Problemy z ciążą-krwawienia,plamienia

[michalka25]

kejtig gratuluje bijącego serduszka!!! Będzie dobrze byłam w identycznej sytuacji Polski lekarz powiedział mi,że w takich przypadkach najlepszym lekarstwem jest leże nie w łóżku żeby fasolka dobrze się zagnieżdziła Ja już leże drugi miesiąc W poniedziałek miałam wrócić do pracy ale pojawił się krwiak i znów łóżko Dziś jedziemy sprawdzić czy się nie powiększa i czy łożysko się nie odkleja Jestem dobrej myśli, tyle już tu przeszliśmy,że już może być tylko dobrze
Pozdrawiam

 

[gabryśka]

widzę, że nie jestem w tym osamotniona...ja tez mam plamienia,biorę masę leków juz od 7 tygodnia, ponoć nie wnikaja one do łozyska, więc nie szkodzą dziecku, ale strach jest tak czy inaczej mimo że lekarz mnie zapewnia i uspokaja, ze wszystko bedzie dobrze. Też miałam krwiaka, kóry dzięki Bogu wchłonął się, teraz znów te plamienia -odklejające sie łożysko. w sobote mam usg genetyczne, ale przy okazji czegos wiecej się dowiem o moim śkarbusiu, ponoć rozija sie podręcznikowo...co cieszy niesamowicieBóle w podbrzuszu tez mam , czasem bardzo silne, ale ogólnie do zniesienia. Biorę nospa forte, duphaston, cyclonamine, pimafucin-globulki, rutinoscorbin, większośc 3x2 i do tego żelazo i witaminy , bo mam anemię.
Trzymajcie sie dziewczynki, oby nasze kolejne wpisy były juz bardziej optymistyczne i wesołe!!!Zdrówka!!!!!!!!!!

 

[michalka25]

Wow gabryśka sporo tego! Ja biorę tylko duphaston i witaminy, sporadycznie nospe Powiem Ci szczerze, że u mnie najlepszym lekarstwem okazało się leżenie plackiem w łóżku!!
Dziś miałam kolejne usg u polskiego gina i wszyszło, że mam łożysko polożone przy samej szyjce dlatego przy każdym wysiłku a nawet długim chodzeniu pojawiają się krwawienia Mam zwolnienie na kolejny miesiąc W końcu się wyjaśniło skąd to pochodzi ufff naprawdę mi ulżyło
Mam nadzieję, że spokojnie już donosimy wszystkie nasze bobaski bo limit stresu już wyczerpany

 

[kejtig]

to dobrze Michalka25 ze juz wiesz skąd biorą się te plamienia i napewno troche sie uspokoiłaś wiedząc że nie są one tak groźne, najgorsza to ta niewiedza. Ja kolejne usg mam 7 września w szpitalu ale 9 września ide do polskiego gina bo wiem że w tym szpitalu to mi dużo nie powiedzą. 17 wrzesnia mam leciec do Polski na ślub brata, bedzie to 11 tydzien ale raczej nie polece, za bardzo się boje. Pozdrawiam Was wszystkie i życze zdrówka

 

[michalka25]

Kejtig ja mam usg 31 sierpnia Co do lotu skonsultuj się z polskim ginem mi zabronili latać do końca ciąży, niestety Trochę nas to podłamało ale trudno bobo najważniejsze

 

[justyna1988]

Bardzo wodniste, bez wkladek by sie nie obylo.

 

[monia1110]

kobietki uplawy w ciazy to rzecz normalna, jesli sa koloru bialego, mlecznego lub calkiem bezbarwne to nie ma sie czym martwic. moga tez miec delikatnie kwaskowaty zapach kazda zmiana zapachu lub koloru powinna byc zglaszana do lekarza. niepokojace uplawy maja kolor zielony, biszkoptowy i nnie daj boze brazowy wtedy bezzwlocznie do doktora.
u mnie od poczatku ciazy uplawy amja kolor raczej mleczny taki niz bialy i zmieniaja konsystencje ale mialam robiony wymaz i wszystko jest ok.

 

[kejtig]

a powedz mi Michalka25 w jakim kraju mieszkasz?? bo piszesz że bierzesz duphaston a mi lekarz powiedział że nie mają tu duphastonu i biore co innego, na dodatek zakazal mi mowic w aptece ze jestem w ciazy bo podobno te leki sa zabronione wg nich w ciązy.

 

[michalka25]

W Irlandii:-) duphaston przepisuje mi polski ginekolog a w aptece nigdy nie mówię,że jestem w ciąży W szpitalu też się nie przyznaję bo wiem,że oni go nie uznają duphaston dostępny jest w każdej irlandzkiej aptece na recepte Dziwne,że tak Ci gin powiedział

 

[jestesaniolkiem]

Kochane, wy tu mowicie uplawy, ze mnie sie momentami tak leje, ze ja bym to nazwala wodospadem a nie.... !
momentami jest bardziej gest a momentami to prawie jak woda ...