Halina0406
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2010
- Postów
- 219
To prawda, mój mąż jest strasznie nie dojrzały, ale przecież go nie zmienię by nagle zaczął myśleć poważnie itp. Czasami mam właśnie wrażenie,że on bardziej kocha seks ze mną niż mnie... Nie wiem, może i tak jest...
Co do przyczyny niechęci do seksu to ja po prostu nie czuje takiej potrzeby... Czułości tak ale nie seks. w dodatku wydaje mi się,że on już mnie tak nie podnieca i nie pociąga jak kiedyś. Kiedyś tylko po pocałunku już miałam ochotę a teraz gra wstępna trwa godzinę a ja nic, zero podniecenia... ;-/ Poza tym wydaje mi się,że jego postawa ma też wpływ. Bo on by chciał mieć wszystko, ugotowane, posprzątane, dzieckiem się zająć, wszystkie sprawy załatwić a on tylko wróci z pracy, telewizor, seks i spać... A nawet jak poproszę by coś zrobił to są wielkie pretensje,że on zmęczony, bo pracuje. Ale pójdzie i zrobi co go proszę tylko potem jest pełno wypominania. Czemu np. jego rodzice też ludzie pracujący jakoś nie są zmęczeni by Małą się zająć po pracy a on to niemogący... ;-/ Mówiłam mu też, że potrzebuje czułości na co dzień a nie tylko seksu wieczorem, że chce by mnie przytulał a nie tylko przytuli się jak chce seksu to on mi na to, że jak nie ma seksu to nie będę mieć przytulania. Z nim jest trudno dość do ładu. Czasami nie wiem jak już z nim rozmawiać. Wczoraj zasugerował bym kupiła sobie lek asequrelle to się zgodziłam. A dziś rano pierwsze jego pytanie było czy pamiętam co mam kupić... ;-/ Jedno najważniejsze;-/ Nie interesuje się ile razy Mała wstawała, czy się wyspałam, jak się czuje... Tylko w kółko jedno... Ja już to porównuje do jajecznicy: jakby ktoś codziennie przez (załóżmy) 2 tygodnie pytał was czy chcecie jajecznice na śniadanie a potem znowu czy chcecie jajecznice na kolacje to nawet bez jej jedzenia mielibyście do niej wstręt. Ja już zaczynam mieć tak z seksem. Męczy mnie to wszystko i denerwuje,że on nie może poczekać aż sama nabiorę ochoty. :-(
witaj ja po porodzie miałam straszną ochote na sex i to za bardzo mąz mówi mi że jest przepieszczony . Ale pamiętaj mąż potrzebuje zbliżenia tak jak każdy męszczyzna i nie dziw sie z moim jest podobnie ale ja staram sie dbać albo wynagrodzić mu póżniej jak np. jestem chora na grype. Każdy męszczyzna potrzebuje , więc pomyśl o tym, aby porozmawiać , coś zmienić.
pozdrawiam cie i zycze powodzenia