reklama
ja kupiłam olejuszkę firmy skarb matki i można powiedzieć że jest ok ciemieniucha wyskakuje wtedy kiedy maluszek jest na coś uczulony
a propo to mała chyba nie toleruje banana,bo mieliśmy deserek banan+jabłko i niedość ze się mocno skrzywiła to jeszcze ma parę krostek
a propo to mała chyba nie toleruje banana,bo mieliśmy deserek banan+jabłko i niedość ze się mocno skrzywiła to jeszcze ma parę krostek
A Moja Jowisia w sobotę złapała KLESZCZA o zgrozo!! Byliśmy na wycieczce nawet nie szczególnie w lesie ale pod drzewami i gdzieś musiał się zaplątać niezauważony dopiero w kapieli zobaczyłam ale juz sie wbił do rączki okropieństwo!!! Pojechalismy oczywiście na pogotowie zeby go wyciagneli.. gdyby to mnie sie wbił to oczywiscie sama bym sobie wyciagneła ale z dzieciątkiem nie ma żartów.. Panie pielegniarki tak jakoś krzywo patrzyły na nas że im zawracamy głowe.. ale pani doktor nie zbagatelizowała sprawy.. znieczuliła jej rączkę żelem z lidokainą i wyciagnęła go igłą razem z odrobina skórki .. Jowi nawet nie pisnęła.. Kurcze dzis słyszałam że trzeba smarować dzieci kremem na kleszcze ale nie po rączkach i buzi tylko po ubranku.. i wózek mozna spryskać.. ale nie wiem bo przeciez mała wszystko do buzi ubranka wózek co sie nawinie zaraz ląduje w buzi...już sama nie wiem..okropność teraz jestem tak przewrażliwiona że oglądam ją z każdej strony na spacerze i po nim.. ufff
kleszczy też się boję, tym bardziej ,że dosyć często jeździmy w okolice lasów - chociaż teraz podobno kleszcze są również w parkach :
a mój Kubuś złapał ropne zapalenie spojówek, najpierw miał to Daniel, później babcia a teraz Kubuś - bidulek strasznie się męczy, bo po spaniu nie może normalnie otworzyć oka takie ma zaropiałe (no i wygląda to nieciekawie)
a mój Kubuś złapał ropne zapalenie spojówek, najpierw miał to Daniel, później babcia a teraz Kubuś - bidulek strasznie się męczy, bo po spaniu nie może normalnie otworzyć oka takie ma zaropiałe (no i wygląda to nieciekawie)
reklama
Podziel się: