Beacia82
Lipiec'09,Sierpień'12
maylah pisałas chyba na watku głównym ze odstawiasz synkowi jedzonko bo go chyba cos uczula,jak juz wszystko testujesz od nowa to sprawdz też sinlac,w nim jest kwas cytrynowy ktury miedzy innymi mojego Alana uczula,nie był bardzo obsypany,ale troche tego było i ciagle sie zastanawiałam od czago i myslałam co zeżarłam,moja wina tez troche była bo kwas jest prawie wszedzie no i herbatek małemu też nie moge dawac przez to
Dałam małeku kawałek selera do zupki i nastepnego zonka mamy
Najgożej z deserkami mamy bo on nie może jabłuszka,śliweczki,brzunio mu po tym dokucza,a jabłka sa w wiekszosci deserków,nie moge go karmic w nieskończonośc morelami hipa,bo bananów juz nie lubi,zaciska usta i tak sie krzywi jak bym cytryne mu chciała wcisnac,a tak sie zajadał skubaniec mały.
Dałam małeku kawałek selera do zupki i nastepnego zonka mamy
Najgożej z deserkami mamy bo on nie może jabłuszka,śliweczki,brzunio mu po tym dokucza,a jabłka sa w wiekszosci deserków,nie moge go karmic w nieskończonośc morelami hipa,bo bananów juz nie lubi,zaciska usta i tak sie krzywi jak bym cytryne mu chciała wcisnac,a tak sie zajadał skubaniec mały.