Onanana nie musisz latać z cycami na wierzchu ( tym bardziej , że trzeba uważać aby ich nie zawiało, nie przeziębiło ) Polecam takie nakładki:
Medela - Miękka silikonowa osłonka piersi (2szt.) | Dla mamy | Wkładki i osłonki | MamaBebe.pl
oraz smarowanie tą maścią:
Medela - Krem łagodzący podrażnione brodawki PureLan (37g) | Dla mamy | Pielęgnacja piersi i ciała | MamaBebe.pl ( najmniejsze opakowanie wystarczy, jest bardzo wydajna ) mi ten zestaw pomógł na zmasakrowane brodawki w tempie ekspresowym. ( polecony przez położną laktacyjną )
Dlaczego dajesz w nocy butlę skoro mleko Ci kapie?
ja również uważam, że jedynym sposobem na posiadanie odpowiedniej ilości mleka w cycach jest regularne przystawianie do nich dziecka, nawet jeżeli ma to się dziać co 30 czy nawet 15 minut, warto się przemęczyć dzień, góra dwa, a mleka wkrótce zaczyna być pod dostatkiem, żaden laktator nie zrobi takiej "roboty" jak ssące dziecko. Przetestowałam na trójce moich dzieci Podawanie od czasu do czasu MM doprowadzi do tego, że dziecko nie ssąc regularnie piersi nie pobudzi jej do większej produkcji mleka i w rezultacie ( chociażby przy sytuacji gdzie zwiększą się za 2-3 tygodnie potrzeby dziecka ) jeszcze mniejszej produkcji, a w końcu przejścia całkowicie pewnie na MM. Co kilka tygodni następuje taki skok, że żołądek dziecka się powiększa i potrzebuje ono więcej mleka, wtedy nie robimy nic innege jak siedzimy z dziecięciem przy cycu cały dzień , ono ssa często bo potrzebuje, a nam się tworzy na następny dzień lub dwa znowu więcej mleka i nie trzeba podawać MM.
Nikt nie powiedział, że karmienie piersią jest lekkie łatwe i przyjemne, matka karmiąca przechodzi wiele kryzysów, jeżeli ktoś nie chce i nie czuje się na siłach karmić piersią to niech tego nie robi, ale jeżeli matce bardzo zależy to na pewno da radę i potrafi wykarmić swojej dziecko wystarczy , że będzie o tym przekonana . Po za tym w razie jakiś problemów na prawdę warto skorzystać z porad położnych laktacyjnych. I tak jak Kasiente pisze, ja wdrożyłam też mojej małej smoka w momentach kiedy wiem, że jest najedzona, a chce wisieć na cycu, potrafi siedzieć w leżaczku lub leżeć w łóżeczku z tym smokiem spokojnie przez dłuższą chwilę, po prostu ma silną potrzeba ssania.
Medela - Miękka silikonowa osłonka piersi (2szt.) | Dla mamy | Wkładki i osłonki | MamaBebe.pl
oraz smarowanie tą maścią:
Medela - Krem łagodzący podrażnione brodawki PureLan (37g) | Dla mamy | Pielęgnacja piersi i ciała | MamaBebe.pl ( najmniejsze opakowanie wystarczy, jest bardzo wydajna ) mi ten zestaw pomógł na zmasakrowane brodawki w tempie ekspresowym. ( polecony przez położną laktacyjną )
Dlaczego dajesz w nocy butlę skoro mleko Ci kapie?
ja również uważam, że jedynym sposobem na posiadanie odpowiedniej ilości mleka w cycach jest regularne przystawianie do nich dziecka, nawet jeżeli ma to się dziać co 30 czy nawet 15 minut, warto się przemęczyć dzień, góra dwa, a mleka wkrótce zaczyna być pod dostatkiem, żaden laktator nie zrobi takiej "roboty" jak ssące dziecko. Przetestowałam na trójce moich dzieci Podawanie od czasu do czasu MM doprowadzi do tego, że dziecko nie ssąc regularnie piersi nie pobudzi jej do większej produkcji mleka i w rezultacie ( chociażby przy sytuacji gdzie zwiększą się za 2-3 tygodnie potrzeby dziecka ) jeszcze mniejszej produkcji, a w końcu przejścia całkowicie pewnie na MM. Co kilka tygodni następuje taki skok, że żołądek dziecka się powiększa i potrzebuje ono więcej mleka, wtedy nie robimy nic innege jak siedzimy z dziecięciem przy cycu cały dzień , ono ssa często bo potrzebuje, a nam się tworzy na następny dzień lub dwa znowu więcej mleka i nie trzeba podawać MM.
Nikt nie powiedział, że karmienie piersią jest lekkie łatwe i przyjemne, matka karmiąca przechodzi wiele kryzysów, jeżeli ktoś nie chce i nie czuje się na siłach karmić piersią to niech tego nie robi, ale jeżeli matce bardzo zależy to na pewno da radę i potrafi wykarmić swojej dziecko wystarczy , że będzie o tym przekonana . Po za tym w razie jakiś problemów na prawdę warto skorzystać z porad położnych laktacyjnych. I tak jak Kasiente pisze, ja wdrożyłam też mojej małej smoka w momentach kiedy wiem, że jest najedzona, a chce wisieć na cycu, potrafi siedzieć w leżaczku lub leżeć w łóżeczku z tym smokiem spokojnie przez dłuższą chwilę, po prostu ma silną potrzeba ssania.