bo wybrałaś sobie najgorszy szpital w Poznaniu. Jedź na Polną i powiedz że krawisz

 

[inna_a]

ja też na twoim miejscu pojechałabym sprawdzić lepiej być spokojnym i pewnym też tak miałam w 3 ciążach było to oznaką niepowodzeń a w 4 ciąży dobrze przebiegającej bez przyczyny także przyczyny są różne nie koniecznie znaczą, że jest coś nie tak, ale lepiej się upewnić.

 

[Marciaa]

Kasiulka jaki najgorszy?!

Ja rodziłam na lutyckiej i jestem zadowolona i zaraz czeka mnie tam drugi poród. Po drugie byłam w tej ciazy na IP tam 3 razy i nigdy nie czekałam 2h. Zawsze przychodziła odrazu połozna spisać co i jak i wysyłała na górę. Dahoffka widocznie miałaś pecha.
Do sedna. Ja miałam krwawienia 6tygodni. Za pierwszym razem chlusnelo zem nie niezle krwią zywą potem była ciemnobrązowa. Nie wiadomo skąd. Lepiej jedz znowu niech Cie przebadają jeszcze raz. No i badz w kontakcie tel. z ginekologiem. No i niestety ale musisz duzo leżeć. Trzymam kciuki, żeby było OK

 

[szóstkowa mama]

No właśnie,nie zamartwiaj się niepotrzebnie,tylko odpoczywaj,leż z wyżej uniesionymi nogami.Ale przede wszystkim pojedź do szpitala czy też swojego gina.
Powodzenia!!!

 

[monikasia]

Mam tylko nadzieje, ze pojechalas do szpitala:-(
Daj znac prosze.

 

[mitaginka]

ja też krwawiłam
pojechałam od razu do szpitala, miałam krwiaka podkosmówkowego, musiałam leżeć plackiem, najpierw dwa tygodnie w szpitalu, potem kolejne dwa w domu, aż krwiak się wchłonął

 

[dahoffka]

W szpitalu jeszcze nie byłam, ale jutro mam umówioną wizyte u ginekologa i tylko na nią czekam, tak to dawno bym była na Polnej. Co do tych krwawień to się trochę już uspokoiło, krew ma jaśniejszy kolor i mniej jej jest. Ale zamiast tego pojawil się znowu ból brzucha. Nie wiem już, tak bardzo bym chciala żeby wszystko było dobrze.

 

[kłaczek]

Nospa jesli zwykla to 3x dziennie po 2, jesli forte to 3x1, magnez (Asmag najlepiej) 2x1 i lezec plackiem. Doslownie plackiem, czyli na niskiej poduszce lub bez. Rece z daleka od brzucha - zadnego masowania, dotykania brzucha. Wstawanie tylko do toalety. Moim zdaniem powinnas jechac do szpitala jak tylko zaczelas plamic, ale to Twoj wybor.