reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Problemy z ciążą-krwawienia,plamienia

reklama
Tak upławy to utrapienie... moje wodniste i bezwonne, ale czasem z siłą wodospadu;-) Pod koniec 3 mc miałam grzybicę, ale dostałam jakieś globulki i przeszło. normalnie nigdy nie mam takich problemów, ale w ciąży to norma
 
kilka dni temu wyszłam ze szpitala,uznano ciążę za zagrożoną...mam leżeć i zażywać duphaston dwa razy dziennie.za dwa tygodnie wrócić na oddział i powtórzyć usg.wszystko byłoby ok,gdyby nie ta brudnoróżowa wydzielina,która zauważyłam dzis na gatkach...:-(w poniedziałek wejdę do mojej pani ginekolog,ale co do poniedziałku?podobno,do momentu ,gdy nie ma żywoczerwonej krwi nie należy panikować.nie wiem czy pokazać się w szpitalu czy cierpliwie czekać do poniedziałku?poradźcie coś!!!!!!!!!!!!!!!!strasznie się martwię...to moja pierwsza ciąża.
 
wszystko co najlepsze co możesz treaz zrobić, to nie szpital, ale leżenie i duphaston. Obie ciąże miałam z przygodami, nawet nie tyklo plamiłam, ale i ostro krwawiłam i lekarz radził mi aby w przypadku, keidy nie ma dużego, utrzymującego się krwawienia - pozostać w domu i iść do swojego lekarza. Prawda jest taka, że gdyby działo się coś złego - lekarz nic nie zrobi - a najbardziej pomaga leżenie. Meliskę można się w ciąży napić. Nie każde plamienie w ciązy jest patologią, najczęściej jest tak że maluch wgryza się dosłownie w ścianę macicy, która jest rozpulchniona i dobrze ukrwiona. Trzymam kciuki :tak: postaraj się nie stresować.
 
kilka dni temu wyszłam ze szpitala,uznano ciążę za zagrożoną...mam leżeć i zażywać duphaston dwa razy dziennie.za dwa tygodnie wrócić na oddział i powtórzyć usg.wszystko byłoby ok,gdyby nie ta brudnoróżowa wydzielina,która zauważyłam dzis na gatkach...:-(w poniedziałek wejdę do mojej pani ginekolog,ale co do poniedziałku?podobno,do momentu ,gdy nie ma żywoczerwonej krwi nie należy panikować.nie wiem czy pokazać się w szpitalu czy cierpliwie czekać do poniedziałku?poradźcie coś!!!!!!!!!!!!!!!!strasznie się martwię...to moja pierwsza ciąża.
ja bym się przejechała ...(przynajmniej się uspokoisz!!!)mi wystąpiła brunatna wydzielina a aniołek
[*] był martwy podobno już od około 5 tygodni..... wiem ze sama wydzielina nie świadczy o stanie dzidzi ..moja koleżanka plamiła bardzo długo i brała duphaston i ma ślicznego synka :tak::-)
ja przy następnej ciąży od 5 tygodnia brałam duphaston i mam teraz córeczkę:tak::-)
 
dziękuje wam,jeśli tylko zobaczę,że tej wydzieliny jest więcej -pojadę do szpitala.narazie jakby mniej.dosłownie kropeczki.może dzięki temu,że nie wstaję z łóżka.wczoraj pół dnia chodziłam,prałam...:-(pozdrawiam serdecznie
 
Waniliowa ja miałam takie plamienie mimo stosowania luteiny dopochwowej w 9 tyg.ciąży..Jednak pojechałam na ostry dyżur ginekologiczny, żeby się upewnić, że nic złego się nie dzieje.Lekarka zbadała mnie i okazało się, że wszystko ok...ale zawsze lepiej się upewnić..Teraz moja Kruszynka śpi sobie spokojnie(mimo pierwszego w życiu katarku)i nie wyobrażam sobie życia bez Niego, więc warto sprawdzać..Tutaj lepiej dmuchać na zimne....Każdy szpital jak powiesz, że masz ciążę zagrożoną i plamienie, sprawdzi chociażby przez badanie gin.i usg.
 
Kejtig jak u Ciebie sytuacja z pracą? jesteś cały czas na zwolnieniu?
Ja miałam dziś wizytę u gp i mam kolejny miesiąc Zapowiada się,że już tak zostanie ciąża wciąż jest zagrożona a w pracy nie mogą mi zmienić stanowiska na lżejsze:-(
 
Waniliowa najlepszym lekarstwem na plamienie jest leżeć w łóżku Ja jestem w 13 tyg od 5 mam krwawienia i plamienia lekarze nie dawali mi szansy tymczasem dziecko rozwija się wzorcowo tylko jest problem z łożyskiem jest za nisko położone i wymaga to ode mnie ciągłego leżenia i żadnego wysiłku fizycznego Jeżeli lekarz zalecił Ci leżeć to naprawdę musisz leżeć! a nie prać i chodzić! weż sobie to do serca Ja w 7 tyg wpadłam na cudowny pomysł sprzątania łazienek i skończyłam w szpitalu!
 
reklama
Ja też jestem cały czas na zwolnieniu. 9 wrzesnia ide do lekarza to zobaczymy co mi powie i czy da mi dalej zwolnienie. Ja mam taka sytuacje w pracy ze moge brac wolne kiedy chce, u mnie nie ma z tym problemow. Moj szef jest bardzo wporzadku.
 

Podobne tematy

Do góry