reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Problemy skórne naszych dzieci.

reklama
Moja ma naczyniaka na plecach. Byłam z tym u lekarza. kazała zrobić foto i przyjść za 3 miesiące. jeśli cos się zmieni na dobre to go zostawiamy a jeśli nie...to powiedziała coś o śniegowaniu...
 
Ostatnia edycja:
Alanek ma na karczku,ale juz sie zrobił bledszy:tak:wiec powinien zginac sam
Beata moja też na karczku miała, na początku był bardziej czerwony, a teraz jest bledszy, ale my mamy też naczyniaka na nóżce pomiędzy kolanem a kostką i w tej sprawie idziemy do specjalisty 15 lutego zobaczymy co on na to powie, u nas wygląda to tak jak na zdjęciu, więc chyba będzie to coś podobnego do tego co ma Małgorzatka na plecach
 

Załączniki

  • DSC00220.jpg
    DSC00220.jpg
    14,6 KB · Wyświetleń: 123
witam - malo co zgaladam ale podczytuje ;> Ada - a kamrisz piersia jeszcze małego czy moze mlekiem ? bo duzo dzieci ma ucuzlenie na te zwykle mleka - moj mial takie suche policzki i stwierdziala dermatolog AZS - mial w ziegciach łokci tez, ale ogolnie mnie to na potowki wygaldalo a nie na atopowe zapalenie skóry hyht . Mlodego posmarowalam babydream kremem - i wusyszylo mu to i zagoilo - a przeciez azs to nic innego jak skora sucha wiec raczej krem wysuszajacy jak lecyz to nie moz ebyc azs ;>

nas uczula emolium, oliatum i inne kremy i emulsje dla atopowców ;>


nacyzniaka tez mamy na głowce- powiedzieli nam ze albo peknie albo sie wchlonie , nasz naczyniak to gdzies 3-4 mm szerokosci i dlugosci
 
BeataZ - to o czym piszes zo tych krostkach to wygalda jak gesia skora ? czy sa czerowne te krostki ? - z tego co opisujesz wygalda to na jedna z odmian asz , zapelnie łojkotowe skory czy cos takiego w łagodnym przebiegu. i wlansie pomaga na to linomag oraz olej parafinowy dodawany do wody, kapanie w emolientach czy w kosmetykach kote zaiwera namniej chemii np hipp, baby dream - bambino i jonson&jonson to najwieksyz syf niestety !
 
Beata moja też na karczku miała, na początku był bardziej czerwony, a teraz jest bledszy, ale my mamy też naczyniaka na nóżce pomiędzy kolanem a kostką i w tej sprawie idziemy do specjalisty 15 lutego zobaczymy co on na to powie, u nas wygląda to tak jak na zdjęciu, więc chyba będzie to coś podobnego do tego co ma Małgorzatka na plecach


Podobne do Małgorzatki. Lekarka kazała mi zrobić fotę i przyjść w marcu aby porównać czy coś się zmieniło. Mam nadzieję, że będzie dobrze i nie będzie trzeba śniegować bo szkoda dziecka.
 
Beata moja też na karczku miała, na początku był bardziej czerwony, a teraz jest bledszy, ale my mamy też naczyniaka na nóżce pomiędzy kolanem a kostką i w tej sprawie idziemy do specjalisty 15 lutego zobaczymy co on na to powie, u nas wygląda to tak jak na zdjęciu, więc chyba będzie to coś podobnego do tego co ma Małgorzatka na plecach

Przeczytałam, że szukałaś specjalisty ale pewnie już znalazłaś tego najlepszego czyli dr Wyrzykowskiego. Masz szczęście, że jesteś z Trójmiasta. Myslę, że taki naczyniak na nodze nie będzie wymagał leczenia i sam się wchłonie.
 
Przeczytałam, że szukałaś specjalisty ale pewnie już znalazłaś tego najlepszego czyli dr Wyrzykowskiego. Masz szczęście, że jesteś z Trójmiasta. Myslę, że taki naczyniak na nodze nie będzie wymagał leczenia i sam się wchłonie.

Tak znalazłam właśnie jego:-):-):-)
ale na wizytę do niego idę dopiero 15 lutego pomimo tego, ze rejstrowałam się na początku listopada,
no i powiem szczerze, że mam nadzieję, że faktycznie to "ustrojstwo" samo się wchłonie bo nawet zauważyłam ostatnio, że jest to chyba już odrobinę jaśniejsze, więc zaczynam mieć nadzieję, że zniknie, no ale na wizytę pojdziemy i zobaczymy co lekarz na to:tak::tak::tak:
 
reklama
u mnie to samo jakos przeszlo policzki znow gladkie jak jedwab ;) posmarowalam 2 razy sudocremem i kilka razy bambino do buzki i jest ok. Domyslam sie ,ze to moja winna bo dalam malemu polizac mandarynke:zawstydzona/y:tylko,ze raz wczesniej mu tez dalam i nic mu nie bylo drugi problem to to ze moze bylo za cieplo w domu, bo mamy piece i nie raz jak sie napali, to spac nie mozna.Teraz juz tak nie palimmy wiec jest ok, i mamy nawilzacz ;-)
 
Do góry