reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

problemy naszych dzidziorków

eg jak nazywaja się te krople, którymi Adasiowi zakrapiałaś oczko ? ja zakrapiam Kubusiowi kroplami FLOXAL i muszę powiedzieć, ze po dwóch dniach jest zdecydowana poprawa
 
reklama
Biodacyna- to są te krople. Właśnie będę dzwonić do mojego okulisty czy dzisiaj przyjmie Adasia.
 
Mój mały też miał problem z ropiejącym oczkiem. Dostawał Floxal ale to pomogło tylko na chwilę. Potem kropiłam mu oczka Chibroxinem i to dopiero pomogło.

 
dziewczyny pomocy! wiem że keidyś o tym pisałyście ale tu już jest tyle stron na tym wątku ::) Lence porobiły się takie krostki czerwone podbiegłe ropą,cóż to takiego ???
 
karolinna Filip mial takie jak jadl noramalne mleczko. porobily mu sie na twarzy i to byla reakcja alergiczna. czytalam tez gdzies,ze tak moga wygladac potowki. dziekuje Ci za rade.poszlam do apteki i akurat byla znajoma aptekarka no i sobie z nia pogadalam. ta masc,ktora pezpisal pediatra jest dosc mocna i ma duuuzo skutkow ubocznych :mad: no i kosztuje 112 zl i ma tylko 15g,takz wystarczylaby na ok 2 tygodnie ::) dostalam masc z kwasem mlekowym.nie ma zadnych skutkow ubocznych i jest chociaz troche naturalna. od dzisiaj bede go kompala w oliwie z oliwek i siemiu lnianym.nie zaszkodzi na pewno a moze bedzie lepsze niz jakies swinstwa. mam nadzieje,ze moj instynkt macierzynski nie zawiedzie ;) na chemie przyjdzie jeszcze czas.
 
my walczyłysmy z oczkiem przez 5 miesięcy.. co ajkiś czas ropeło albo łzawiło sluzem albo jedno i drugie.. byłysmy u okulisty jak Julka miała 2 miesiace i pani dała krople i kazała masowac - przestało tylko ropiec ale sluz został p>potem w kwietniu ją przewiało i ppediatra dał biodacynę 5 razy dziennie oraz neomecynę na noc. ponadto przy kazdej okazji przemywałam oczko swietlikiem i masowałam kanalik( od wew nasady brwi przez kącik oka , po kącik ust mocno i zdecydowanie)ale nie wiele to dało tak leczyłysmy się ponad tydzień. Potem poszłysmy na basen i woda z chlorem przeżarła zatkany kanalik i od następnego ranka do chwili obecnej nawet śpioszków porannych w oczkach nie ma!!!! a juz nas straszono przetykaniem kanalika pod znieczuleniem..
 
Madzia mówisz chlorowana woda, może wartoby spróbować. Tylko musimy zmienić basen bo chodzimy na taki z wodą ozonowaną. Okulista przepisał Adasiowi inne kropelki, do tego maśc i również masaż, zobaczymy.
 
Kubie w końcu przestały ropieć oczka :) było to napewno ropne zapalenie spojówek (kanaliki łzowe na szczęście ma drożne), ale jeszcze kilka dni mamy kropić kropelkami o nazwie "sulfacetamidum 10%"
 
Też teraz kropimy Chibroxinem i widzę poprawę. Ale co do maści to porażka, tzn nie w działaniu (to jest erytromycyna) ale w aplikacji- spróbujecie Waszemu dziecku odgiąć dolną powiekę i wpakować tam 5 mm maści to wpadnę w podziw. U nas ta sztuka wczoraj się nie udała choć usilnie próbowaliśmy zmusić Adasia żeby się nie wyrywał, nie zaciskał oczka i nie płakał. Pełna kapitulacja, udało nam się tylko wetrzeć trochę maści w skórę zaraz pod powieką może to coś dało. :(
 
reklama
Do góry